Oto słowa wprowadzenia Ojca Świętego w tłumaczeniu na język polski:
Kiedy w jeden z „Piątków Miłosierdzia” podczas Nadzwyczajnego Roku Świętego wszedłem do domu Wspólnoty Papieża Jana XXIII, nie sądziłem, że tam znajdę kobiety tak upokorzone, zdruzgotane, ciężko doświadczone. Doprawdy kobiety ukrzyżowane. W pokoju, w którym spotkałem dziewczyny uwolnione z handlu przymusowej prostytucji mogłem odczuć całe cierpienie, niesprawiedliwość i skutki poniżenia. Była to okazja do przeżycia na nowo ran Chrystusa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po wysłuchaniu poruszających i bardzo ludzkich opowieści tych biednych kobietach, niektóre z nich z były dzieckiem w ramionach, poczułem silne pragnienie, niemal potrzebę poproszenia ich o wybaczenie prawdziwych tortur, które musiały znosić z powodu klientów, z których wielu nazywa siebie chrześcijanami. Był to dodatkowy bodziec, by modlić się o ugoszczenie ofiar handlu przymusową prostytucją i przemocy.
Osoba nigdy nie może być wystawiona na sprzedaż. Dlatego cieszę się, że mogę zapoznać z cennym i odważnym dziełem pomocy i rehabilitacji, które ks. Aldo Buonaiuto prowadzi od wielu lat, podążając za charyzmatem ks. Oreste Benzi. Oznacza to również gotowość narażenia się na niebezpieczeństwa i działania odwetowe kręgów przestępczych, które uczyniły z tych dziewcząt niewyczerpane źródło nielegalnych i haniebnych zarobków.
Reklama
Chciałbym, aby ta książka znalazła odbiór w możliwie najszerszym środowisku, aby poznając historie kryjące się za szokującą liczbą ofiar handlu ludźmi, można było zrozumieć, że bez powstrzymywania tak wysokiego popytu klientów nie będzie możliwe skuteczne przeciwdziałanie wyzyskowi i poniżaniu życia niewinnych istot.
Zepsucie jest chorobą, która nie zatrzymuje się sama. Potrzebne jest umocnienie świadomości na poziomie indywidualnym i zbiorowym, także jako Kościoła, aby naprawdę pomóc tym naszym nieszczęśliwym siostrom i zapobiec, żeby niegodziwość świata spadła na istoty najbardziej kruche i bezbronne. Wszelka forma prostytucji jest zniewoleniem, czynem przestępczym, ohydnym grzechem, który myli uprawianie miłości z upustem swych żądz, torturując bezbronną kobietę.
Jest to rana dla zbiorowego sumienia, odchylenie od normalnej wyobraźni. Mentalność, zgodnie z którą kobieta może być wykorzystywana jak gdyby była towarem, który można wykorzystać, a następnie wyrzucić jest patologiczna. To choroba ludzkości, błędny sposób myślenia o społeczeństwie. Wyzwolenie tych biednych niewolnic jest gestem miłosierdzia i obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli. Ich krzyk cierpienia nie może pozostawić obojętnymi ani poszczególnych osób, ani też instytucji. Nikt nie powinien odwracać się w inną stronę ani obmywać rąk z niewinnej krwi, która jest przelewana na drogach świata.