Reklama

Prosto z mostu

Śmierć jak kromka chleba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Może niekoniecznie pragnąłbym stąpać krok w krok ścieżką życia wybitnego reżysera Kazimierza Kutza, ale jako Ślązak z urodzenia chciałbym mu serdecznie podziękować przynajmniej za jedno dzieło jego pracy twórczej - za film pt. "Śmierć jak kromka chleba". Film, który opowiada o tragedii górników kopalni "Wujek". Wobec haniebnego wyroku (już drugiego), jaki zapadł w tej sprawie w katowickim sądzie ( 14 zomowców uniewinniono, a wobec 8 pozostałych, którzy przyznali się do użycia broni, sprawę umorzono, bo podobno nie znaleziono przekonywujących dowodów ich winy), film Kutza tym bardziej powinien być hołdem dla tych, którzy ponieśli śmierć w walce o prawdziwą niepodległość naszej Ojczyzny i o realizację ideałów tak dzisiaj pomiatanej "Solidarności" .

Ten film powinien być także pokazywany jako lekcja historii, zwłaszcza młodym ludziom, którzy już nie pamiętają lub w ogóle nie znają czasów stanu wojennego. Po projekcji nieodłącznym elementem byłby komentarz, że oto widzowie zobaczyli przykład zbrodni, w której były ofiary śmiertelne i ranni, znane są okoliczności i obustronni uczestnicy tragedii, natomiast nie ma winnych.

Charakterystyczne były komentarze po ogłoszeniu wyroku. Czesław Kiszczak (w 1981 r. minister spraw wewnętrznych, a więc także najwyższy zwierzchnik oddziałów ówczesnej MO i ZOMO) stwierdził, że nie komentuje decyzji sądów. Święta zasada - jednak tylko w państwach, w których wymiar sprawiedliwości cieszy się z dawna ugruntowanym autorytetem. Czy na komentarz nie zasługują również aroganckie zachowania i liczne uniki zomowców - dawnych podwładnych ministra, podczas rozpraw? Może pan Kiszczak także sobie samemu zadałby pytanie, czy wtedy, w grudniu 1981 r. dopełnił wszystkich czynności, by zebrać rzetelną dokumentację tamtej tragedii? Nie mógł, czy nie chciał tego zrobić?

Obecny premier Leszek Miller wypowiedział się lakonicznie: " Dla rodzin zabitych górników jest to wyrok dyskusyjny". Panie Premierze, ten wyrok jest żenujący i hańbiący. On powinien być wyrzutem sumienia dla wszystkich, którzy już uczestniczyli, uczestniczą obecnie i będą uczestniczyć w przyszłości w budowaniu III Rzeczypospolitej. Zła to budowla, której podwaliny tworzą takie "kamienie" wydarzeń. Jest ich zresztą więcej - nie osądzone do dzisiaj zbrodnie Grudnia ´70, nieujawnieni polityczni mocodawcy zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki, bezkarni zabójcy krakowskiego studenta Stanisława Pyjasa i warszawskiego maturzysty Grzegorza Przemyka.

Kuriozalna była, moim zdaniem, wypowiedź Tomasza Nałęcza, obecnego wicemarszałka Sejmu RP: "Wyrok sądu to jeszcze jeden dowód na to, że metodami demokratycznymi nie da się rozliczyć zbrodni systemu totalitarnego". Szkoda, że tak wypowiada się człowiek, który z racji urzędu ma stać na straży stanowienia prawa w naszym kraju. W myśl jego stwierdzenia Trybunał Haski - niewątpliwie jedna z instytucji ładu demokratycznego w Europie i świecie, powinien uwolnić Slobodana Milosevica - niedawnego przywódcę Serbów odpowiedzialnego za zbrodnie w Kosovie. Panie Marszałku, ukaranie każdej zbrodni jest kwestią woli i zastosowania przewidzianych prawem procedur. W naszym kraju woli, widać, nie ma, a procedury zostały odpowiednio rozmyte. Resztę dopełnia swoista gra sądowa, w której nie brak nagłych chorób i zwolnień lekarskich oskarżonych i obrońców, wyłączeń wątków procesowych do odrębnego rozpatrzenia, dziwnych odroczeń, itd.

Prawdą jest, że 9 zamordowanym na "Wujku" górnikom życia nie przywróci nawet najbardziej surowy wyrok sądowy. Ważne jest jednak i to, co po końcowym posiedzeniu katowickiego sądu powiedział Jan Olbrycht, marszałek województwa śląskiego (wszystkie cytaty za "Życiem", 2.11.2001).: "Nasze dzieci i wnuki będą miały do nas straszny żal o to, że nie potrafiliśmy oddać sprawiedliwości ofiarom i sprawcom tej zbrodni, nie umieliśmy rozróżnić dobra od zła"

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

„Triumf serca”. Amerykańska opowieść o polskim świętym-Maksymilianie Kolbe już w polskich kinach!

2025-09-16 13:00

Kadr z filmu

Już od piątku, 12 września, w polskich kinach można zobaczyć film fabularny pt. „Triumf serca”, zrealizowany w koprodukcji polsko-amerykańskiej. W roli głównej występuje znany polski aktor Marcin Kwaśny, a na ekranie towarzyszą mu m.in. Radosław Pazura i Lech Dyblik.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Najstarszy czynny klasztor chrześcijański ma nowego namiestnika

2025-09-16 20:32

Anna Przewoźnik

Archimandryta Symeon (Papadopoulos) został 14 września ihumenem (przełożonym) klasztoru św. Katarzyny na Synaju oraz arcybiskupem-elektem Synaju, Raitho i Farasu i tym samym zwierzchnikiem autonomicznego Prawosławnego Kościoła Synaju, którego Kościołem macierzystym jest Patriarchat Jerozolimski. Dotychczas stał on na czele Metochionu (przedstawicielstwa) Synajskiego w Alepochori na południu Grecji.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!

Wiara

Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niemcy/ Prezydent Nawrocki: musimy być przygotowani do...

Wiadomości

Niemcy/ Prezydent Nawrocki: musimy być przygotowani do...

Niezwyciężony Triumf serca

Wiadomości

Niezwyciężony Triumf serca

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Wiara

Nowenna do Matki Bożej Bolesnej

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Kościół

Archidiecezja katowicka: Komunikat w sprawie parafii św....

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Wiadomości

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana

Kościół

Pijany mężczyzna podczas Mszy św. zatakował kapłana