Otton Jastrzębczyk po objawieniach zbudował w Kęble kościół pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny i umieścił w nim figurę Matki Bożej, która zasłynęła wielkimi łaskami i cudami. Opiekunami sanktuarium od początku byli ojcowie benedyktyni, którzy przybyli do Wąwolnicy w 1027 r. Przez długi czas zakonnicy mieszkali w zamku, który w 1346 r. zbudował Kazimierz Wielki i do obsługi sanktuarium dochodzili 1,5 km. Po pożarze miasta i zamku w 1567 r. miasto przeniesiono z wyspy na jeziorze na stały ląd, a wyspę przejęli benedyktyni, będący od czasów Kazimierza Jagiellończyka proboszczami parafii Wąwolnica. Oni do kaplicy zamkowej dobudowali dużą nawę i dwie kaplice boczne, a do tego dużego kościoła przenieśli służbę parafialną z pierwszego kościoła parafialnego pw. św. Marii Magdaleny. Nowy kościół pw. św. Wojciecha (pozostawiony tytuł dawnej kaplicy zamkowej) konsekrował sufragan krakowski bp Oborski w 1628 r. W 1700 r. za pozwoleniem Stolicy Apostolskiej, czego świadectwem jest dokument, kustosze przenieśli cudowną figurkę Matki Bożej z kościoła w Kęble do kościoła w Wąwolnicy w święto Matki Bożej Siewnej, 8 września. Z dokumentów Kurii Krakowskiej (Wąwolnica do 1805 r. należała do diecezji krakowskiej) dowiadujemy się, że w I Rzeczpospolitej wierni otrzymywali tu wielkie łaski i z daleka wędrowali do Matki Bożej Kębelskiej. Po kasacie zakonu w 1819 r. benedyktyni odeszli z Wąwolnicy, władze carskie zabroniły wielkich zgromadzeń i sanktuarium podupadło, tylko Powiśle lubelskie nadal przychodziło do Matki.
W 1946 r. biskupem lubelskim został ks. Stefan Wyszyński. Wizytując w 1947 r. parafię Wąwolnica, powiedział proboszczowi ks. Ludwikowi Bernattowi: „Niech ksiądz stara się o korony papieskie w Rzymie dla figury Matki Bożej Kębelskiej, bo jest cudowna”. Ks. Wyszyński w latach 1922 - 1926, będąc kapłanem diecezji włocławskiej, studiował prawo kanoniczne na KUL-u i tu zaprzyjaźnił się z ks. Zdzisławem Ochalskim, studentem, synem organisty z Wąwolnicy. Często przyjeżdżali do rodziców ks. Ochalskiego do Wąwolnicy i modlili się przed Cudowną Figurką. Ks. Wyszyński albo był świadkiem jakiegoś cudu, albo to, że we wrześniu 1939 r., nocując u państwa Ochalskich został napadnięty przez oficera niemieckiego, który chciał go zastrzelić, ale cudem ocalał, więc po latach powiedział: „Figurka jest cudowna”.
Ks. Bernatt, zainspirowany zachętą biskupa, rozpoczął starania w Rzymie. Kiedy zmarł w 1955 r., starania koronacyjne doprowadził do końca jego następca ks. prał. J. Gorajek. Koronacja papieskimi koronami figurki Matki Bożej Kębelskiej odbyła się 10 września 1978 r., w 700-lecie objawień. Z dnia koronacji zgłoszono 7 uzdrowień i jedno nagłe nawrócenie. Od koronacji przez 27 lat w księdze łask zapisano 169 łask i cudów.
Codziennie u stóp Matki Bożej Kębelskiej modli się dużo ludzi. W każdą sobotę miesiąca o godz. 18.00 sprawowana jest Msza św. wspólna w intencji wszystkich obecnych i ich próśb. W sobotę przed dniem trzynastego, albo jeśli sobota wypada trzynastego, jest nocne czuwanie fatimskie od godz. 20.00 do 1.00 w nocy. W każdą czwartą sobotę miesiąca odbywa się nabożeństwo o uwolnienie od zła i uzdrowienie w godz. od 17.00 do 21.00 Główne uroczystości rocznicowe koronacji odbywają się w pierwszą niedzielę września i poprzedzającą sobotę, w tym roku 3 i 4 września. Gromadzą one od 60 do 80 tys. pielgrzymów. Na tegoroczne uroczystości zapraszamy serdecznie wszystkich czcicieli Matki Bożej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu