Wzruszająca prostota, harmonia, ciepło - to wszystko niesie ze sobą pieśń maryjna. Wiemy o tym dobrze, ale nie zawsze doceniamy. Okazją do pochylenia się nad miejscem pieśni maryjnej w naszej kulturze, religijności i obyczajowości był I Konkurs Pieśni Maryjnej zorganizowany w parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. Miał on na celu właśnie propagowanie pieśni maryjnej, a zarazem twórczą konfrontację amatorskich chórów.
- Było warto - powiedział tuż po werdykcie jury Grzegorz Jasiński, dyrygent chóru z miejscowej parafii, inicjator Konkursu. Choć chóry nie dopisały w takim stopniu, jak to sobie wymarzyli organizatorzy, to i tak sobotni wieczór 15 października upłynął w młodej parafii w podniosłym duchu pieśni maryjnej. Splendoru dodawało szacowne jury w składzie: Karol Anbild, twórca i dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej, kompozytor i pedagog; Zbigniew Goncerzewicz, wieloletni dyrygent Filharmonii Świętokrzyskiej i wykładowca Studium Organistowskiego; Ewa Robak, asystent IEM Akademii Świętokrzyskiej, chóralista, dyrygent, a także - dobry repertuar oraz prezencja biorących udział w konkursie chórów.
Zgodnie z regulaminem należało wykonać 3 utwory sakralne (2 o tematyce maryjnej i 1 dowolny w opracowaniu minimum 2-głosowym), które oceniało jury. W konkursie uczestniczyły chóry: Chór kameralny Parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Zagnańsku (dyr. Paweł Pietraszek); Chór Parafialny „Leszczyny” z parafii św. Jacka w Leszczynach (dyr. Tomasz Liszka); Chór „Pasja” z parafii Matki Bożej Łaskawej w Jędrzejowie (dyr. Marek Wolski); Chór „Masłowianie” z GOK w Masłowie (dyr. Zygmunt Służewski); Chór „Sursum Corda” z parafii Najświętszego Serca Jezusa w Skarżysku-Kamiennej (dyr. Teodor Ireneusz Gołąbek) oraz - w części wstępnej - Chór Kameralny parafii św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach (dyr. Grzegorz Jasiński) i koncertowej - Chór „Niezastąpieni” z Domu Kultury we Włoszczowie (dyr. Mieczysław Król).
Spośród nich jury wyłoniło najlepszych: I miejsce Chór „Pasja” z Jędrzejowa; II - „Sursum Corda” ze Skarżyska-Kamiennej; III - Chór Kameralny z Zagnańska.
Obserwując konkursowe prezentacje nie można nie zauważyć, że amatorskie chóry to specyficzne formacje łączące ludzi odmiennych zawodów w różnym wieku, o różnej prezencji, ale oddanych wspólnej pasji - muzyce. Drobne, wspominane w zapowiedziach poszczególnych chórów braki („... jeszcze nie tak dawno słabo znali nuty,... byli amatorami”) chyba należą już do przeszłości, tym bardziej, że zazwyczaj parafialne chóry prowadzą profesjonaliści.
- Pieśni maryjne zajmują niezwykłe miejsce w naszej tradycji muzycznej, począwszy od średniowiecza. Praktyka pokazuje, że one wciąż żyją, jak Bogurodzica, jak Gaude Mater Polonia, a dzieje się tak m.in. dzięki popularyzowaniu pieśni maryjnej poprzez konkursy - powiedzieli nam: Marian Szczepanik i Zenon Grabiec z włoszczowskiego chóru „Niezastąpieni”. Obaj podkreślali bardzo dobry klimat dla muzykowania i funkcjonowania chóru w ich parafii pw. bł. J. Pawłowskiego.
Członkowie znanego jędrzejowskiego chóru „Pasja”, laureata konkursu, w tym akurat przedsięwzięciu widzą istotne uzupełnienie dla większych, prestiżowych przeglądów, a także twórczą inspirację dla doboru repertuaru i wykonania. Jednym z chórzystów jest proboszcz parafii ks. Franciszek Piwowarczyk. - Pobożność maryjna porusza najczulsze, najsubtelniejsze struny w duszy człowieka - mówi, wskazując na przykład najbardziej wymowny z możliwych - Ojca Świętego. O swym doświadczaniu i przeżywaniu muzyki sakralnej powiedzieli nam także inni członkowie „Pasji”.
Natomiast organizatorzy - Chór Kameralny z miejscowej parafii - to zupełnie młody, powstały 2 lata temu zespół, który tworzą 22 osoby, zaprzyjaźnione ze sobą i spotykające się regularnie 2 razy w tygodniu, mający w repertuarze przede wszystkim utwory sakralne, a w dorobku - udział w kilku przeglądach. - Wciąż się uczymy, a konkurs był nie tylko dużym sprawdzianem, ale rodzajem nobilitacji dla nas wszystkich - mówi G. Jasiński.
Muzyka - to wielki dar od Boga, tym większy, jeśli „dwóch lub trzech gromadzi się w imię Jego”- jak podkreślił ks. Tadeusz Łużny, proboszcz miejscowej parafii. Do realizacji tego daru przyczyniła się grupa miejscowych darczyńców, pozyskane środki zostały przeznaczone na nagrody i pokrycie kosztów organizacyjnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu