Reklama

Europa

Papież Franciszek pielgrzymuje do Bułgarii

Grzegorz Gałązka

Franciszek w dniach 5-7 maja udaje się z wizytą apostolską do Bułgarii i Macedonii, krajów, w których prawosławni przeważają i w których katolicy są niewielką mniejszością. Hasło bułgarskiej pielgrzymki „Pacem in terris” – „Pokój na świecie”, nawiązuje do encykliki św. Jana XXIII pod tym samym tytułem. W Macedonii zaledwie dziesięciogodzinnemu pobytowi Ojca Świętego będzie przewodzić werset z Ewangelii św. Łukasza: „Nie bój się, mała trzódko”. Będzie to 29. podróż zagraniczna papieża Bergoglio. Papieska wizyta nie jest tylko "wewnętrzną sprawą" Kościoła katolickiego w Bułgarii, ale dotyczyć będzie także prawosławnych, przedstawicieli innych wyznań i niewierzących – wszystkich Bułgarów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wobec problemów społecznych

Franciszek przyjedzie do Bułgarii w gorącym czasie politycznym przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Choć sytuacja ekonomiczna w kraju jest lepsza, a bezrobocie, w porównaniu z poprzednimi latami, spadło, to jak zwraca uwagę bp Projkow nie można twierdzić, że życie zwykłych ludzi jest odczuwalnie lepsze, a drożyzna zmalała. "Jest wielu bardzo biednych ludzi, obszar ubóstwa nie skurczył się w sposób odczuwalny. Brakuje klasy średniej, za to jest grupa bardzo bogatych ludzi – rozwarstwienie jest ogromne" – zaznacza bp Projkow. Bułgaria jest najuboższym krajem Unii Europejskiej. Ubóstwo i nierówności społeczne dotykają przede wszystkim najmłodszych i najstarszych członków społeczeństwa, zwłaszcza należących do mniejszości etnicznych bądź mieszkający na prowincji, często praktycznie odciętej od większych ośrodków. Na ich potrzeby odpowiada Caritas Bułgarii. Niedaleko Sofii od lat pracuje centrum dla samotnych matek i niepełnosprawnych, po stolicy krąży ambulans, udzielający pomocy narkomanom. Wiele parafii prowadzi kuchnie dla ubogich.

Mówiąc o sprawach społecznych bp Projkow zwraca uwagę przede wszystkim na rodzinę, która – jak zauważył – poddana jest dziś bardziej niż kiedykolwiek przedtem, „twardym próbom”. „Jesteśmy świadkami ataków ze wszystkich stron” – ubolewa dodając, że m.in. próbuje się odrzucić tożsamość i godność rodziny, sprowadzając ją do zwykłego współżycia partnerów. Jednocześnie zaznacza, że opinia publiczna nadal postrzega rodzinę jako związek mężczyzny i kobiety, czego przykładem była dyskusja i odrzucenie ratyfikacji Konwencji Stambulskiej, a tutejsze ustawodawstwo nie uznaje za małżeństwa związków osób tej samej płci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Inne problemy to liczne rozwody i coraz większe wpływy sekularyzacji, szerzącej się szczególnie wśród młodych, która podważa podstawy nierozerwalności małżeństwa, a nawet samą potrzebę zawierania go. Prawo bez większych przeszkód dopuszcza aborcję, reklamuje się środki antykoncepcyjne. Pragnąc zaradzić tej sytuacji, Kościół katolicki organizuje kursy przygotowania do małżeństwa, okresowe spotkania rodzin, katechizację dorosłych i spotkania formacyjne dla młodzieży.

Reklama

Ponadto duża część społecznych problemów jest wspólna dla wszystkich krajów europejskich: konsumpcjonizm, relatywizm moralny, hedonizm, brak poczucia podstawowych wartości w życiu ludzkim; ale są też problemy typowo „bułgarskie”, odziedziczone po reżymie komunistycznym, np. powszechna nieznajomość religii i to nawet wśród tych, którzy uważają się za chrześcijan.

Relacje z prawosławiem

Relacje katolików z prawosławnymi zależą od konkretnego środowiska. W życiu codziennym wśród świeckich panuje otwartość i życzliwość. Także z księżmi prawosławnymi relacje są pozytywne, szczególnie w małych miejscowościach i na wioskach. "Na tym poziomie jest wiele kontaktów i współpraca w realizacji wspólnych projektów kwitnie, np. w Caritas na rzecz ubogich" – zaznacza bp Projkow.

Jeśli chodzi o hierarchię, wszystko zależy od konkretnego biskupa. Biskup sofijski Polikarp jest wobec katolików otwarty i serdeczny. Podobnie patriarcha Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego Neofit (Dimitrow) jest życzliwy. Gdy był biskupem Ruse często gościł u tamtejszego ordynariusza diecezji nikopolskiej, bp Petko Christowa. Z kolei z niektórymi innymi hierarchami prawosławnymi kontakt jest trudny. Najbardziej niechętny katolikom jest biskup płowdiwski Nikołaj. Zdaniem bp. Jowczewa wśród prawosławnych można spotkać bardzo często postawy gorliwych i fanatycznych "zelotów", szczególnie wśród hierarchów i w środowiskach zakonnych. "Moim zdaniem nie można ich nazwać autentycznymi chrześcijanami prawosławnymi. To oni nawołują, żeby papież nie odwiedzał soboru Aleksandra Newskiego, żeby patriarcha Neofit nie spotykał się z Ojcem Świętym, żeby nazywać go tylko biskupem Rzymu, a nie broń Boże, Ojcem Świętym. Są fundamentalistyczne grupy prawosławnych, na szczęście nieliczne, które zamierzają protestować przeciwko papieskiej wizycie" - mówi bp Jowczew.

Reklama

Bułgarski Kościół Prawosławny jest od dawna znany ze swej postawy antyekumenicznej, a zwłaszcza antykatolickiej. W 1995 r. wystąpił ze Światowej Rady Kościołów i Konferencji Kościołów Europejskich na znak sprzeciwu wobec nadmiernej – jego zdaniem – protestantyzacji i upolitycznienia obu tych instytucji, a także wprowadzania tam takich elementów jak kapłaństwo kobiet czy uleganie ideologii feminizmu w teologii. BKP przez wiele lat sprzeciwiał się przyjazdowi Jana Pawła II do Bułgarii a gdy w maju 2002 r. mimo wszystko na zaproszenie władz świeckich odwiedził ten kraj, Patriarchat Bułgarski starał się pomniejszyć rangę tego wydarzenia, zaś niektórzy hierarchowie dopuścili się nawet niechętnych gestów wobec delegacji watykańskiej.

"Jeśli chodzi o kontakty na poziomie hierarchii, to z naszej strony decyzje muszą być podejmowane kolegialnie przez Synod naszego Kościoła. W dialogu teologicznym oraz ruchu ekumenicznym nasz Kościół nie bierze udziału. Dotyczy to nie tylko katolików, ale także innych Kościołów chrześcijańskich. Nasi wierni, wykształceni teologicznie, wiedzą, kto ma sukcesję apostolską, a kto nie. I oczywiście w naszych relacjach jest wielka wartość, bo katolicy mają zachowaną sukcesję apostolską" - mówi bp. Gerazym, sekretarz generalny Świętego Synodu Biskupów BKP. Z drugiej strony podkreśla, że Bułgarzy są tolerancyjni i nigdy nie dochodziło do gorących sporów na tle religijnym. "Miejscowi katolicy są po prostu swoi, dlatego nie ma żadnego problemu w relacjach między wiernymi obu naszych Kościołów. Znam taką wioskę Nowo Dełczewo na południu kraju, w której są dwie cerkwie. Jedna jest prawosławna, druga unicka i cała społeczność żyje od pokoleń zgodnie, nie ma tam napięć na tle wyznaniowym" – mówi bp Gerazym.

Reklama

Ekumenizm życia

Jak zauważa bp Projkow, gdy do Bułgarii docierają wpływy z Zachodu dotyczące etyki i moralności, destabilizacji małżeństwa i rodziny, które nie są akceptowane, wówczas spontanicznie powstaje wspólny front sprzeciwu, w który angażują się wszyscy chrześcijanie.

"Wypracowują wspólne stanowiska i ich bronią. Tak było z próbą legalizacji eutanazji. W Bułgarii eutanazja została odrzucona po protestach wiernych z różnych Kościołów. Podobnie ze związkami jednopłciowymi. Mocny front sprzeciwu powstał także wobec prób ratyfikacji Konwencji Stambulskiej, zmobilizowali się wówczas wierni ze wszystkich wspólnot religijnych i ostatecznie została odrzucona" – mówi bp Projkow.

Hierarcha z uznaniem mówi o współpracy z chrześcijanami innych Kościołów. Z protestantami, których liczbę ocenia się na ponad 100 tys. stosunki są bardzo dobre. Najlepiej między sobą porozumiewają się osoby świeckie, które organizują różne akcje charytatywne na rzecz ubogich. Jedną z najważniejszych inicjatyw ekumenicznych jest coroczny Marsz na rzecz Życia i Rodziny. Jest to inicjatywa obywatelska Kościołów: katolickiego, ewangelickiego i prawosławnego, która odbywa się od 2016 r. w pięciu największych miastach Bułgarii: Sofii, Płowdiwie, Warnie, Burgas i Ruse i jest chrześcijańską odpowiedzią na "paradę równości". Jego głównymi organizatorami są dr Bogdan Penew, koordynator marszu z ramienia Kościoła katolickiego, lider prawosławnych, Nikołaj Kolew i ewangelik Iwajło Tinczew, prezes antyaborcyjnego Stowarzyszenia Wybór Życia. Zaprojektowali plakaty, tiszerty, na facebooku zrobili kampanię. Marsz z udziałem ponad 2,5 tys. osób, który co roku szeroko relacjonowany jest w mediach, organizuje federacja trzech organizacji "Społeczeństwo i wartości", która chce bronić małżeństwa i rodziny a łączą je chrześcijańskie wartości. Federacja bardzo aktywnie protestowała także przeciwko ratyfikacji Konwencji Stambulskiej. Skutecznie, gdyż nie została ona ratyfikowana przez Bułgarię.

Katolicy mają bardzo dobre relacje także z wyznawcami islamu, którzy po części są etnicznymi Bułgarami i nazywani są pomakami. Część z nich to Turcy. Mieszkają w Rodopach, w Smoljan, w Silistrze nad Dunajem, Razgrad i innych miejscowościach. "To pokojowo nastawiona grupa, jest ich około miliona. Tuż przed upadkiem komunizmu miał miejsce ponury epizod przymusowej zmiany przez komunistyczny rząd imion i nazwisk bułgarskich muzułmanów, co spowodowało wielkie napięcie i część z nich wyjechała do Turcji. Po 1989 r. wrócili do Bułgarii i są ludźmi, z którymi można spokojnie koegzystować" – mówi bp Projkow.

Podziel się:

Oceń:

2019-05-04 14:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież: zadaniem chrześcijan jest budowanie jedności

Grzegorz Gałązka

O zadaniu budowania jedności, o którą modlił się Pan Jezus przed swoją męką mówił dziś Franciszek podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. Ojciec Święty odniósł się do przytoczonej w dzisiejszej Ewangelii (J 17,20-26) modlitwy Jezusa o jedność swoich uczniów, aby świat uwierzył.

Więcej ...

Św. Józef - Rzemieślnik

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Więcej ...

Kard. Pizzaballa objął kościół tytularny w Rzymie

2024-05-02 09:52
Pierbattista Pizzaballa OFM

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa objął 1 maja swój kościół tytularny w Rzymie. Ceremonia w kościele Sant'Onofrio (św. Onufrego) miała się odbyć 15 kwietnia, jednak z powodu irańskiego ataku na Izrael kard. Pizzaballa odłożył swoją podróż z Jerozolimy do stolicy Włoch.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 2.): No to trudno

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst