Tegoroczna uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Częstochowie, przypadająca w Roku Eucharystii, miała wyjątkowy charakter, a rozważania w świetle słów sługi Bożego Jana Pawła II zmuszały do refleksji nad Eucharystią - Skarbem, jaki Chrystus powierzył Kościołowi. O godz. 10.00 w archikatedrze pw. Świętej Rodziny uroczystość Bożego Ciała rozpoczęła Msza św., na którą przybyli licznie: kapłani (wśród nich neoprezbiterzy i Ojcowie Paulini na czele z o. Izydorem Matuszewskim - generałem Zakonu i o. Bogdanem Waliczkiem - przeorem Zakonu), alumni Wyższego i Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, bractwa, ruchy, zgromadzenia, władze miasta, dzieci pierwszokomunijne, cechy rzemiosł oraz wszyscy, którzy pragnęli zamanifestować wiarę i miłość do Boga ukrytego w kruszynie Chleba. Najświętszej Ofierze przewodniczył metropolita częstochowski - abp Stanisław Nowak. Tradycyjnie procesja przeszła Alejami Najświętszej Maryi Panny na Jasną Górę, której Jubileusz Cudownej Obrony wpisuje się w Rok Eucharystii. Wierni krocząc za Jezusem w Najświętszym Sakramencie, omadlali niejednokrotnie trasę codziennej drogi do pracy, szkoły... Mijali siedzących obojętnie gości kawiarnianych ogródków. Byli tym samym znakiem sprzeciwu dla wielu, którzy jeszcze tak naprawdę nie spotkali w swoim życiu Chrystusa. Drogę na Jasną Górę wypełniał śpiew pieśni wielbiących Pana Jezusa utajonego w Chlebie. Rozważania oparte na liście apostolskim Mane nobiscum Domine i encyklice Ecclesia de Eucharistia sługi Bożego Jana Pawła II, prowadzone przez ks. prof. Kazimierza Szymonika, wprowadzały uczestników procesji w głębszą kontemplację nad tajemnicą Pokarmu w drodze do Ojca. Jak zwykle procesja zatrzymywała się przy czterech ołtarzach. Pierwszy tron dla Chrystusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie znajdował się przy kościele pw. św. Zygmunta. Wystrój ołtarza - wizerunek Jana Pawła II z monstrancją oraz jego znamienne słowa: Jak wielką wartość ma w oczach Bożych człowiek, skoro sam Bóg karmi go swoim ciałem, nawiązywał do pobytu w tym miejscu Jana Pawła II w 1979 r. Przy tym ołtarzu Metropolita Częstochowski wzywał wiernych, aby: „Częstochowa była stacją wiary. (...) Aby na naszej wierze mogli oprzeć się inni. Częstochowa to błogosławione miasto powołane przez Ojca Świętego do tego, by było oparciem w dziedzinie wiary”.
Kolejnym tronem dla Jezusa był ołtarz przy kościele pw. św. Jakuba Apostoła. Hasłem były słowa Jana Pawła II: Eucharystia jest bramą nieba, która otwiera się na ziemi. Ksiądz Arcybiskup w wygłoszonym słowie dotknął problemów narastającego ubóstwa mieszkańców: „Ziemio częstochowska, ziemio trudna (...), na której nie żyje się zbyt łatwo. (...) Modlimy się o miłość wzajemną, o większą troskę o biednych, głodnych, bezdomnych: Przyjdźcie, bo wszystko już gotowe to słowa wołające z trzeciego ołtarza, który zgodnie z tradycją przygotowało Rzemiosło przy Cepelii. Arcypasterz wezwał do otworzenia serc: „Na Słowo Boże i w Jego świetle oraz w świetle Eucharystii rozstrzygajmy sprawy rodzinne, społeczne, bytowe”. Ostatnia stacja to Jasna Góra - Dom Niewiasty Eucharystii. W imieniu archidiecezji u tronu Królowej Polski Ksiądz Arcybiskup powiedział „Totus Tuus”, zawierzając Matce Bożej: „miłość do Eucharystii wszystkich wiernych archidiecezji, bo chcemy być podobni do Jej Serca, które nade wszystko umiłowało Jezusa. (...) Matko Boża, bądź Opiekunką całej archidiecezji - wołał Ksiądz Arcybiskup.
Niech słowa Te Deum laudamus rozbrzmiewają w naszych sercach nieustannie, jako wdzięczność Bogu za dar nieskończonej Miłości, jakim jest każda Msza św. i przyjęcie żywego Chrystusa w Komunii św. Prośmy każdego dnia: Panie, zostań z nami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu