Reklama

Epilog Pieszej Pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas epilogu IX Pieszej Pielgrzymki Diecezji Legnickiej, 13 października br., wspólnie pielgrzymowali do Legnickiego Pola wszyscy, którzy wędrowali z Maryją do Częstochowy, grupa duchowego uczestnictwa (wspierająca sierpniową pielgrzymkę modlitwą) i inni, dopiero zarażający się "wirusem pielgrzymkowym" od rodziny i przyjaciół.

Klerycy z legnickiego Seminarium Duchownego, Siostry Elżbietanki i Karmelitanki oraz młodzież zrzeszona w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży i oazie - rozśpiewany a nawet roztańczony (!) orszak, wyruszył spod legnickiej katedry kierowany mocną ręką ks. Rodryga Albina. Wielu kleryków szło nie po raz pierwszy - tym razem jednak wszyscy w jednej grupie. Przed wymarszem księża zapisujący pielgrzymów przeżyli prawdziwe oblężenie - poprzedniego dnia na liście widniało zaledwie kilka osób, bo większość uczestników zgłasza się w ostatniej chwili.

Widząc roześmianą kolumnę szczęśliwych ludzi, znudzeni szarą codziennością pasażerowie autobusów, przechodnie z legnickich ulic pędzący do biura - każdy odpowiadał uśmiechem na uśmiech, każdy machał ręką, widząc wyciągniętą ku sobie dłoń; a jeśli zmierzał w tę samą stronę co pielgrzymka, nawet przyłączał się i może przez parę minut zastanowił się, czy jego obecność jest tam przypadkowa, czy może jest to część Bożego planu...

Myślę, że najszczęśliwszą chwilą w życiu pątnika jest ta, kiedy ujrzy łzy wzruszenia w oczach mijanych osób. Szczególnie jest to widoczne w czasie sierpniowej pielgrzymki do Częstochowy, lecz tego dnia także spostrzegliśmy, że ci, którzy nie mogą iść z powodów zdrowotnych, są całym sercem z nami.

Jak rozpoznać, który raz brat czy siostra uczestniczą w "rekolekcjach w drodze"? Najlepiej było to widać wśród młodzieży właśnie podczas epilogu, w czasie Godzinek: "starzy" pielgrzymi śpiewają tekst z pamięci; ci, którzy byli trzy, cztery razy, mylą się na co trudniejszych słowach, "początkujący" - fałszują zaglądając do książeczek pielgrzymkowych, a zupełnie "zieloni" (pierwszy raz na jakiejkolwiek pielgrzymce) zerkają do książeczek przyjaciół.

W sumie nie szło nas tak wielu (choć była to sobota, praca i obowiązki nie pozwoliły niektórym na pielgrzymowanie), a po połączeniu grup w dwie większe, zabawnie brzmiało kilka pieśni interpretowanych przez osoby z różnych grup czasem zupełnie inaczej. Działo się tak dlatego, że np. polkowicka "trójka" czy legnicka " czwórka" śpiewały zwrotki w innej kolejności, stosowały inne tempo, przeciągały samogłoski w rozmaity sposób - w rezultacie jedna trzecia grupy "wchodziła do Jego bram z dziękczynieniem", a następni już " u Jego tronu oddawali cześć". Nie wspominając o wiecznie doganiających grupę "ciągnikach" (poganianych przez ks. Rodryga i braci porządkowych), którzy w ogóle spóźniali się z każdą pieśnią i piosenką.

Na tym polega właśnie urok tego krótkiego epilogu - co roku pielgrzymujemy w siedmiu grupach, aż tu nagle poznajemy siostry i braci z drugiego końca diecezji.

Po dziesięciominutowym odpoczynku w Koskowicach, których mieszkańcy jak zwykle przyjęli nas bardzo serdecznie, czekała na nas dwugodzinna droga do Legnickiego Pola. W tym czasie wysłuchaliśmy konferencji i odmówiliśmy Różaniec.

I wreszcie (a może już niestety...) dotarliśmy do sanktuarium św. Jadwigi w Legnickim Polu. Co roku epilog legnickiej pielgrzymki odbywa się w okolicach odpustu św. Jadwigi. Przed przepięknym barokowym kościołem z życzliwością witał nas Ksiądz Proboszcz, a my gromko zaśpiewaliśmy powitalną pieśń dla wszystkich mieszkańców.

Uczestniczyliśmy w Eucharystii sprawowanej przez ks. inf. Władysława Bochnaka i zasłuchani w słowa jego homilii zrozumieliśmy, że nasza droga, nasze trudy poświęcone Maryi są zaledwie małym ułamkiem tego, co z pokorą znosiła św. Jadwiga - kłopoty rodzinne, tragiczna śmierć syna w obronie chrześcijaństwa... Tym bardzie powinniśmy starać się naśladować św. Jadwigę - choćby w przezwyciężaniu wspólnie z Maryją i Jezusem przeciwności losu i nieliczeniu się z wszelkimi zmartwieniami i troskami - musimy nauczyć się wierzyć jak ona, że oddając swe życie Bogu, realizujemy Jego wspaniały, nieskończenie doskonały zamysł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z Gietrzwałdu

2025-12-08 07:47
Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

pl.wikipedia.org

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z Gietrzwałdu. Zakonnica Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo zmarła 6 grudnia 1950 r. w stolicy Gwatemali. Służyła tam, pomagając chorym i potrzebującym. Trwa jej proces beatyfikacyjny.

Więcej ...

Stan ks. Michała Olszewskiego uległ pogorszeniu

2025-12-08 07:22
Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Księża Sercanie

Ks. Michał Olszewski. Zdjęcie archiwalne

Adwokat doktor Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik księdza Michała Olszewskiego informuje w serwisie X o aktualnym stanie zdrowia kapłana i prosi o modlitwę.

Więcej ...

Przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju

2025-12-09 00:01

Biuro Prasowe AK

– Niech tegoroczne zawołanie „Pielęgnuj dobro w sobie” będzie dla nas zadaniem i wyzwaniem – zaapelował do druhen i druhów ks. hm. Tomasz Kozłowski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Godzina Łaski

Kościół

Godzina Łaski

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Kościół

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z...

Kościół

Mija 75 lat od śmierci Barbary Samulowskiej, wizjonerki z...

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych