Już przy drzwiach bazyliki wchodzący otrzymywali obrazek z Janem Pawłem II i modlitwą o jego beatyfikację. Nauczania papieskiego o osobach niepełnosprawnych dotyczyła konferencja bp. Stefana Regmunta, a po niej swoimi refleksjami związanymi z posługą Ojca Świętego wobec niepełnosprawnych podzieliła się wolontariuszka Karolina z Lubina:
„... Nie mogę zapomnieć widoku, kiedy Papież Jan Paweł II dotykał trędowatych, szedł po stopniach z utykającą dziewczynką, trzymającą Go za rękę lub przytulał do piersi zapłakaną młodą kobietę. Ich twarze promieniały niezwykłym blaskiem. Był on odbiciem przywróconej im przez gest papieskiego dotknięcia godności. Nie mógł być to zwykły ludzki tylko dotyk. Musiał być w nim jakiś znak Boskiej miłości. Papież, swoim uważnym, skupionym spojrzeniem, zwracał się do znajdującej się przed Nim osoby, w taki sposób, jakby poza nimi dwojgiem, nic i nikt nie istniał na świecie...”
Maryja - Niewiasta Eucharystii
Reklama
Centralny moment pielgrzymki stanowiła Msza św. Uroczysta Eucharystia rozpoczęła się o godz. 11. 00. Przewodniczył jej biskup legnicki Stefan Cichy. Wśród kapłanów celebrujących Mszę św. obecni byli także biskup pomocniczy Stefan Regmunt, inicjator i główny organizator krzeszowskiej uroczystości oraz biskup senior Tadeusz Rybak.
Przed ołtarzem w prezbiterium zgromadzili się ludzie na wózkach. Wszelkie funkcje dostępne osobom świeckim podczas Mszy św. pełnili ludzie niepełnosprawni, ich rodziny czy osoby im pomagające na co dzień. I czytanie mszalne oraz psalm także wykonywane były przez osoby niepełnosprawne: Ryszarda Łukaszczyka z Parszowic - osobę niepełnosprawną ruchowo i osobę niewidomą poruszającą się na wózku - Sylwię Lolo z Jeleniej Góry. Podobnie wezwania modlitwy wiernych zostały odczytane przez przedstawicieli ludzi niepełnosprawnych ruchowo, umysłowo, osób niewidomych i niedowidzących, przez rodziców osób niepełnosprawnych, wolontariuszy zajmujących się ludźmi niepełnosprawnymi, a także przez tych, którzy codziennie pracują z niepełnosprawnymi.
W homilii bp Stefan Cichy nawiązał do pielgrzymkowego hasła: „Z Maryją ukochajmy Eucharystię”. Przypomniał o roli Eucharystii w Kościele. Jest ona bowiem źródłem i szczytem życia każdego chrześcijanina. Jest skarbem, z którego czerpiemy i który daje nam życie wieczne. Wielu niepełnosprawnych nie ma jeszcze możliwości regularnego uczestnictwa we Mszy św., a tak bardzo ważne jest, aby osoba niepełnosprawna mogła uczestniczyć we Mszy św., w innych sakramentach, aby nie była pozbawiona dostępu do tego daru Bożej miłości. Ukazał też Maryję jako wzór ukochania Eucharystii, Ona uczy nas wiary, postawy ofiarnej i dziękczynienia. Mówił, że dla zdrowych i niepełnosprawnych ta pielgrzymka jest czasem oddawania czci Bogu razem z Matką Najświętszą - Niewiastą Eucharystii.
W procesji darów tradycyjnie już szli przedstawiciele różnych środowisk osób niepełnosprawnych. Tworzyło ją 14 różnych grup osób niepełnosprawnych z wielu miast naszej diecezji. Widać było radość i wzruszenie na twarzach tych ludzi, kiedy nieśli do ołtarza przywiezione dary - nieśli kwiaty, świece i własnoręcznie wykonane prace o tematyce maryjnej i eucharystycznej oraz upieczony przez siebie chleb.
Dziękczynienie po Komunii św. pielgrzymi wyrazili, zapalając trzymane w rękach świece, a cała bazylika zapłonęła tysiącami ogników.
Na zakończenie Mszy św. wręczone zostały wyróżnienia „Przyjaciel Osób Niepełnosprawnych” dla osób świeckich i duchownych, instytucji, organizacji i firm, które od wielu lat z otwartym sercem służą swoją pomocą niepełnosprawnym.
Radość z tak wzruszającej uroczystości i wdzięczność za dar Eucharystii wyrazili na ręce Księży Biskupów przedstawiciele Wolontariuszy i Osób Niepełnosprawnych z Legnicy, Bolesławca i Jeleniej Góry, dziękując za tak piękną możliwość włączenia się środowisk osób niepełnosprawnych w przeżywany obecnie Rok Eucharystii, ustanowiony przez ukochanego papieża Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
To spotkanie było radością
Po Mszy św. był czas na wspólny posiłek, na rozmowy, prawdziwą integrację. Na placu przed bazyliką panowała atmosfera święta i radości, potęgowana przez występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej z Nowogrodźca. Może niektórzy musieli wcześnie wstać, żeby dostać się do Krzeszowa, może innym było za gorąco, a jeszcze inni zbyt długo stali w kolejce po ciasto. Te wszystkie niedogodności nie były jednak w stanie zepsuć przekonania uczestników pielgrzymki, że warto było przyjechać, że jest wspaniale i takie spotkania są bardzo potrzebne.
- Moja córka urodziła się z zespołem Downa. Do Krzeszowa przyjeżdżam od kilku lat i jestem z pielgrzymki bardzo zadowolona. Moja córka ma 25 lat i tragedią byłoby, gdyby siedziała zamknięta w czterech ścianach. Uczestniczy od 6 lat w warsztatach terapii zajęciowej w Jeleniej Górze, ale też dzięki takim spotkaniom, jak to, idzie ciągle do przodu - mówi Teresa Superson-Waldon z Wlenia.
- Przyjechałem z grupą Karkonoskiego Sejmiku Osób Niepełnosprawnych z Jeleniej Góry jako wolontariusz. Taka pielgrzymka pozwala osobom niepełnosprawnym wyjść z domu i integrować się z innymi. Jednoczą nas te spotkania. Rozumiem to, bo sam od niedawna jestem osobą niepełnosprawną - opowiada Edward Suchecki z Jeleniej Góry.
Program artystyczny składał się z 2 części. Teatr „Cztery Żywioły” z Chojnic przedstawił barwny plenerowy spektakl Marzenie letniej nocy z udziałem szczudlarzy i marionet, ogromnych kolorowych ptaków, z licznymi efektami pirotechnicznymi. Aktorzy sugestywnie przedstawili historię o wyższości dobra nad złem.
Dzieci zachwycone oglądały kolorowe fajerwerki wypuszczane podczas przedstawienia, z których wylatywały wysoko również różnobarwne bibułki i serpentyny.
Z wielkim wzruszeniem powitali zebrani występującą w drugiej części programu Eleni. Artystka zaśpiewała piosenki ze swojej nowej płyty i stare znane przeboje, w które szybko włączyła się publiczność, klaszcząc i śpiewając. Nie brakowało greckich rytmów oraz pięknego wykonania pieśni Ave Maria. Na koniec koncertu Eleni zaśpiewała utwór Papieżu Pielgrzymie, napisany z okazji pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1999 r.
Jan Paweł II żyje pośród nas
Specjalnie na pielgrzymkę została przygotowana w kościele pw. św. Józefa wystawa. Można było na niej obejrzeć prace plastyczne pokazujące, jak osoby niepełnosprawne widzą Jana Pawła II. A przed wejściem do kościoła płonęło serce ze świeczek ustawianych przez pielgrzymów, które wcześniej zapalone były w bazylice po Komunii św.
W Krzeszowie czuło się obecność Ojca Świętego. Pielgrzymi modlili się o jego beatyfikację, pamiętali miłość i troskę, jakie okazywał chorym, cierpiącym, niepełnosprawnym. Był jednym z nich, kiedy chorował i umierał. A z drugiej strony postawa Papieża nie była przecież litością, użalaniem się nad ludźmi tak bardzo doświadczonymi przez los. Dodawał im sił, kiedy mówił, że są tak jak ludzie zdrowi dziećmi jednego Ojca. Nauczał o tym, jak bardzo niepełnosprawni są godni miłości i jak wiele sami mogą ofiarować innym. Mówili o tym także uczestnicy pielgrzymki, kiedy podkreślali, jak wiele uczą się od siebie nawzajem, jak uczą się - przebywając z niepełnosprawnymi - pokory, radości, akceptacji i umiejętności otwarcia się na drugiego człowieka. Odkrywanie tych bogactw, jakie Bóg ukrył w sercach osób niepełnosprawnych, będzie największym hołdem, jaki złożymy Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II i przez to On wciąż będzie razem z nami.