Bezpieczny adres babci
Idzie czerwony kapturek przez las i nagle spotyka wilka:
- Gdzie idziesz czerwony kapturku?
- Do babci.
- A podasz mi jej adres?
- Tak, www.babcia.com.pl
Napoleon Wielki
W szkole na lekcji historii pani zadała dzieciom pytanie:
- Dzieci kto wie coś o Napoleonie?
Parę dzieci zgłosiło się, a wśród nich Jasiu. Pani nie dowierzała, bo Jasio zawsze taki spokojny, nigdy nie się zgłaszał - a teraz wręcz wyrywał się do odpowiedzi. Więc pani mówi:
- No, proszę Jasiu, powiedz, co wiesz o Napoleonie.
Jasiu jednym tchem:
- Najtańszy napoleon jest w Czechach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co mówi ksiądz
Ksiądz przybija listewki do parkanu otaczającego plebanię. Mały chłopiec przygląda mu się z wielkim zainteresowaniem.
- Z pewnością chcesz zostać stolarzem? - pyta ksiądz.
- Nie. Ja chcę tylko usłyszeć, co mówi ksiądz, gdy uderzy się młotkiem w palec.
Nic nie wyrośnie?
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rośnie?
- Ano, nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.
Załamany
- Jasiu, czy tata nadal odrabia za ciebie lekcje? - pyta pani nauczycielka.
- Nie, ta ostatnia dwója go załamała...
Humor z uczniowskich zeszytów
„Radio jest cudownym wynalazkiem, który mogą słuchać ślepi i oglądać głusi”.
„Zbyszko jechał na koniu i piana leciała mu z pyska”.
„Wisła płynąc przez Żuławy wpada w depresję”.
Reklama
„Matejko namalował Bitwę pod Grunwaldem, chociaż ani razu jej nie widział w telewizji”.
„Antek miał kataru po dziurki w nosie”.
„Choroby przenoszą się z rośliny na roślinę, a niekiedy nawet z roku na rok”.