„Ci, co zaufali Panu” (Iz 40, 31) - słowa te najlepiej opisują kleryków roku III, IV i V, którzy w wigilię Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny przyjęli strój duchowny, posługi lektoratu i akolitatu oraz zostali ustanowieni kandydatami do święceń.
Tuż przed godz. 17.00 u drzwi kaplicy seminaryjnej ustawili się ci, którzy idąc bez znużenia - parafrazując inny fragment tego samego czytania z Księgi Izajasza - mieli uczynić w środowy wieczór kolejny krok ku kapłaństwu. Na twarzach pojawiał się uśmiech i skupienie, w sercu przeplatały się radość i strach, a w umyśle na przemian pojawiały się niepewność, ale i zaufanie, bo przecież to „Bóg pomnaża moc bezsilnego” (Iz 40, 29), o czym pouczał Izajasz. Najmłodsi, po raz ostatni w garniturach, trzymali na rękach złożone sutanny, starsi w albach - wszyscy oczekiwali rozpoczęcia Mszy św.
Gdy wybiła godzina, schola zaczęła śpiew, a liczna procesja ruszyła do ołtarza Bożego, aby rozpocząć Eucharystię pod przewodnictwem bp. Edwarda Białogłowskiego.
Liturgię Słowa odczytał nowo ustanowiony lektor. Po Ewangelii kandydaci do przyjęcia sutanny poprosili głównego Celebransa o pobłogosławienie stroju duchownego, wyznając przy tym swoją niegodność, a jednocześnie pewność o Bożym powołaniu. Ksiądz Biskup spełnił prośbę, po czym bracia z III roku wyszli z kaplicy, aby po kilku chwilach wrócić na swoje miejsca w nowych szatach. Następnie nowo obłóczeni zawierzyli swoje życie i powołanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa.
Po akcie zawierzenia bp Białogłowski udzielił posługi akolitatu, a następnie przyjął alumnów roku V w grono kandydatów bezpośrednio przygotowujących się do święceń kapłańskich.
Gdy najstarsi bracia wyrazili oficjalnie swoje pragnienie przyjęcia święceń kapłańskich i zapewnili o jak najlepszym przygotowaniu się do nich, przedstawiciele V i III roku przynieśli do ołtarza dary ofiarne, co rozpoczęło Liturgię Eucharystyczną.
Po Komunii św. ci sami bracia, którzy składali dary na Eucharystyczną Ofiarę, złożyli podziękowania i wyrazy wdzięczności Księdzu Biskupowi oraz przełożonym Wyższego Seminarium Duchownego, zapewniając o „gotowości służenia w Kościele rzeszowskim, a także poza jego granicami, jeśli zajdzie taka potrzeba”.
Mszę św. zakończyło uroczyste błogosławieństwo pasterskie, po czym wszyscy udali się na kolację. Wśród radosnej atmosfery wieczoru nie zabrakło także gratulacji i życzeń od braci kleryckiej dla tych, którzy zrobili kolejny krok ku kapłaństwu...
Pomóż w rozwoju naszego portalu