Prostota dnia
Codzienność na pielgrzymce pieszej wprowadza w życie pątników stały rytm. „Dzień w dzień jest to samo - rano się wstaje, składa namiot, je śniadanko, czesze się albo nie, je śniadanie albo nie i się leci…” - opowiada Agata Woźniak, pątniczka XII grupy. - „Najbardziej z pielgrzymki lubię to proste życie: namiot, warunki spartańskie, czyli mycie się, kiedy jest woda, a kiedy nie ma, to niekoniecznie” - dodaje.
Piesza Pielgrzymka Wrocławska każdego dnia przemierza średnio 27-28 km trasy, co rozkłada się na 4 etapy drogi.
Plan dnia jest prosty, bo i pielgrzymowanie jest powrotem do życiowej prostoty. - Wyjście w tę dziwną drogę jest mi potrzebne po to, by przypomnieć sobie, jak niewiele tak naprawdę do życia potrzebujemy, bez ilu rzeczy możemy się obejść. To przywraca poczucie wewnętrznej wolności - dzieli się Ada Kuźniak, pielgrzymująca od 5 lat.
Rano pielgrzymi wstają - równo ze słońcem bądź je uprzedzając (tak, tak…). - Bardzo lubię poranki, kiedy jest wspólna modlitwa, dzień się budzi i my zaczynamy go modlitwą, pieśniami maryjnymi… - opowiada Katarzyna Przyślewicz, uczestniczka Wrocławskiej Pielgrzymki.
Dzień rozpoczyna się składaniem namiotu, pakowaniem dobytku do dwóch bagażów: większego, który jedzie samochodem na kolejny postój, oraz mniejszego, niesionego przy sobie. Śniadanie - wspólne z grupą bądź nie - i w drogę!
Modlitwa na co dzień
Pątniczy szlak wypełnia modlitwa, śpiew, konferencje, świadectwa. Z samego rana - żegnając mieszkańców miejscowości, która gościnnie udzieliła pielgrzymom noclegu - śpiewa się Godzinki, by za chwilę wejść w pierwsze rozważania nad tajemnicami wiary. Każdy dzień przynosi ogrom ważnych słów i treści, które zapadają w serce spragnione Bożego Słowa. To one nieustannie odnawiają siły i motywację pielgrzyma, by iść dalej, mimo przeciwności drogi. Jaka piękna to metafora życia: iść do przodu - choć wiele na szlaku przeszkód i zwątpień - dzięki Bożemu Słowu i Eucharystii.
Właśnie Msza św. stanowi punkt kulminacyjny każdego pątniczego dnia. Tradycją Pielgrzymki Wrocławskiej są kazania przewodnika ks. Orzechowskiego, za którymi wielu wprost przepada! Ten swobodny styl kaznodziejstwa - pełen obrazów i porównań z życia wziętych, okraszony humorem i życzliwą ironią - cieszy ucho i raduje serca tak młodych, jak i starszych.
Anioł Pański, różaniec w intencjach, które niosą w sercach zmierzający ku Jasnej Górze, Droga Krzyżowa w piątek, Via Lucis (Droga Światła), od paru lat odprawiana na Pielgrzymce Wrocławskiej - to nieodłączne elementy setek kilometrów przemierzanych na własnych nogach. Rodzi to jednak niepojęty spokój, za którym tęskni się później przez cały rok… - Eucharystia i przeżywanie wszystkich elementów pielgrzymki - począwszy od Godzinek, aż do wieczora - to jest wielka radość - mówi pielgrzymująca od 24 lat Elżbieta Kostrzewa.
Szczegółowe informacje o tegorocznej pielgrzymce można przeczytać na stronie: www.wroclawska.pielgrzymka.pl.
Pomóż w rozwoju naszego portalu