Reklama

Niedzielny Orzech

Dziś muszę się zatrzymać w twoim domu!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zasadniczo nic się nie zmieniło w sytuacji, która jest opisana w Ewangelii o Zacheuszu (zob. Łk 19, 1-10). Tak jak wtedy, tak i dzisiaj Chrystus szuka i zbawia tych, co zginęli, i mówi do nas tak, jak do Zacheusza: Zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Mówi to do każdego z nas każdej niedzieli: przyjdź prędko, bo chcę być w twoim domu, chcę być z tobą w akademiku - wszędzie tam, gdzie ty jesteś, gdzie będziesz.
Chyba rozumiem trochę Chrystusa, bo nigdy nie było tak elegancko, żeby wszyscy uwierzyli. Nie było i nie ma takich czasów. Dzisiaj i my stanowimy zaledwie malutkie przedstawicielstwo społeczności - choćby i tej akademickiej - bardzo niewielkie przedstawicielstwo. Podobnie powiedzą nam księża proboszczowie, licząc ludzi w kościołach, że - uczciwie rzecz biorąc - obecne jest na nabożeństwach jedynie przedstawicielstwo każdej parafii. To nie jest prawda, że cała Polska jest katolicka i nigdy też tak nie było; zawsze była przy Chrystusie jakaś mała trzódka.
To od Was czasem słyszę:
- Orzechu, jestem jedynym z domu, który chodzi w niedzielę do kościoła.
Czasem nawet babcię podwożą wasi rodzice do kościoła, ale sami nie idą. Taka jest rzeczywistość.
Rozumiem więc Pana Jezusa, czemu się cieszył, że jest przy Nim chociażby to przedstawicielstwo: „On chce, żebyś Go zaprosił do „Kredki”, do „Ołówka”.* Jezus chce wejść do Twojego domu.
Wyraźnie ucieszył się Zacheusz z tej Jezusowej propozycji. Zaraz pewnie zrobił imprezę - taką, że potem aż szemrali wszyscy: Do grzesznika poszedł w gościnę. A ten grzesznik Go przyjął rozradowany...
Jakże się ten człowiek po odwiedzinach Jezusa zmienił! Ponaprawiał w czwórnasób wszystkie krzywdy - coś się z nim stało! A całe wydarzenie kończy się stwierdzeniem Chrystusa: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu. Bo taki jest właśnie naczelny temat: zbawienie.
Gdy byłem katechetą maluchów, one czasem mnie pytały tak:
- Proszę księdza, czy mój piesek (kotek, kanarek) będzie zbawiony?
Wtedy nie wiedziałem, co im odpowiedzieć i jakoś tak się wymigiwałem. Dzisiaj odpowiedziałbym twierdząco - bez żadnego zahamowania:
- Tak jest, będzie zbawiony!
- Dlaczego?
- Bo to, że nam się to w móżdżkach nie mieści, to jest ambaras nasz, a nie Pana Boga. Jeden z teologów (ks. Hryniewicz) napisał: „Ma Pan Bóg swoje sposoby, by odzyskać wszystkie pierwiastki życia”. U Boga wszystko jest możliwe, więc ty się już nie martw, czy starczy wszechświata dla wszystkich pajączków. Starczy!
Pamiętać jednak musimy, że Chrystus nie zbawi nas bez naszego udziału, zaangażowania - a to dlatego, że szanuje naszą wolną wolę.
Zacheusz wlazł na drzewo sykomory zasadniczo z trzech powodów: po pierwsze - chciał zobaczyć Pana Jezusa (i tu był sympatyczny); po drugie - był mały, więc chciał sobie jakoś pomóc, biorąc pod uwagę tłum obecny wokół Nauczyciela; po trzecie - trochę mógł być skrępowany spotkaniem z Jezusem jako bogaty i wpływowy człowiek, wlazł zatem na drzewo (sykomora ma bardzo gęste listowie), by się schować przed ciekawskimi. Zacheusz był zaskoczony, że Chrystus go zobaczył w tej przemyślnej kryjówce - tym bardziej zaskoczony, że otrzymał propozycję spotkania z Nim we własnym domu!
Jezus potrzebuje ciebie, bo tylko przez ciebie może dotknąć innych ludzi. On aż tak szanuje wolną wolę każdego człowieka, że daje ludziom tylko drobną zachętę, światełko - a zasadniczo nam zostawia dalszą robotę. Chrystus chce przez nas dotykać innych ludzi swoją miłością. Musimy o tym stale pamiętać.

* nazwy wrocławskich akademików

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny po wizycie prezydium KEP w Watykanie: wróciliśmy do Polski z poczuciem ogromnego wsparcia

2024-12-21 18:21
Abp Józef Kupny

Episkopat News

Abp Józef Kupny

“Wróciliśmy do Polski z poczuciem ogromnego wsparcia w Rzymie” - powiedział abp Józef Kupny. W rozmowie z KAI wiceprzewodniczący KEP wspomniał spotkania z papieżem Franciszkiem i watykańskimi Dykasteriami. Wśród omawianych w Watykanie tematów były m.in. sytuacja w Polsce, w tym lekcje religii w szkołach i formacja kapłańska, wsparcie dla Ukrainy, obchody Roku Jubileuszowego oraz rocznica pamiętnego listu biskupów polskich do niemieckich.

Więcej ...

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Nowenna odmawiana przed uroczystością (16-24 grudnia) lub w okresie Bożego Narodzenia.

Więcej ...

Kard. Grzegorz Ryś: Być z ludźmi, czytać Biblię, słuchać Papieża

2024-12-22 12:57

Episkopat News/ flickr.com

- Rok Jubileuszowy przeżywany pod hasłem „Pielgrzymi nadziei” jest zachętą by wybrać się w drogę, taką drogę, która postawi przed nami pytanie o sens, o cel, o to, co naprawdę w życiu ważne - mówi z rozmowie z KAI kard. Grzegorz Ryś. Wyjaśnia, że Kościół ma być „niejako sakramentem” zjednoczenia całego rodzaju ludzkiego, a więc także polskiego społeczeństwa. - Nie chodzi tu o udział w tym, co jest realną polityką, ale o stworzenie takich przestrzeni, gdzie ludzie po prostu mogą się ze sobą spotkać - dodaje.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Wiara

Maryja udaje się do Elżbiety, by służyć

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...

Wiara

Jezusa wciąż tak bardzo brakuje w wielu miejscach –...

Patronka emigrantów

Święci i błogosławieni

Patronka emigrantów

Opus Dei wydało oświadczenie ws. Marcina Romanowskiego

Wiadomości

Opus Dei wydało oświadczenie ws. Marcina Romanowskiego

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Wiara

Zakaz spowiadania dzieci poniżej 18. roku życia. Petycja...

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Kościół

Polak biskupem pomocniczym w Chicago

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

Kościół

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego...

Wiara

W czasie Adwentu chcemy otwierać serca dla przychodzącego...