Reklama

Kult świętych patronów Warszawy

Niedziela warszawska 20/2005

Z kilku świętych patronów, jakich posiada Warszawa, największym kultem cieszy się św. Andrzej Bobola. Wzrasta też kult, dotychczas nieco zapomnianego, bł. Władysława z Gielniowa.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Andrzej Bobola jest patronem metropolii warszawskiej. Od 3 lat także patronem Polski. Jego relikwie znajdują się w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli na ul. Rakowieckiej. Ojcowie Jezuici nie ustają w staraniach, aby kult ich świętego współbrata - Męczennika rozszerzać. - Pragniemy, aby gromadząc się wokół Świętego Patrona, ludzie przełamywali różne bariery, odczytywali nowe wezwania, pokonywali trudności i podejmowali wspólne działania - mówi o. Janusz Warzocha SJ, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli.
Podkreśla, że od kilku lat wyraźnie wzrosła, szczególnie latem, liczba pielgrzymek odwiedzających mokotowskie Sanktuarium. Pielgrzymki przyjeżdżają z całej Polski, a niedawno przybyła nawet grupa dziennikarzy z Białorusi.
Kult jezuickiego Męczennika żywy jest także wśród mieszkańców Warszawy, i to nie tylko podczas majowych uroczystości ku czci św. Andrzeja. Każdego 16. dnia miesiąca w Sanktuarium na Rakowieckiej odbywa się specjalny dzień modlitw za przyczyną św. Andrzeja. Po Mszach św. można ucałować Jego relikwie. Natomiast w pierwsze środy miesiąca odbywa się modlitwa o uzdrowienie za przyczyną św. Andrzeja Boboli.

Kwadrans z Andrzejem

Reklama

Z kolei codziennie, oprócz niedziel i świąt, po Mszy św. o godz. 12.00 ma miejsce tzw. „Kwadrans z Andrzejem”. To czas specjalnej modlitwy przy Relikwiach. Każdy dzień ma swoją specjalną intencję. W poniedziałki wierni modlą się za Ojczyznę, we wtorki za Ojca Świętego, w środy o jedność chrześcijan, w czwartki za kapłanów, w piątki za ludzi najbardziej potrzebujących pomocy, a w soboty za dzieci, młodzież i rodziny. Oprócz tego każdy może wypowiedzieć swoją własną intencję.
Modlitwę animują ludzie świeccy z grupy „Apostolat św. Andrzeja”. - To bardzo cenna, oddolna inicjatywa - podkreśla o. Warzocha. Inicjatorka modlitw, Ewa Twarowska, podkreśla, że brakowało jej żywego kultu przy Relikwiach. - Kościół nie może być tylko przechowalnią relikwii, musi być miejscem żywej modlitwy - tłumaczy. Dodaje, że trzeba zamieniać na modlitwę tak powszechne dziś narzekania, bo one gaszą nadzieję.
W „Kwadransie z Andrzejem” bierze codziennie udział kilkadziesiąt osób. W różnym wieku, chociaż dominują starsi. Modlą się i dziękują św. Andrzejowi za pomoc. - Były także przypadki uzdrowień, choć nie one są tu najważniejsze. Dziecko miało raka i nowotwór się cofnął. Jedna pani miała 1% szans na wyzdrowienie i wyzdrowiała. Wierzymy, że za przyczyną św. Andrzeja - mówi Ewa Twarowska. - To jest krótka modlitwa, ale liczy się chyba nasza wytrwałość, że codziennie jesteśmy przy św. Andrzeju i razem z Nim się modlimy. Jesteśmy strażnikami Jego relikwii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ulica św. Andrzeja

Reklama

Ewa Twarowska jest także członkinią Stowarzyszenia Krzewienia Kultu św. Andrzeja Boboli. Członkowie Stowarzyszenia szerzą ten kult szczególnie w tych miejscach, gdzie został on wykorzeniony. SKKAB organizuje pielgrzymki do miejsc związanych ze św. Andrzejem, sesje naukowe, odczyty, wystawy i inne imprezy kulturalne. Regularnie organizowana jest również pomoc materialna dla Polaków na Białorusi.
SKKAB w swojej działalności spełnia życzenia samego św. Andrzeja Boboli. W 1702 r. męczennik Andrzej Bobola, o którym mało kto wtedy pamiętał, ukazał się rektorowi jezuickiego kolegium w Pińsku i zapewnił go o swojej pomocy w wyjściu z ogromnych kłopotów, jakie spadły na kolegium. Męczennik postawił jednak warunek - należy wydobyć i udostępnić Jego relikwie wiernym. „Ktoś mógłby zarzucić, że przyszły święty był interesowny, skoro tak zależało mu na rozwoju własnego kultu. Owszem, zależało mu, ale po to, aby dzięki modlącym się do niego mógł pomagać i uzdalniać do dzieł po ludzku, zdawałoby się, niemożliwych” - napisał na łamach biuletynu Sanktuarium św. Andrzeja Boboli o. Jacek Bolewski SJ.
Po prawie 40 latach, w 2002 r. udało się przywrócić w stolicy nazwę ul. św. Andrzeja Boboli. Początkowo wydawało się to niemożliwe, tak silny był opór władz miasta. Jezuici są przekonani, że zmiana nazwy z Chodkiewicza na Boboli mogła się dokonać wyłącznie dzięki pomocy św. Andrzeja. - Tylko, że to jest taki Święty, który wymaga naszego zaangażowania. Sam za nas nic nie zrobi - podkreśla o. Warzocha.

Patron - kaznodzieja

Reklama

Patronem Warszawy jest bł. Władysław z Gielniowa, bernardyn, znakomity kaznodzieja, pierwszy znany z imienia autor pieśni religijnych w języku polskim. Mieszkańcy stolicy uznali go za opiekuna miasta szczególnie w czasie epidemii dżumy w 1522 r. Jego relikwie przechowywane były w kościele św. Anny przy Krakowskim Przedmieściu, skąd zostały skradzione w 1959 r. Potem Katedra Wawelska zwróciła część Relikwii, które u schyłku XIX w. otrzymała z kościoła św. Anny. 25 września u św. Anny odbywają się uroczystości ku czci Władysława. Tradycyjnie przybywa na nie delegacja parafian z Gielniowa. Na frontonie kościoła jest tablica poświęcona pamięci bł. Władysława.
Błogosławiony Bernardyn odbiera również cześć w parafii na Natolinie, której patronuje. Tam również, w głównym ołtarzu, są umieszczone Jego relikwie. Proboszcz ks. Jacek Kozub bardzo się stara, aby kult bł. Władysława był coraz większy. Tworzy np. witraże, które mają upamiętniać najważniejsze wydarzenia z życia Patrona Warszawy. Gotowy jest już jeden witraż, który przedstawia bł. Władysława unoszącego się nad Warszawą. W przyszłości przed kościołem stanie prawdopodobnie monumentalny pomnik bł. Władysława.
Po każdej Mszy św. odmawiana jest specjalna modlitwa. - Za przyczyną Patrona parafii i Warszawy zwracamy się do Boga w różnych intencjach. Modlimy się przede wszystkim za naszą parafię - mówi ks. Radosław Wasiński, wikariusz. Dodaje, że miał miejsce przypadek uzdrowienia za przyczyną bł. Władysława. Młody chłopak uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi i zapadł w śpiączkę. Jego babcia modliła się o uzdrowienie wnuka za przyczyną bł. Władysława i śpiączka ustąpiła a chłopak zaczął wracać do zdrowia.
W parafii bł. Władysława bardzo uroczyście świętowane są odpusty, które gromadzą ogromne liczby wiernych. Na odpustach gości zwykle Prymas Polski.

Matka Boża Łaskawa i Zwycięska

Główną Patronką Warszawy jest Matka Boża Łaskawa, której obraz znajduje się w kościele Księży Jezuitów na Starym Mieście. W 1664 r. Matka Boża Łaskawa została uznana przez magistrat stolicy za Patronkę miasta. W każdą sobotę przed wieczorną Mszą św. sprawowaną o godz. 20.00 odprawiane jest przed obrazem Matki Bożej Łaskawej nabożeństwo z prośbami i podziękowaniami. Doroczny odpust obchodzony jest w drugą sobotę maja.
Patronką diecezji warszawsko-praskiej jest Matka Boża Zwycięska. W konkatedrze na Kamionku wisi tryptyk Matki Bożej Zwycięskiej, namalowany w 1935 r. przez Bronisława Wiśniewskiego. Wizerunek Matki Bożej Zwycięskiej na Kamionku został uroczyście koronowany w zeszłym roku przez abp. Sławoja Leszka Głódzia.
Specjalne nabożeństwa z prośbami i podziękowaniami za łaski otrzymane za przyczyną Matki Bożej Zwycięskiej odbywają się na Kamionku w środy i soboty po Mszy św. o godz. 18.00. - Wota dziękczynne przestały się już mieścić w gablotach. Jeden z parafian podarował np. złotą różę w podziękowaniu za uzdrowienie ze śmiertelnej choroby - mówi ks. Zdzisław Gniazdowski, proboszcz parafii na Kamionku.
Matka Boża Zwycięska jest także Patronką Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko-Praskiej w Tarchominie.

Święci Stanisławowie

Głównym Patronem archidiecezji warszawskiej jest św. Stanisław, biskup męczennik. Patronuje on parafii na Woli przy ul. Bema. Znajduje się tam obraz św. Stanisława, przed którym chętnie modlą się wierni. Tłumy parafian przybywają także na odpust. - Ale specjalnego kultu tego Świętego u nas nie ma. Dopiero w przyszłości zamierzamy sprowadzić Jego relikwie i może wtedy kult będzie większy - wyjaśnia ks. Janusz Godzisz, miejscowy proboszcz. Dodaje jednak, że jego parafianie bardzo interesują się św. Stanisławem. Organizowane są więc pielgrzymki do miejsc związanych z Jego kultem, a rekolekcje parafialne głoszą często Ojcowie Paulini z krakowskiej Skałki.
Patronem archidiecezji warszawskiej jest też św. Stanisław Kostka. W parafii na Żoliborzu, której ten Święty patronuje, wierni o nim pamiętają. Ale, jak podkreśla proboszcz ks. Zygmunt Malacki, kult św. Stanisława Kostki nie jest w jego parafii dominujący.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kolęda bez formy

2025-02-14 22:40
Milena Kindziuk

Red.

Milena Kindziuk

Gdy odwiedzałam ostatnio przyjaciół mieszkających w bloku na jednym z dużych warszawskich osiedli, na drzwiach wejściowych do klatki schodowej zobaczyłam kartkę z informacją z parafii o dacie i godzinie wizyty duszpasterskiej.

Więcej ...

Papież spędził spokojną noc w szpitalu

2025-02-15 11:00

PAP/EPA

Papież Franciszek spędził spokojną noc w rzymskim szpitalu, w którym przebywa od piątku - podała agencja Ansa, powołując się na źródła watykańskie. Po pierwszych badaniach stwierdzono u niego infekcję dróg oddechowych.

Więcej ...

Franciszek w szpitalu Gemelli: poprawa zdrowia, Papież nie poprowadzi niedzielnej modlitwy Anioł Pański

2025-02-15 19:45

PAP/EPA/FABIO CIMAGLIA

Watykańskie Biuro Prasowe informuje o zaleceniu lekarzy o „absolutnym odpoczynku”, aby „ułatwić powrót do zdrowia” Papieża, który wyraża wdzięczność za wiele otrzymanych wiadomości o bliskości i życzliwości.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

Jasna Góra

Zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek. Miał 38 lat

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

„Czułam respekt przed ks. Sopoćko”

Święci i błogosławieni

„Czułam respekt przed ks. Sopoćko”

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Kilkumiesięczny chłopiec w świdnickim oknie życia

Niedziela Świdnicka

Kilkumiesięczny chłopiec w świdnickim oknie życia

Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę

Święci i błogosławieni

Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca