Reklama

Z „Wiarą i Światłem”

Przyjechali do Bielska z całej południowej Polski. Przez trzy dni przygotowywali się do dalszej działalności w ruchu „Wiara i Światło”. Było to spotkanie formacyjne dla koordynatorów i kapelanów z Prowincji Polski Południowej, obejmującej 52 wspólnoty, skupione w 8 regionach. Koordynatorami wspólnot są często studenci, młodzi ludzie, którzy zaprzyjaźnili się z osobami niepełnosprawnymi umysłowo i ich rodzinami.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Po co przyjechałaś - zapytałam najmłodziej wyglądającą uczestniczkę.
- Żeby zobaczyć, jak pracują inni - odpowiedziała Magda - zebrać doświadczenia, nauczyć się nowych zabaw, sposobów organizowania czasu... Spotkałam wielu ciekawych ludzi.
Rzeczywiście zebrano sporo doświadczeń. Nikt nie narzekał, wręcz przeciwnie, chwalono i organizację, i zakres omawianych zagadnień, i samą wygodę zamieszkania. Akcentowano olbrzymie zaangażowanie organizatorów i gościnność Sióstr Serafitek.
- Nasz ruch „Wiara i Światło” został założony w 1971 r. we Francji - mówi Gosia, koordynator z Wadowic i jednocześnie jedna z organizatorek tego spotkania - podczas pielgrzymki wielkanocnej do Lourdes przez dwoje ludzi: Jeana Vaniera i Marie Helene Mathieu. Stwierdzili oni, że Bóg jednakowo miłuje każdego człowieka. Uważa, że każdy człowiek, nawet najgłębiej dotknięty upośledzeniem, jest wezwany do prawdziwie głębokiego życia z Bogiem, do tego, by być źródłem łaski i pokoju. W Polsce są cztery prowincje: Polski Zachodniej, Polski Północnej, Polski Centralno-Wschodniej i nasza - Polski Południowej. Spotkanie wspólnoty „Wiary i Światła” powinno składać się z 3 czasów: z czasu modlitwy, czasu dzielenia (chodzi w nim przede wszystkim o nawiązywanie więzi, spotykanie przyjaciół, otwieranie się na drugiego człowieka) oraz czasu świętowania: rozumiemy go jako czas zabawy, tańców, obchodzenie urodzin, imienin itd. Ważny jest też czwarty czas, zwany czasem wierności, czyli odwiedziny w domach pomiędzy ogólnymi spotkaniami. Nie wolno zaprzepaścić więzi, które nas łączą. Chcemy przychodzić do domu naszych przyjaciół z upośledzeniem, spotykać się, rozmawiać, a oni chcą przychodzić do naszego domu. I to jest dla nas najważniejsze.
Wielkim powodzeniem cieszyły się też konferencje, które wprowadzały w interesującą wszystkich zebranych tematykę: jak pracować z niepełnosprawnymi umysłowo, jak z nimi rozmawiać, by czuli się potrzebni i ważni, jak budować wzajemne relacje przyjaźni, jak pomóc każdej osobie we wspólnocie wzrastać w wierze i miłości.
- Dzisiaj działalność w takim ruchu w potocznej opinii nie cieszy się popularnością. Dawniej więcej osób starało się to robić. Dzisiaj młodzi ludzie mają inne zajęcia, już to nie jest dla nich atrakcyjne - opowiada jedna z uczestniczek.
Być może dlatego, że to nie jest łatwe, ogromnym powodzeniem cieszył się wykład poprowadzony przez Danutę i Andrzeja Wolskich z Krakowa. Małżeństwo to, będące od dwudziestu lat w „Wierze i Świetle”, rzetelnie, ale bardzo sugestywnie opowiedziało o swoich doświadczeniach. Danuta Wolska powołała się na specjalne książki, traktujące przede wszystkim o dojrzewaniu osób:
- To bardzo ważny, ale często przemilczany problem. Jak im pomóc, jak dostrzec w nich człowieka dorosłego? Trzeba z nimi rozmawiać o pewnych ograniczeniach, np. o tym, że niekoniecznie należy studiować, by być szczęśliwym człowiekiem. Trzeba odpowiadać na ich lęki, nie lekceważyć ich. My nie wiemy, jak zareagować, gdy taka osoba mówi, że boi się o mamę, ona jest stara i na pewno umrze. Najczęściej wtedy stwierdzamy: co ci przyszło do głowy. Ona ma tylko 70 lat. Na pewno nic się jej nie stanie. I sami w to nie wierzymy, bo wiemy, iż w wieku 70 lat zagrożenie, iż ktoś umrze, jest większe i ono będzie się zwiększać. Trzeba osoby upośledzone traktować poważnie. Gdy przebywamy razem nasi przyjaciele z upośledzeniem umysłowym uczą się m.in. samodzielności. Tego, jak się ubrać, jak sobie przygotować kanapki, ugotować wodę na herbatę. To trudne, bo my wolimy to zrobić sami - wtedy te czynności zajmują nam dużo mniej czasu, ale pozbawilibyśmy ich możliwości bycia niezależnym. A ile radości mają, gdy czegoś się nauczą! Jakość życia wzrasta stukrotnie, gdy człowiek ma możliwość wyboru.
Uczestników spotkania uradowała także wizyta biskupa ordynariusza Tadeusza Rakoczego.
- Proszę sobie wyobrazić - opowiadały organizatorki z przejęciem - Ksiądz Biskup przyjechał do nas. Wiedzieliśmy, że ma bardzo mało czasu, jakąś wizytację w Ustroniu i coś tam jeszcze. W każdym razie całkowicie straciliśmy nadzieję, że się pojawi. A on przyjechał! I od razu nawiązał w swojej wypowiedzi do tego, czym aktualnie się zajmowaliśmy. Myśmy przedstawiali scenkę z Arki Noego i Biskup Ordynariusz odwołał się do przymierza z Bogiem. Życzył nam, byśmy mogli doświadczyć radości, jaka płynie z zawarcia przymierza z Bogiem, oddać się pod jego opiekę. W tym spotkaniu uczestniczyła siostra przełożona domu Serafitek, s. Marionella Jurkowska. Właśnie w tym gościnnym domu odbywały się nasze warsztaty. Było nam tam bardzo dobrze!
Wspólnota „Wiary i Światła” w Bielsku spotyka się przy parafii św. Andrzeja Boboli. Inna natomiast związana jest z największą parafią w Kozach. Gdyby ktoś chciał nawiązać kontakt z tymi wspólnotami, może porozumieć się bezpośrednio z koordynatorami działającymi przy wspomnianych wcześniej parafiach lub - gdy mieszka bliżej Wadowic - może swe kroki skierować do bazyliki i tam próbować odnaleźć kontakt z koordynatorem regionu - panią Gosią z „Rafałków”. Można też napisać bezpośrednio do wspierającego ruch stowarzyszenia:

Stowarzyszenie „Wiara i Światło”, ul. Armii Krajowej 6, 66-400 Gorzów Wielkopolski. Tel.: (0-95) 7229306 lub e-mail: wiaraiswiatlo@jezus.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2005-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

2025-03-13 20:55

Adobe.Stock

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś pytanie - co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

Więcej ...

Śledztwo w sprawie Ojca Pio

2025-03-13 20:48

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

Życie stygmatyka z San Giovanni Rotondo obfitowało w momenty wielkie, zjawiskowe, ale też nie brakowało w nim tajemnic. Niektóre z nich wyjaśnia br. Błażej Strzechmiński, kapucyn, od lat badający historię Ojca Pio.

Więcej ...

Ks. prof. Walencik o zmianach w organizacji nauczania religii i sytuacji nauczycieli religii

2025-03-14 20:47

Adobe Stock

O zmianach w organizacji nauczania religii w publicznych szkołach i przedszkolach oraz sytuacji nauczycieli religii mówił podczas 400. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Warszawie ks. prof. Dariusz Walencik, profesor na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego oraz konsultor Rady Prawnej KEP.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Kościół

Wybory 400. zebrania plenarnego KEP

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Panie! Naucz mnie modlić się!

Wiara

Panie! Naucz mnie modlić się!

Co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

Wiara

Co znaczy, że Bóg jest „Ojcem”?

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. Marek Mekwiński. Kapłan zasłabł podczas...

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Wiara

Czy możemy być pewni, że nasze modlitwy nie trafiają w...

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Kościół

Beatyfikacja sióstr katarzynek bez jednej ze zgłoszonych

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

Wiara

Co robić, aby nie ulec żadnej z pokus?

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...

Kościół

30 lat temu zmarł Franciszek Gajowniczek, za którego...