Reklama

Nie wierzę, że to ja dostępowałem takiego zaszczytu… (2)

Niedziela rzeszowska 21/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ks. Karol Wojtyła potrafił wprowadzić w nasze młode serca ogromny entuzjazm, umiłowanie piękna przyrody. Zwracał uwagę: popatrzcie, jak strumyczek płynie, jaki las zielony itd. Rozbudzał w nas twórcze zamysły - wspomina prof. Gudel. - Jedną ze wspólnych, ulubionych zabaw było dopasowanie znanej melodii do tworzonych na poczekaniu humorystycznych tekstów o nas samych”. W ciągu roku akademickiego spotykali się na opłatkach, jajku wielkanocnym oraz imieninach. Księdzu Karolowi bardzo zależało, aby te silne więzi przyjacielskie przetrwały próbę czasu, aby pozostały na lata. „Wpoił nam niepisaną zasadę obowiązku przyjacielskiego: skoro się znamy i jesteśmy dla siebie życzliwi, interesuje nas los każdego z nas - opowiada pan Klemens. - Udzielał nam ślubów, chrzcił dzieci. To trwało niezależnie od jego coraz wyższych godności w hierarchii kościelnej. Przecież będąc biskupem, nadal jeździł z nami na kajaki, zresztą tam go ta nominacja zastała we wrześniu 1958 r. Skończyliśmy studia, rozjechaliśmy się po świecie, ale mieliśmy «nakaz» odwiedzania go, ilekroć będziemy przejeżdżać przez Kraków. Potem, kiedy on już był w Watykanie, nasza grupa spotykała się dwa razy w roku: w Częstochowie i w Kalwarii Zebrzydowskiej, a do «Wujka» posyłaliśmy stamtąd listy.
Na jednym z takich spotkań, stwierdziliśmy, że te nasze liczne wędrówki warte są spisania w jakiejś formie książkowej. Marysia Rybicka wyciągnęła z lamusa robione ponad 40 lat temu notatki z dokładnym opisem harmonogramu, miejscowości, wydarzeń. To okazało się bezcenne dla pracy zbiorowej pt. Zapis drogi, którą wręczyliśmy Papieżowi oraz ks. St. Dziwiszowi w 1998 r.”.
Z kolei Teresa Skawińska, ówczesna mieszkanka internatu Sióstr Nazaretanek, przychodząca do kościoła św. Floriana na kazania ks. Wojtyły, napisała własne wspomnienia pt. On rozda miłość, wydając je w Paryżu, gdzie pracuje.
Kiedy kard. Wojtyła został papieżem, pan Klemens, chyba jako jedyny wierzący Polak, nie był zachwycony. Postrzegał to bardzo realistycznie, jako ogromny ciężar, który przyjdzie nosić „Wujkowi”. Tymczasem Jan Paweł II, mimo tylu obowiązków, zawsze pamiętał o swoich przyjaciołach z młodości. Wysyłał im listy, życzenia świąteczne, ale również znajdował czas, by podczas pielgrzymek do ojczyzny, poza protokołem odbyć godzinne spotkanie ze Środowiskiem. W 1980 r. grupa wypoczywała w Rocca di Papa, w pobliżu Castel Gandolfo, uczestnicząc w Eucharystii z Papieżem i spożywając z nim śniadania.
Prof. Gudel kilkakrotnie gościł we Włoszech z chórami czy na festiwalach muzyki organowej. Wówczas zawsze udawało mu się dotrzeć do Ojca Świętego, a Jan Paweł II zawsze pytał, co słychać u niego i u Joachima (brata). Po śmierci brata, 2 lata temu, skierował list kondolencyjny na ręce abp. Henryka Gocłowskiego, gdyż na terenie jego diecezji, w Gdańsku, pracował prof. Akademii Muzycznej Joachim Gudel. W 1961 r. bp K. Wojtyła wracając z Gdańska, specjalnie zatrzymał się w Toruniu, żeby ochrzcić mu córeczkę.
Pan Klemens wciąż przegląda archiwalne fotografie, listy, życzenia, a wśród nich te ostatnie wielkanocne, które poczta dostarczyła dwa dni po śmierci Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i swoim odpoczynku

2025-11-18 21:48

Vatican News

W kwestii Ukrainy trzeba nalegać na pokój, zaczynając od zawieszenia broni, a potem przejścia do dialogu – powiedział Leon XIV podczas briefingu dla mediów w Castel Gandolfo. Poparł przesłanie biskupów amerykańskich w sprawie migracji. Powiedział też, w jaki sposób odpoczywa w każdy wtorek w Castel Gandolfo.

Więcej ...

Trwają poszukiwania ks. dr. Marka Wodawskiego OFMConv. - apel policji i diecezji

2025-11-18 17:08

Archiwum

Diecezja Warszawsko-Praska oraz policja apelują o pomoc w poszukiwaniach 44-letniego ks. Marka Wodawskiego OFMConv., kapłana z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Aninie, który zaginął 7 listopada.

Więcej ...

Alarmujący raport: 5,4 miliarda ludzi bez wolności religijnej

2025-11-19 17:08
Przedstawiono polską wersję raportu o wolności religijnej na świecie

Karol Darmoros/Vatican News

Przedstawiono polską wersję raportu o wolności religijnej na świecie

Prawie dwie trzecie ludności na świecie żyje w krajach z poważnym lub z bardzo poważnym pogwałceniem wolności religijnej. To niemal 5,4 miliarda osób doświadczających dyskryminacji lub prześladowań w 62 krajach świata. Najgorsza sytuacja jest w Azji i Afryce. Takie dane płyną z tegorocznego raportu „Wolność religijna na świecie 2025” Papieskiej Fundacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP). Przedstawiono jego polskie wydanie - relacjonuje Vatican News.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Wiara

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Być księżniczką

Niedziela Małopolska

Być księżniczką

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Wiara

Może nawet dopiero na końcu zrozumiemy sens naszego życia

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i...

Leon XIV

Leon XIV w Castel Gandolfo o Ukrainie, migrantach w USA i...

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój