W grupie bierzmowanych było 15 kobiet i 14 mężczyzn, w wieku od kilkunastu do kilkudziesięciu lat. Do przyjęcia sakramentu chrześcijańskiej dojrzałości byli przygotowywani od kilku miesięcy przez miejscowego kapelana ks. Rafała Rausa. W tych spotkaniach pomocą służyli klerycy z Seminarium Księży Pallotynów w Ołtarzewie - mówi Marta Sikoń-Łatka - rzecznik prasowy Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów. Przed przystąpieniem do bierzmowania kandydaci odbyli spowiedź.
Mszę św. odprawił w areszcie abp Sławoj Leszek Głódź. W homilii nawiązał do sytuacji osób osadzonych w tym zakładzie. Zaznaczył, że choć były przyczyny, dla których znalazły się one w tym miejscu, to mają szansę na zmianę swojego życia. Sakrament bierzmowania będzie ich do tego predysponował.
To już szóste bierzmowanie, które odbyło się w Areszcie Śledczym na warszawskim Grochowie. Pierwsze miało miejsce w roku 2000. Zwykle do sakramentu przystępuje grupa, zgodnie z regulaminem aresztu śledczego, nie przekraczająca 30 osób. W roku 2000 i 2001 bierzmowano po dwie grupy. - Trudno nam ocenić jak zmienia się życie osób, które przystąpiły do bierzmowania, ponieważ w areszcie śledczym przebywają czasowo. Dla części z nich na pewno będzie to ważny etap na życiowej drodze - ocenia Marta Sikoń-Łatka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu