W homilii ks. Wyszkowski nawiązał do tamtego tragicznego dnia, ograniczeń stanu wojennego, które szczególnie uderzały w godność osoby ludzkiej. Kaznodzieja wiele miejsca poświęcił roli „Solidarności”, której nie zniszczył wprowadzony stan wojenny. To dzięki jej hasłom, a przede wszystkim ludziom, którzy choć byli internowani, w narodzie trwał jednoczący duch.
W modlitwie wiernych członkowie „Solidarności” modlili się za swój związek, za poległych, którzy w okresie stanu wojennego oddali swoje życie. Po Mszy św. zebrani przeszli wraz z duchowieństwem do patriotycznej kaplicy Matki Bożej, gdzie pod tablicą ks. Jerzego Popiełuszki złożyli kwiaty i odśpiewali pieśń pt. Boże, coś Polskę.
Po uroczystości w kościele delegacja „Solidarności” przeszła na cmentarz wojenny, gdzie przy XIV stacji Polskiej Drogi Krzyżowej złożyła kwiaty, zapaliła znicze i odmówiła Anioł Pański.
Drogi do niepodległości
Wystawa nawiązywała do dróg do niepodległości. Informowała, że po II wojnie światowej wschodnie granice Polski zostały przesunięte na zachód. Polska wraz z Węgrami, Czechosłowacją, NRD, Rumunią, Bułgarią, Jugosławią i Albanią weszła do bloku sowieckiego. Europą Wschodnią określano nie tylko geograficzną część kontynentu, ale przede wszystkim kraje wcielone w skład Związku Radzieckiego. Przez ponad pół wieku kontrolę nad tymi państwami miał Związek Radziecki.
Polacy nigdy nie zrezygnowali z dążeń do niepodległości. Chłopi bronili prywatnej własności, ziemi, Kościół katolicki nie poddał się politycznej kontroli, a inteligencja nie podporządkowała się wschodniej ideologii.
Kryzysy w PRL-u doprowadziły do drastycznych podwyżek cen, którym w Poznaniu w 1956 r. sprzeciwili się robotnicy. W kolejnych protestach studenci i robotnicy (1968, 1970 i 1976 r.) domagali się przywrócenia wolności słowa, praw obywatelskich. Demonstracje wymierzone przeciw sowieckiej dominacji krwawo tłumiły milicja i wojsko.
Pamięć tamtych tragicznych dni i ofiar, słowa Jana Pawła II na pl. Zwycięstwa w Warszawie w czasie pielgrzymki w 1979 r.: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi” otworzyły narodowi drogę do wolności.
14 sierpnia 1980 r. robotnicy z Stoczni Gdańskiej pod przewodnictwem Lecha Wałęsy rozpoczęli strajk. Proklamowano Niezależny Związek Zawodowy „Solidarność”, zrzeszający wkrótce 10 mln ludzi. Wydawało się, że po podpisaniu 31 sierpnia pierwszych porozumień z władzami komunistycznymi nastąpi pierwszy powiew wolności.
Władza pozornie akceptując „Solidarność”, przygotowywała się do rozbicia związku. Nocą 13 grudnia 1981 r. gen. Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny. Internowano działaczy „Solidarności”. Protestował Zachód, który poprzez radio, telewizję, prasę rozpalał ludzkie serca, solidaryzując się z naszym narodem, także poprzez materialną pomoc.
Zniesienie stanu wojennego w 1983 r. nasiliło represje wobec działaczy opozycyjnych. 19 października 1984 r. został uprowadzony i zamordowany kapelan „Solidarności” ks. Jerzy Popiełuszko.
Obrady okrągłego stołu w 1989 r., wybór niekomunistycznego premiera Tadeusza Mazowieckiego przyczyniły się do upadku muru berlińskiego i aksamitnej rewolucji w Pradze.
Pamiątki bielskiej „Solidarności”
Na okolicznościowej wystawie wśród zgromadzonych pamiątek zobaczyć było można m.in.: apel Terenowej Komisji Koordynacyjnej NSZZ „Solidarność” w Bielsku Podlaskim w sprawie fundacji sztandaru bielskiej organizacji NSZZ „Solidarność”: „Apeluję o podjęcie decyzji w dniu 20 lipca 1981 r. w sprawie fundacji sztandaru bielskiej organizacji NSZZ «Solidarność» z dobrowolnych składek swych członków.(…) Sztandar «Solidarności» będzie nas prowadził do celu i pomoże przezwyciężyć trudności napotykane na tej trudnej, ale jakże zaszczytnej drodze. Sztandar, jako symbol jedności, jednoczy ludzi - tak samo myślących, tak samo czujących. Mamy nadzieję, że nie zabraknie żadnego z nas, kto nie przeznaczy na ten cel skromnej kwoty, z której ufundujemy sztandar bielskiej organizacji”.
W zachowanym piśmie NSZZ „Solidarność” z 6 grudnia 1980 r. skierowanym do Białegostoku Komisja Zakładowa NSZZ „Solidarność” przy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Bielsku Podlaskim podała, że wśród 281 zatrudnionych osób jest 147 członków „Solidarności”.
Nad gablotą, w której zgromadzono pieczątki, znaczki, maszynę do pisania, odbitki pism wykonane techniką powielaczową, zamieszczono transparent związku ze słowami TKK NSZZ „Solidarność” w Bielsku Podlaskim. Można też było zobaczyć legitymacje związkowe, archiwalną prasę i portret ks. Jerzego Popiełuszki. Wzrok zwiedzających przyciągały liczne proporczyki. Na jednym z nich wypisane były słowa: „Za wolność, prawo i chleb” oraz daty buntów robotniczych.
Organizatorami wystawy zorganizowanej przez Fundację Centrum „Solidarności” z siedzibą w Gdańsku były: Muzeum w Bielsku Podlaskim, Odział Muzeum Podlaskiego w Białymstoku oraz Odział Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność” w Bielsku Podlaskim. Zgromadzone eksponaty pochodziły ze zbiorów: Fundacji, Muzeum Historycznego, Oddziału Muzeum Podlaskiego w Białymstoku, Oddziału Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność” w Bielsku Podlaskim oraz od osób prywatnych, a obecnie należących do Kazimierza Leszczyńskiego i nieżyjącego już Wincentego Sołuba.
Kierownictwo Muzeum umożliwiło młodzieży zwiedzanie wystawy wraz z prelekcją, którą prowadził pracownik białostockiego oddziału IPN-u.
W otwarciu wystawy uczestniczyli bielscy solidarnościowcy, w tym Kazimierz Leszczyński, dawny przewodniczący, Jan Koc, Bronisław Klepacki. Przewodniczący związku Krzysztof Linka wyraził przekonanie, że dla przybyłej młodzieży wystawa jest otwartą lekcją historii, natomiast dla tych, którzy tworzyli związek - refleksją i buntem za wprowadzony 13 grudnia 1981 r. stan wojenny, internowania i wyjazdy naszych elit na Zachód. Swoimi refleksjami nt. stanu wojennego podzielił się Kazimierz Leszczyński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu