Moment, na który czeka przez sześć lat formacji w seminarium duchownym każdy alumn, to przyjęcie święceń kapłańskich. Bezpośrednim przygotowaniem do przyjęcia tego sakramentu są rekolekcje, które kończą się uroczystym wyznaniem wiary, ponowieniem złożenia przysięgi wierności Chrystusowi i Ewangelii oraz złożeniem deklaracji o dobrowolności i świadomości przyjęcia sakramentu kapłaństwa oraz konsekwencji, jakie z tego faktu wynikają. W tym roku obrzęd ten odbył się w piątek, 20 maja w godzinach wieczornych w obecności przełożonych i alumnów MWSD pod przewodnictwem rektora seminarium, ks. Mariana Biskupa. Kolejnym krokiem ku kapłaństwu była już tylko liturgia z udzieleniem święceń, której przewodniczył metropolita wrocławski, abp Marian Gołębiewski.
Następująca zaraz po Liturgii Słowa liturgia święceń rozpoczęła się od uroczystego przedstawienia kandydatów, którego dokonał Rektor oraz potwierdzenia ich godności przyjęcia tego sakramentu. W dalszej części abp Marian Gołębiewski wygłosił słowo do diakonów i zgromadzonych. Podkreślił, że kapłaństwo jest odpowiedzią na wszystkie egzystencjalne problemy człowieka. Ukazał ojcowski charakter posługi prezbiterów oraz wezwał do godnego sprawowania sakramentów, w szczególności Eucharystii i pokuty. Na koniec przypomniał diakonom, że mocno liczy na nich papież Benedykt XVI. - Nie wolno wam być letnimi ani zimnymi. Macie być gorący - apelował Metropolita wrocławski do neoprezbiterów.
Kolejnym elementem święceń było włożenie rąk diakonów w ręce biskupa. Gest ten oznacza gotowość ofiarnej służby Kościołowi. Towarzyszy mu przyrzeczenie posłuszeństwa biskupowi oraz jego następcom. Przed właściwym momentem udzielenia sakramentu kapłaństwa (jak w każdym ważnym momencie w życiu Kościoła) słowami Litanii do Wszystkich Świętych wszyscy obecni na liturgii przyzywali ich wstawiennictwa. Po litanii w geście nałożenia rąk przez abp. Mariana Gołębiewskiego, obecnych biskupów Edwarda Janiaka i Józefa Pazdura, a także wszystkich zgromadzonych kapłanów oraz przez słowa modlitwy konsekracyjnej, którą odmówił główny celebrans został udzielony diakonom sakrament święceń kapłańskich w stopniu prezbiteratu. Obecni na Mszy św. kapłani nałożyli neoprezbiterom ornaty. Następnie Metropolita wrocławski namaścił olejem krzyżma dłonie nowo wyświęconych kapłanów jako znak przedłużenia rąk Chrystusa, by to, co błogosławią, było błogosławione. Ostatnim elementem liturgii święceń było wręczenie neoprezbiterom przyniesionych przez ich rodziców kielicha z winem i pateny z chlebem jako wezwanie do godnego i wiernego sprawowanie największej tajemnicy naszej wiary. Po tym geście główny celebrans oraz dwóch kapłanów udzieliło młodym księżom pocałunku pokoju - na znak przyjęcia ich do wspólnoty prezbiterów w nawiązaniu do słów, jakie Chrystus wypowiedział do apostołów - już nie będę was zwał sługami, lecz przyjaciółmi.
Po liturgii święceń księża neoprezbiterzy jako współkoncelebranci sprawowali swoją pierwszą w życiu Ofiarę Eucharystyczną. Kolejną, już samodzielnie celebrowaną, odprawili w swoich rodzinnych parafiach w niedzielę 22 maja, przy udziale najbliższych oraz wiernych swojej parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu