Ks. Mirosław Kszczot, dyrektor 41. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Radomskiej na Jasną Górę powiedział, że inicjatywa zrodziła się w czwartek, kiedy na pątniczym szlaku odmawiana była modlitwa w intencji powołań kapłańskich. - Wiele osób miało pragnienie, by duchowo połączyć się z wiernymi w Krakowie, którzy zebrali się dzisiaj pod Oknem Papieskim. My też chcemy pamiętać o księdzu arcybiskupie, by w miłosierdziu znaleźć pokój. Bóg nie chce, abyśmy byli przeciwko sobie. Nikogo nie atakujemy, ale bronimy człowieka przed wrogimi ideologiami - powiedział w rozmowie z Radiem Plus Radom ks. Mirosław Kszczot.
- Wszyscy widzieli jak parodiowana jest Msza święta i mamy milczeć? Bogu dzięki, że są ludzie, którzy mają odwagę powiedzieć "nie" dla tego typu zachowań. To nie atak na człowieka, ale obrona wartości, które są nam bliskie - powiedział ks. Jerzy Karbownik, kustosz sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej w Skarżysku-Kamiennej i jednocześnie kierownik kolumny skarżyskiej na Jasną Górę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Również pielgrzymi solidaryzowali się z abp. Jędraszewskim. Wśród nich Robert Frączyk z Końskich i Marcin Szyposzyński z Kazanowa. - Jesteśmy przeciwko jakimkolwiek formom dyskryminacji i działaniu przeciwko Kościołowi - powiedział Robert Frączyk. - Agresji mówimy "nie". Do tego trzeba podchodzić z miłością, ale z drugiej strony trzeba być stanowczym w wyznawaniu swojej wiary - powiedział z kolei Marcin Szyposzyński.
Inni pielgrzymi dodawali, że trudno przejść obojętnie wobec aktów nienawiści skierowanych do ludzi wierzących. - Msza święta to świętość dla nas. Dlatego mówimy "nie" dla parodiowania z tej tajemnicy wiary. Naszą odpowiedzią jest modlitwa w intencji powołań i wparcie dla księdza arcybiskupa. Godzina Miłosierdzia Bożego jest wyrazem solidarności z metropolitą krakowskim - powiedział pan Remigiusz, uczestnik pieszej pielgrzymki na Jasną Górę.