Śniadanie wielkanocne z udziałem chorych i personelu oraz kierownictwa ZOZ-u odbyło się 31 marca na Oddziale Paliatywno-Hospicyjnym Szpitala Miejskiego w Będzinie. O ile wieczerze wigilijne na oddziałach szpitalnych są już niejako normą, to śniadania wielkanocne zdarzają się rzadziej. To w będzińskim szpitalu było zasługą personelu, a szczególnie ordynator oddziału dr Tatiany Pieczyńskiej i pielęgniarki oddziałowej Krystyny Gabrysiak.
Oddział paliatywno-hospicyjny jest szczególny. Trafiają tu ciężko chorzy pacjenci, którym, jak żadnym innym, potrzeba rodzinnego ciepła. Elementami jego kreowania są właśnie domowe zwyczaje, wprowadzane na szpitalny oddział, w tym wieczerza wigilijna i wielkanocne śniadanie. Przy wspólnym, obficie zastawionym stole zasiadają wtedy chorzy, ich rodziny oraz personel oddziału. To jeden z elementów terapii, do której, jak podkreśliła obecna koordynator wojewódzka ds. medycyny paliatywnej, oddział w Będzinie jest przygotowany w 100 procentach. Oddział istnieje od 5 lat. W tym roku powiększono go z 10 do 16 łóżek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu