Już ponad rok na terenie gminy Widawa działa Widawskie Stowarzyszenie
Kulturalne Sołtysów. Organizacja ta na początek wytyczyła sobie zadanie,
aby na terenie gminy zorganizować skup zbóż dla drobnych producentów,
którzy do najbliższego elewatora mają prawie 40 km i koszty transportu
postawiłyby pod znakiem zapytania opłacalność ich produkcji. Ten
skup będzie funkcjonował już w tegoroczne żniwa. Drugą inicjatywą
stowarzyszenia była autokarowa pielgrzymka do Lichenia. Prezes stowarzyszenia,
którym jest sołtys Rogóźnia, Edward Mroziński, miał problemy ze sfinansowaniem
tego wyjazdu. Jednak jego determinacja oraz sprzyjające stanowisko
wójta, zarządu i radnych w tej sprawie sprawiły, że w niedzielę,
28 maja 86 osób z gminy Widawa pojechało na VIII Ogólnopolska Pielgrzymkę
Sołtysów, aby na własne oczy zobaczyć to miejsce kultu maryjnego.
Gospodarzami pięknego sanktuarium są Księża Marianie,
czciciele Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu. Podczas
pielgrzymki, główna Msza św. sprawowana była na ołtarzu polowym przy
świątyni, bowiem organizatorzy spodziewali się aż 20 tysięcy uczestników.
Wcześniej przed Eucharystią, w Sali Królewskiej odbyła się konferencja
prasowa z udziałem Adama Tańskiego, prezesa ARSP i szefa rządowego
zespołu do spraw rolnictwa oraz Jarosława Chmielniczuka, prezesa
ARR. Trzecią spośród uczestniczących w niej osobistości był naczelny
prezes Stowarzyszenia Sołtysów i poseł na Sejm RP, Ireneusz Niewiarowski.
Spotkanie to miało bardzo burzliwy przebieg, czemu trudno się dziwić
- wszak sytuacja rolnictwa i rolników jest niemal katastrofalna.
Uczestnicy dyskusji mówili m.in. o pakcie dla rolnictwa, który ma
być podzielony na dwa etapy, przed wejściem do struktur UE i bezpośrednio
po uzyskaniu członkostwa. Operując wynikami analiz poinformowano,
iż 32% gospodarstw w Polsce ma we władaniu aż 70% użytków rolnych
i właściciele tych właśnie gospodarstw będą w przyszłości grać w
naszym rolnictwie pierwsze skrzypce. Właściciele pozostałych 68%
małych i średnich gospodarstw rolnych muszą się przekwalifikować,
a rolą państwa będzie pomoc dla tych ludzi. Takie radykalne postawienie
sprawy było przysłowiowym kijem w mrowisku i na sali pełnej rolników
zaczęło wrzeć...
Mimo to prezes Tański przekonywał, że nasze wejście do
UE, nawet na najgorszych warunkach jest najlepszym rozwiązaniem dla
naszego rolnictwa, które obecnie jest na poziomie francuskiego sprzed
prawie czterdziestu lat. Mówił, że 70% naszych producentów rolnych
nie sprzedaje swoich produktów na tak szeroką skalę jak ma to miejsce
w krajach UE, w związku z czym tylko pozostałe 30% będzie mogło korzystać
z subwencji. Trzeba przyznać, ze te dane są straszne...
Pokrzepieniem dla ducha polskich sołtysów było kazanie
bp. Romana Andrzejewskiego, który wychował się na wsi i dobrze wie
co znaczy wiejski trud. Jego zdaniem polska wieś stoi na wielkim
rozdrożu, a społeczność wiejska nie mogąc doczekać się poprawy i
lepszego bytu, zawierza swój los Matce Bożej i jej miłosierdziu.
Koniec tego stulecia przynosi susze - mówił Biskup. Żal patrzeć na
zżółknięte łany zbóż i traw. Strudzeni tymi przeciwnościami losu,
mając wielkie historyczne przywiązanie do ziemi, rolnicy zawierzają
się już tylko Bogu. Trudno dziś wierzyć dziś komukolwiek poza Nim.
W mijającym stuleciu rolnicy doświadczyli wielu krzywd, a jednak
się nie poddali. Dziś ich szansą i nadzieją na lepsze życie jest
edukacja i dobre przygotowanie młodzieży oraz uprawa ziemi, by wydała
obfity plon. Nowa polska wieś potrzebuje ludzi wykształconych, którzy
sprostają wymogom czasu i nowoczesnej technice. Wtedy nie będziemy
musieli godzić się na warunki środowisk lansujących zachodnią kulturę.
Życzeniem Kościoła jest, aby wejść w nowe tysiąclecie nie wyrzekając
się wartości chrześcijańskich i krzewić poszanowanie bliźniego niosąc
błogosławieństwo pokoju.
W uroczystej Mszy św., na której padły te słowa, uczestniczył
także minister rolnictwa i rozwoju wsi Artur Balazs. W procesji,
ministrowie i senatorowie szli wspólnie z pozostałymi wiernymi. Całości
przygrywała 35-osobowa orkiestra dęta OSP w Spicimierzu (gm. Uniejów)
. W tej ogólnopolskiej pielgrzymce sołtysów, z naszego dawnego województwa
sieradzkiego, oprócz Widawy uczestniczyli także sołtysi z gmin: Buczek,
Blaszki, Zduńska Wola i Zadzim.
Wszyscy uczestnicy uroczystości obiecali, że w przyszłym
roku spotkają się ponownie, aby wspólnie się pomodlić i ocenić na
ile ich codzienne życie uległo poprawie. W drodze powrotnej widawscy
sołtysi zatrzymali się w lesie Grąblińskim, w miejscu, gdzie Matka
Boża objawiła się pasterzowi Mikołajowi.
SWój
Pomóż w rozwoju naszego portalu