Papież-senior Benedykt XVI nie cierpi na żadną poważną chorobę – zapewnił dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi SJ. Odniósł się w ten sposób do wiadomości, podanej 10 kwietnia przez hiszpański dziennik "El Mundo" i natychmiast podchwyconej przez środki przekazu w różnych krajach.
We wspomnianej gazecie ukazała się wypowiedź dziennikarki-watykanistki hiszpańskiej (wielokrotnie towarzyszyła Janowi Pawłowi II w jego podróżach zagranicznych) Palomy Gómez Borrero podczas prezentacji jej najnowszej książki "De Benedicto a Francisco" (Od Benedykta do Franciszka). Według niej emerytowany biskup Rzymu "jest ciężko chory". "W ciągu ostatnich 15 dni doznał on strasznego fizycznego pogorszenia zdrowia" – oświadczyła dziennikarka, powołując się na własne informacje.
W odpowiedzi na te stwierdzenia ks. Lombardi wyjaśnił, że u Benedykta XVI "nie stwierdzono żadnej poważnej choroby", dodając, że "potwierdzają to lekarze". Podkreślił, że zmartwiły go wypowiedzi przypisywane hiszpańskiej dziennikarce, którą zna od wielu lat i wyraził przekonanie, że "widząc zdjęcia zmęczonego Benedykta, zaczęła ona spekulować". "Ale mówienie, że jest on chory, jest bzdurą, nie mającą żadnych podstaw" – stwierdził rzecznik watykański.
Jednocześnie przypomniał, że papież senior, "mając swoje lata, wiódł bardzo aktywny pontyfikat, dlatego tym bardziej odczuwa obecnie niedomagania, typowe dla osoby sędziwej, która bardzo dużo pracowała".
Benedykt XVI był papieżem prawie 8 lat i ustąpił dobrowolnie z urzędu 28 lutego, na półtora miesiąca przed swymi 86. urodzinami (16 kwietnia). Obecnie mieszka on w Pałacu Apostolskim w Castel Gandolfo, a za kilka tygodni przeniesie się na stałe do dawnego klasztoru klauzurowego pw. Maryi Matki Kościoła (Mater Ecclesiae).
Pomóż w rozwoju naszego portalu