Reklama

Wojna jaruzelska (4)

Pachołki Kremla

Kontynuujemy zapis wspomnień Eugeniusza Murawskiego, wrocławskiego działacza NSZZ „Solidarność”, internowanego w czasie stanu wojennego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W więzieniu w Nysie nie było takiego przygnębienia, jak w więzieniu przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Nie czuło się tutaj tak dotkliwie klęski, jaką zgotował narodowi Jaruzelski z innymi generałami Ludowego Wojska Polskiego. Nieraz skazani zastanawiali się, dlaczego te wojsko nazywa się ludowe, skoro każe strzelać do ludu jak do kaczek.
5 lutego skazanych w Nysie odwiedził biskup opolski Alfons Nossol.
Murawski: - To było dla nas i wielkie zaskoczenie, i wielka radość, że jest jeszcze ktoś, kto o nas pamięta, że przyjechał do nas, żeby nas pocieszyć, podtrzymać na duchu. Członek Episkopatu Polski, człowiek o wielkim autorytecie na Opolszczyźnie wygłosił do nas homilię, której słowa na zawsze zostaną w mojej pamięci. Mówił, że człowiek musi się wyrzec zemsty. „Jeżeli nosisz w sobie nienawiść, nigdy nie będziesz człowiekiem szczęśliwym. Tam, gdzie spadają gorzkie łzy, tam wyrastają najpiękniejsze kwiaty”. Za kratami więzienia w Nysie siedziała wtedy elita wrocławskich uczelni. Biskup opolski mówił do niej: „Jesteście ludźmi wolnymi, mimo że przebywacie za kratami”. Zapewnił, że Pan Bóg da nam to, czego tak bardzo pragniemy: wolność i niepodległość dla Polski. Pod koniec niezwykle uroczystej Mszy św. już wszystkim udzieliła się podniosła atmosfera. Takiej modlitwy i takiej atmosfery byliśmy ogromnie spragnieni. Natychmiast wygasły wszelkie animozje między nami. Dostaliśmy na pamiątkę od bp. Nossola książeczki do nabożeństwa Droga do nieba - swoją przechowuję do dzisiaj i często z niej korzystam - dodaje Murawski.

Obraz ósmy: płonący wał

Mieszkańcy Nysy wiedzieli, że w więzieniu są internowani. Na wale przeciwpowodziowym, widocznym z więziennych okien, stawiali świeczki - znak pamięci. Świeczek było tak dużo, że po kilku wieczorach wał zaczął płonąć - i wtedy wkroczyło Bijące Serce Partii, czyli ZOMO. Zomowcy z furią niszczyli świeczki, używając do tego nawet pałek. Przepędzili ludzi spacerujących wałem.
- Wrony, kra, kra kra, pachołki Kremla - w celach podniósł się na to krzyk skazanych.
Po tej akcji ludzie przestali spacerować wałem. Bali się, bo ten, kogo dopadli zomowcy, dostawał pałą.
11 lutego 1982 r., godziny przedpołudniowe. Na wale pojawiała się młoda kobieta z trojgiem małych dzieci. Widocznie przyjechała z daleka, chciała, żeby mąż choć przez chwilę mógł popatrzeć na rodzinę. Każdy z uwięzionych pragnął takiego kontaktu. Nagle na kobietę i dzieci rzuciło się dwóch zomowców. Szarpali kobiety i dzieci, za wszelką cenę chcąc ściągnąć ją z wału ochronnego, sprzed oczu skazanych. Kobieta, zaskoczona atakiem, wzywała pomocy, zszokowane dzieci płakały i krzyczały. W celach się zagotowało.
- Bandyci! Gestapo! Pachołki Kremla! - krzyczeli skazani. W ruch poszły kubki i miski. Hałas tak przeraził służby więzienne, że ogłosiły najwyższy stopień gotowości bojowej. Sprowadzono ZOMO - w hełmach, maskach, z pałami gotowymi do bicia. Zaczęto pojedynczo wywoływać skazanych z cel na korytarz, który miał około 50 metrów długości. Po obu stronach stali zomowcy w hełmach i maskach, wymachując pałami. Skazanym, którym po wywołaniu z celi kazano iść do świetlicy znajdującej się na drugim krańcu korytarza w takim szpalerze, nogi robiły się jak z waty, paraliżował strach. Gdy wszyscy trafili już do świetlicy, w celach przeprowadzono kipisz, czyli rewizję. Wszystko powywracano do góry nogami. Akcja trwała cały dzień. Wśród skazanych zapanowało przygnębienie, strach, co przyniesie jutro. Nawet rozmowy prowadzono szeptem.

Obraz dziewiąty: więzienny uniwersytet

Ale są i miłe wspomnienia. Pod przewodnictwem Lothara Herbsta, ówczesnego szefa oddziału dolnośląskiego Związku Literatów Polskich, odbywały się w więzieniu prelekcje, wygłaszane najczęściej przez profesorów wrocławskich uczelni. Ściągały komplety słuchaczy, wiele z nich wywoływało burzliwe dyskusje. Na ogół przyjmowane były z aplauzem. Do takich należał wykład prof. Andrzeja Wiszniewskiego, późniejszego rektora Politechniki Wrocławskiej, o stosunkach międzynarodowych. Te wykłady przygotowywały ludzi do nowych czasów, które nastały wraz z upadkiem komuny. Podczas dyskusji każdy przedstawiał się, mówił, gdzie i na jakim stanowisku pracuje. Panowała rodzinna atmosfera, a przy okazji można było sprawdzić, czy ktoś nie jest wtyczką SB. Dla przykładu: jeśli padało pytanie, „gdzie pracujesz i padała odpowiedź, że w kuźni pafawagu, to pytało następne - czy znasz mojego szwagra Kazika. Też tam pracuje”. Jak zaczynał się jąkać, było wiadomo, że kapuś.
Za więziennym murem zawiązało się wiele przyjaźni, wiele z nich trwa do dzisiaj.

W następnym odcinku m.in. o scementowaniu antykomunistów, podziemnej gazetce PAP-TASS („Papuga tasmańska”) i kolejnej pomyłce Jaruzelskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

"Extra omnes!". Rozpoczęło się konklawe

2025-05-07 17:51

Vatican Media

O godz. 16:30 w Pałacu Apostolskim rozpoczęła się liturgia wejścia na konklawe. Wzięło w niej udział 133 kardynałów elektorów, a poprowadził ją – zgodnie z przepisami – najstarszy precedencją kardynał biskup – Pietro Parolin. Kardynałowie wybiorą 267. Papieża.

Więcej ...

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Adobe Stock

8 maja to wyjątkowe święto dla czcicieli Matki Bożej Pompejańskiej i odmawiających nowennę pompejańską. To dzień poświęcenia Sanktuarium Królowej Różańca Świętego.

Więcej ...

Prokuratura: życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone

2025-05-08 09:57

PAP/Radek Pietruszka

Życie rannego strażnika uniwersyteckiego nie jest zagrożone - poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Przekazała, że czynności procesowe z podejrzanym o zabójstwo pracowniczki UW zaplanowano w godzinach popołudniowych w Prokuraturze Rejonowej Śródmieście-Północ.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...