Reklama

Temat numeru: Walka z pornośmieciami

Agencjom mówimy: NIE!

Pornośmieci są wszędzie: za wycieraczkami samochodów, powtykane przy parkomatach, w budkach telefonicznych, na klatkach schodowych. Warszawiacy praktycznie nie mają wyboru. Chcą czy też nie, muszą patrzeć na kobiety w bieliźnie lub bez niej...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy Smolnej po kilku dniach od przeprowadzenia akcji zauważyli poprawę. Ulotek praktycznie nie ma

Moralne zaśmiecanie

Reklama

- Zostawiłam samochód na kilka minut, a już mam dwie obrzydliwe ulotki za szybą - pani Danuta z niesmakiem wyciąga pornośmieci zza wycieraczek swojego samochodu.
W kampanię przeciwko demoralizującym śmieciom zaangażowała się cała społeczność Smolnej: szkoła im. Zamoyskiego, klinika zdrowia „Damiana”, okoliczne sklepy oraz mieszkańcy kamienic.
Mieszkańcy mają już wprawę w akcjach obywatelskich. Ulica skrzyknęła się po raz pierwszy przeciwstawiając się otworzonemu tu nielegalnie klubowi „Labirynt”. W klubie dochodziło do bójek, głośna muzyka nie pozwalała spać mieszkańcom, sprzedawano nielegalnie alkohol, goście „Labiryntu” w bramach załatwiali swoje potrzeby fizjologiczne, a władze miasta pozostawały bezsilne. Po pięciu latach walki z pomocą nowych władz „Labirynt” został zamknięty. Wprowadziła się tu straż miejska. Stowarzyszenie jednak nie przestało działać. Wydało wojnę grafficiarzom, malującym sprayem po kamienicach. Dzięki temu mury na ulicy Smolnej są czyste. Mieszkańcy działając w Stowarzyszeniu poznali się i zintegrowali. - Spotykamy się kilka razy w roku, organizujemy wspólne koncerty, wigilie - opowiada Kwiatkowski.
Akcja przeciw pornoulotkom to kolejny krok do przywrócenia normalności w mieście. - Mam nadzieję, że ta akcja pomoże i młodzież nie będzie więcej narażona na widok obscenicznych ulotek - mówi Elżbieta Keminobrodzka z administracji Liceum im. Jana Zamoyskiego. - Do tej pory ulotki spod szkoły wymiatał nasz dozorca. Staraliśmy się sprzątać je przed przyjściem młodzieży.
Spontaniczną akcję mieszkańców popiera również proboszcz parafii Świętego Krzyża ks. dr Marek Białkowski. - Te ulotki to wielki skandal i powszechna demoralizacja. A jeszcze większym skandalem jest bezradność i bierność władz miejskich w tej sprawie. Każdy normalny człowiek powinien wyrazić swój sprzeciw w tej sprawie. Bardzo dobrze, iż moi parafianie wzięli sprawę w swoje ręce i postanowili walczyć z tymi śmieciami - mówi ks. Białkowski.
Prawnicy winą za zaśmiecanie miasta pornoulotkami obarczają wadliwe przepisy prawne. Można łapać tylko roznosicieli ulotek, a główni sprawcy tego procederu, czyli agencje towarzyskie czują się bezkarne. - Przecież czerpanie korzyści z cudzego nierządu jest w Polsce nielegalne - dziwi się takiej wykładni Jarosław Chołodecki ze Stowarzyszenia Mieszkańców Ulicy Smolnej. Jego zdaniem za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest także powszechna, „milcząca zgoda”. - To jest bardzo dziwne, ponieważ żyjemy w katolickim kraju, gdzie tak wiele mówi się o wartościach chrześcijańskich. Jednocześnie tolerujemy takie rzeczy - konstatuje Chołodecki.

Obywatelska powinność

Mieszkańcy Smolnej po kilku dniach od przeprowadzenia akcji zauważyli poprawę. Ulotek praktycznie nie ma. - Oni się wystraszyli. Każdy bandyta, gdy poczuje, że w danej okolicy jest mu trudno działać, wyniesie się gdzie indziej - tłumaczy Jarosław Chołodecki. Na razie to pomogło, zobaczymy tylko na jak długo - mówią mieszkańcy Smolnej. Zdaniem Chołodeckiego wielu Polaków myśli, że jest tylko trybikiem w wielkiej maszynie i nic od nich nie zależy. To mylne przeświadczenie. - Nasza akcja jest efektem działalności obywatelskiej. Polacy muszą się nauczyć, że niektóre sprawy można wziąć w swoje ręce. Jeżeli nasza wolność jest ograniczana działaniami kogoś innego, to musimy interweniować. Musimy zdać sobie sprawę, że w wolnym kraju każdy z nas ma bardzo wiele do powiedzenia - dodaje Jarosław Chołodecki.
Wszelkiego rodzaju organizacje i stowarzyszenia mają wielkie znaczenie i dzięki determinacji mogą wiele wywalczyć. Najlepszym tego przykładem są właśnie mieszkańcy Smolnej. Ich kamienice są także czyste i wolne od graffiti szpecących miejską architekturę. - Proszę przejść o ulicę dalej. Tam są całe ściany pomazane - podkreśla jeden z inicjatorów akcji prowadzonej przez obywatelskie Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Smolnej. - Jeżeli będziemy walczyć i nie będziemy biernie przyzwalać na niepokojące nas rzeczy, to będziemy mieli czysto i całkiem normalnie - tłumaczy Jarosław Chołodecki.
Zdaniem mieszkańców ulicy Smolnej interes w „agencjach towarzyskich” ma się całkiem nieźle, skoro ulotki są wszędzie. Roznoszą je najczęściej młodzi ludzie. - Wiem, że to jest nie do końca legalne zajęcie. Grozi mi mandat. Ale nie mogę znaleźć innego, które dawałoby mi podobny dochód - opowiada 25-letni mężczyzna, który roznosi ulotki „agencji towarzyskich”. Jego stawka to ok. 3 groszy za ulotkę. Dziennie potrafi roznieść ich nawet 3-4 tysiące. Nie widzi w takim sposobie zarabiania nic niestosownego: - Domy publiczne były zawsze i pewnie zawsze będą - dodaje. Tylko walka z tym procederem może sprawić, że ta pewność zostanie zachwiana, a roznosiciele będą sobie musieli poszukać innego zajęcia.

Jak załatwił to Londyn
płk ROMAN POLKO, doradca prezydenta m. st. Warszawy ds. bezpieczeństwa
Najlepszym rozwiązaniem kwestii pornoulotek byłoby załatwienie tej sprawy tak, jak uporali się z tym Anglicy. Oni po prostu blokowali numery telefonów, które widniały na ulotkach. Problem szybko się rozwiązał, ponieważ nikomu nie jest potrzebna reklama telefonu, który jest blokowany. U nas na takie działanie nie pozwala nam polskie prawo. Problem ten pozostaje więc najpierw do rozwiązania na etapie ustawodawczym.
Należałoby także zaapelować do niektórych stołecznych gazet, które publikują ogłoszenia „agencji towarzyskich”. Redakcje te z jednej strony uważają się za strażników moralności i porządku, a z drugiej strony drukują takie ogłoszenia i reklamy. Moim zdaniem jest to pewna schizofrenia.

Autor Artur Stelmasiak odpowiada na pytania Czytelników 12 października w godz. 11.00-14.00 Tel. 629-72-62

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: odrzucenie chrześcijańskiej wizji małżeństwa i rodziny zagraża przyszłości człowieka

2025-12-28 15:00

Karol Porwich / Niedziela

– Bóg jest Stwórcą człowieka, mężczyzny i niewiasty, we wzajemnym darze i zadaniu bycia dla drugiego. Ta prawda Boża o małżeństwie i rodzinie jest ponad wolą jednostek, ponad kaprysami poszczególnych małżeństw i ponad decyzjami organizmów społecznych i rządowych – mówił w homilii metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który przewodniczył 28 grudnia Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Więcej ...

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

2025-12-28 18:50
Władimir Putin, prezydent Rosji

PAP

Władimir Putin, prezydent Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Więcej ...

Ideologiczne sformułowania wykreślone z rezolucji ONZ: historyczne zwycięstwo sił prorodzinnych

2025-12-29 13:36
Flaga Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ)

pl.wikipedia.org

Flaga Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ)

Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło dokument, związany ze wdrażaniem Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych. W trakcie obrad delegaci państw członkowskich zaakceptowali poprawki, na mocy których z tekstu rezolucji usunięto ideologiczne sformułowania dotyczące „orientacji seksualnej” oraz „tożsamości płciowej”. Poprawka została przyjęta dzięki głosom delegatów państw z Azji i Afryki, przy sprzeciwie wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej, włączając w to Polskę oraz Węgry, Włochy i Słowację. Niedawna decyzja podjęta przez Zgromadzenie Ogólne jest pierwszym tego typu sukcesem środowisk konserwatywnych i prorodzinnych na forum ONZ, którym jak dotychczas nie udawało się skutecznie przeforsowywać swego stanowiska. Głosowanie może być także uznane za zwiastun nowych trendów na gruncie prawa międzynarodowego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Wiara

„Brat” to najpierw ktoś bliski we wspólnocie, ten,...

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Wiara

Przeżył radykalne nawrócenie i zmienił styl życia

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy rodzi się posłaniec łaski