Rok temu, o tej porze, proponowałem, by przeżywając uroczystość Bożego Narodzenia przy śpiewie kolęd, po prostu spojrzeć do żłóbka. Dopiero wtedy bowiem człowiek może poczuć najgłębszy „nerw” świętowania Narodzenia Jezusa Chrystusa z Maryi Dziewicy. Od tysięcy lat zapowiedziane - wielu zaskoczyło. Tak wyczekiwane - niektórych przeraziło. Tylu się o nie modliło, a gdy już się dokonało - prawie wszyscy stanęli z niedowierzaniem. Oczekiwaliśmy czegoś aż tak prostego? W wirze tych komentarzy, w telewizyjnymi i radiowymi włącznie (że niby coraz mniej religijnie przeżywamy Święta, a coraz bardziej „prywatnie”, dla obyczaju), jeszcze raz proponuję: spojrzyj do tego żłóbka. Spojrzyj na Dziecię. Zauważ Cud Narodzenia. Z zadziwieniem spoglądała Maryja i Józef. Z pełną wiary ciekawością zaglądali pasterze i Trzej Królowie.
A gdy już spojrzysz, wtedy rozejrzyj się za Ojcem tego Życia. Wiesz, o Kogo chodzi. Wsłuchaj się szczególnie w melodię i słowa śpiewane przez Aniołów: Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis. W takiej scenerii rzeczywiście należy śpiewać: „Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”.
Poczujesz pełny smak tych Świąt, gdy aktem wiary zwrócisz się do Przedwiecznego Ojca, Który Ciebie tak ukochał, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
Bywają w życiu chwile najważniejsze. Gdy się je rozpozna i odpowiednio przyjmie, potrafią być bardzo twórcze i owocne. Często są one związane z najistotniejszymi wyborami człowieka. Niezbyt lubimy dokonywać wyborów w sprawach najważniejszych, bo wtedy nasza decyzja pociąga za sobą skutki. Bo wtedy przychodzi też ciężar odpowiedzialności za dokonany wybór. Bo trzeba być konsekwentnym i podążać dalej obraną drogą.
Chrystus się narodził. To jest fakt. Taki był wybór Przedwiecznego Ojca. To była Jego decyzja podjęta z miłości do świata i do Ciebie. To był też wybór dokonany przez Maryję. Wyboru dokonał też św. Józef. Poszły za tymi wyborami konsekwencje. I Bóg je podjął. I Syn Boży je podjął. I Maryja z Józefem także. Teraz już kolej na Ciebie. Ich decyzje raz dokonane, żyją. Ty masz każdego roku możliwość powrotu do tych tematów i do tych propozycji. To z racji na Ciebie Kościół powraca do żłóbka. I Bóg powraca do żłóbka. Czeka na Ciebie.
Świat potrzebuje coraz bardziej zaufania Bogu. Już nie tylko uwierzenia w Boga, ale zaufania Bogu. Zaufania Prawdzie. Krzykliwi autorzy pokus chcą, byś na Tajemnicę Boga Prawdziwego (czyli Tajemnicę Prawdy) patrzył, jak na jedną z wielu tajemnic. A to jest Tajemnica jedyna. Gdy ją przyjmiesz właśnie w ten sposób: jako Tajemnicę jedyną, możesz zaśpiewać i przeżyć z aniołami: Gloria... To jest tajemnica przyjęcia Prawdy. Możesz zaśpiewać i przeżyć: Gloria w niebie, a pokój na ziemi. To już jest skutek przyjęcia Prawdy. Czy to uczynisz? To znowu sprawa Twojej decyzji, Twojego wyboru, Twojego osobistego aktu wiary. To sprawa Twojej dobrej woli. Przecież należysz do chóru ludzi dobrej woli.
Poczujesz smak tych Świąt, gdy nauczysz się dostrzegać związek między Chwałą Boga na wysokościach i dobrowolnie przez Ciebie wyznawaną Twoją osobistą wiarą w Jezusa Chrystusa - Jedynego Zbawiciela świata, przez Którego (i przez wiarę w Którego) Bóg - nasz Ojciec daje pokój całej ziemi.
Wyśpiewaj: Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis!
Pomóż w rozwoju naszego portalu