Dlaczego św. Jan Chrzciciel został patronem Wrocławia?
„Bo pierwszy biskup Wrocławia miał na imię Jan” - głosi najbardziej znana odpowiedź. I choć dziś nie mamy o nim zbyt wiele informacji, to rzeczywiście ok. roku 1000 panował na Ostrowie Tumskim biskup Jan, a po nim jeszcze kilku biskupów o tym imieniu. Prawdopodobnie to od jego imienia, jako protoplasty władzy kościelnej, pod koniec X w. katedra wrocławska otrzymała za patrona Jana Chrzciciela z nadania biskupa Jana. Pierwsze wzmianki o biskupie Janie pochodzą z kroniki mersburskiego biskupa Thietmara, która spisując rezultaty zjazdu gnieźnieńskiego odnotowuje, że nowo powołanej metropolii gnieźnieńskiej podporządkowano trzech biskupów: kołobrzeskiego Reinbera, krakowskiego Poppona i właśnie wrocławskiego - Jana.
Na początku była pieczęć
Wizerunek św. Jana Chrzciciela zagościł po raz pierwszy na reprezentacyjnej pieczęci miejskiej w 1292 r., symbolizującej władzę i stabilizację prawną władz. Postać Patrona na niej miała podkreślać samorządową odrębność miasta, a jego wizerunek z biegiem lat zmieniał się kilkakrotnie. W 1530 r. miasto otrzymało przywilej herbowy od cesarza Ferdynanda I. Pojawił się więc na pieczęci herb, który obowiązuje, niewiele zmieniony, do dziś. Na tarczy, podzielonej na 4 pola, widniały symbole: lew czeski, orzeł Piastów wrocławskich, głowa Jana Ewangelisty i litera „W”. Pośrodku - głowa św. Jana Chrzciciela na srebrnej misie. Autorem pieczęci był złotnik Paweł Bog, a za wzór posłużyła pieczęć królewskiego starostwa krajowego w Księstwie Wrocławskim z lat 1335-1360. Z niej zaczerpnięto motyw lwa czeskiego i orła Piastów. Pozostałe dwa to emblematy miejskie.
W takiej postaci herb przetrwał ponad 250 lat, ulegając jedynie niewielkim stylizacjom w ornamentyce. Był oryginalny, zdecydowanie wyróżniał się wśród innych herbów dolnośląskich miast. Nawiązywał do korzeni - kultury i historii trzech narodów, które kolejno władały miastem i Dolnym Śląskiem.
W 1938 r. został przez hitlerowskie władze miasta zmieniony na herb o bardziej nazistowskiej wymowie (orzeł śląski ze srebrną przepaską na skrzydłach i krzyż żelazny). Fragment gazety z 1938 r. ilustruje motywy zmian: „Nadprezydentowi i gaulaiterowi Śląska Josefowi Wagnerowi źle się kojarzy herbowa litera „W”. Jest podobno „zbyt słowiańska” (...). Lew zresztą też ma niewłaściwe, bo czeskie pochodzenie. Poza tym Wagner uważa, że w starym herbie jest za dużo chrześcijańskiej symboliki. Widok głowy św. Jana Chrzciciela na misie nie poprawia samopoczucia naszego gaulaitera”.
W maju 1945 r., po wyzwoleniu Wrocławia przez armię radziecką, natychmiast wrócono do dawnego herbu. Już w 1948 r. Ministerstwo Ziem Zachodnich zatwierdziło jego zmianę na wersję mającą rzekomo symbolizować związek miasta i regionu z Polską (połowa orła śląskiego i połowa polskiego).
Historyczny pięciopolowy herb miasta przywróciła Rada Miejska Wrocławia uchwałą z 19 czerwca 1990 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu