W tym roku prawie 500 wykonawców (dorośli, młodzież i dzieci) wzięło udział w dwudniowym XXIII Folklorystycznym Festiwalu Pieśni i Tańca Na góralską nutę.
Festiwal, organizowany każdego roku przez Zarząd Główny Związku Podhalan w Północnej Ameryce w Domu Góralskim w Chicago, jest sprawdzianem umiejętności tańca i śpiewu dla chicagowskich wykonawców oraz gości z Kanady, Węgier, Moraw i Meksyku. Poza konkursem swoje możliwości w tzw. „kwadracie”, prezentują także amerykańscy tancerze przyjeżdżający do Domu Podhalan w Chicago.
Festiwal jest pomysłem i dziełem dwóch znanych górali, radiowców: Józefa Bafii oraz Andrzeja Gędłka, którzy od wielu już lat prowadzą swój program radiowy pod nazwą Radio na góralską nutę. Zbieżność nazw nie jest tu, oczywiście, przypadkowa. Obaj panowie po 13-letniej przerwie we współorganizowaniu Festiwalu, właśnie w tym roku powrócili na scenę, prowadząc drugi dzień konkursu. W tym roku organizatorzy podjęli pewne ryzyko zmieniając nieco festiwalowy porządek. Dotąd dwa dni Festiwalu były nie tylko pokazem, ale przede wszystkim konkursem solistów, par tanecznych oraz zespołów ocenianym przez jury.
- Tancerze startujący w pierwszym Festiwalu przed 23. laty jeszcze jako małe dzieci, dziś uczestniczą w konkursie w grupie młodzieżowej lub jako dorośli - komentuje jeden z głównych jurorów tegorocznego Festiwalu Andrzej Krzeptowski Bochac. - Taniec, muzyka oraz śpiew jest dla nas czymś bardzo naturalnym i przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Zbliżając się do ćwierćwiecza śmiało można powiedzieć, że Festiwal ten stanowi ważny element w życiu naszej organizacji.
Ogromna ilość wykonawców powodowała, że kolorowa i wesoła impreza zamieniła się w dwudniowy maraton góralskich przyśpiewek, wyczerpujący nie tylko dla uczestników, ale także dla sędziów i widzów, licznie gromadzących się w góralskiej chałupie.
Wcześniejsze próby uatrakcyjniania Festiwalu, poprzez zapraszanie gości z zagranicy, przedstawicieli innych folklorystycznych grup, nie zawsze należały do udanych. Stąd, mimo wieloletniej tradycji i ogromnego nakładu pracy, festiwal Na góralską nutę z każdym rokiem stawał się powielaniem pomysłów z lat minionych. Zmiana Zarządu Głównego Związku Podhalan w Północnej Ameryce spowodowała sporo zmian.
- Ten Festiwal to w zasadzie pierwsza impreza na tak dużą skalę organizowana przez nowy Zarząd, przez nowych ludzi - wyjaśnia prezes Związku Podhalan Stanisław Zagata. - Sądząc z ilości osób na sali oraz z uśmiechniętych twarzy, można uznać, że jako organizatorzy zdaliśmy pierwszy ważny egzamin.
Eliminacje przeprowadzone kilka tygodni wcześniej sprawiły, że dwudniowy Festiwal był pokazem najlepszych par, solistów oraz zespołów.
W gronie najmłodszych uczestników w kategorii do lat sześciu na wyróżnienie jury zasłużyli: Krzysztof Krzystaniak i Karolinka Nowobilska; w grupie 7-9-latków najlepiej zaprezentowali się: Łukasz Gawron i Ewelina Tatar oraz Paweł Bryja i Sylwia Zalińska. Paweł Staszel i Aneta Skorusa, a także Jan Nowobilski i Michalina Krzystaniak zwyciężyli natomiast w kategorii 10-12-latków. Wśród młodzieży do lat 16 wygrali: Karol Kowalczyk i Monika Skupień oraz Adam Trzebunia i Karolina Walkosz-Strzelec. Z kolei wśród 21-latków najlepiej zaprezentowali się: Tomasz Naglak i Renata Gawlak-Kubior. Wśród tancerzy dorosłych bezkonkurencyjni okazali się: Zdzisław Miernicki i Agnieszka Baraniak. W grupie 50-latków i starszych górali największą taneczną werwę i jednocześnie najmniejszą zadyszkę pokazali: Ludwik Gawron i Zofia Boblak-Hellos.
Nie sposób tu wymieniać wszystkich laureatów tegorocznego festiwalu Na góralską nutę. Wszystkim należą się gorące brawa oraz podziękowanie za pielęgnowanie z dala od polskich Tatr góralskich tradycji. - Większość małych dzieci, jakie oglądaliśmy w góralskiej chałupie, urodziło się w Ameryce - mówił gość Festiwalu, konsul generalny RP w Chicago Jarosław Łasiński. - Tym bardziej najwyższe słowa uznania należą się małym artystom i ich rodzicom, bez których nie jest możliwe przekazywanie rodzimych tradycji kolejnym pokoleniom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu