Małgorzata Starczewska-Owczarek zajmuje się twórczością dziecięcą i dziećmi, bo to jej ukochana publiczność: „Wiem, że one nigdy nie zdradzą, kochają mnie bezwarunkowo. Otrzymuję od nich listy, zwierzają mi się ze swoich kłopotów. Dzieci oczekują ode mnie o wiele więcej niż tylko wiadomości o muzyce. Staram się sprostać tym oczekiwaniom”. Pani Małgorzata pragnie oddziaływać wielopłaszczyznowo na swoich młodych melomanów. W Audycjach łączy elementy muzyki z historią, patriotyzmem, bon tonem, wspólnym śpiewaniem i doskonałą zabawą. Tytuł ostatniego poranka Kiedy muzyka cichutko rozczula, na kłopot dziecka dorosłych uczula wynika z obserwacji pogarszających się relacji między dziećmi a rodzicami: „Dziecko raz odtrącone przez rodziców pozostaje z problemem samo, dorasta w przeświadczeniu, że rodzice go nie rozumieją, że nie może na nich liczyć. Traci poczucie bezpieczeństwa, czuje się osamotnione”. Wrażliwość na problemy małych serc zmoblizowała Małgorzatę Starczewską-Owczarek do zrealizowania drzemiącego w niej od dawna marzenia - Teatru Dziecięcego. Na razie jest to wersja amatorska, ale p. Małgorzata wierzy, że uda się stworzyć w Częstochowie profesjonalny Teatr Dziecięcy. Od września 2005 r., w każdą sobotę, dzięki życzliwości ks. prał. Stanisława Iłczyka, odbywają się próby w sali parafialnej przy kościele św. Wojciecha. Po pierwszym naborze z tłumu chętnych na scenie wytrwało 16 osób. Jak zauważa M. Starczewska-Owczarek: „Wybrałam pracę z dziećmi i dla dzieci. Z dziećmi człowiek nie odczuwa przemijania czasu. Ciągle uczę się czegoś od nich, radości życia, prostoty... Chcę je wychowywać przez sztukę. Pragnę obudzić w nich drzemiące możliwości, otworzyć, żeby poczuły się pewniej, żeby znalazły miejsce w trudnej rzeczywistości”.
Z potrzeby serca, jak podkreśla p. Małgorzata, jako pierwszy spektakl wybrała Betlejem Polskie Lucjana Rydla. „Nie zaczęliśmy od abecadła - wierszy, ale od Betlejem Rydla. Zauważyłam, że dzieci przychodzą do Filharmonii i nie wiedzą, co to Ojczyzna, patriotyzm, jakby przez to wejście do Unii, globalizację, nie identyfikują się z narodem. Wybrałam zatem fragmenty, które podkreślają patriotyzm. Dzisiaj nikt nie zabrania dzieciom mówić po polsku, a one same lekką ręką z tego rezygnują. Nie zdają sobie sprawy, jaką cenę za obronę ojczystej mowy płacili ich przodkowie. Byłam przekonana, że muszę zrobić właśnie Betlejem i właśnie dla tych małych dzieci”.
Pierwszy swój spektakl aktorzy Teatru Dziecięcego wystawili m.in. podczas ostatniej edycji umuzykalniających spotkań w Filharmonii (20-24 lutego). Melomanii mogli podziwiać świetną identyfikację aktorów z bohaterami, a także dobrą dykcję, sceny z gwarą góralską. Efektowne kostiumy były w dużej mierze zasługą oddanych sprawie rodziców i p. Małgorzaty. Oprawę muzyczną spektaklu zapewnił chór pod dyrekcją Marioli Jeziorowskiej.
Marcowa Audycja poświęcona jest Fryderykowi Chopinowi (A ja jestem z kraju Chopina), a aktorzy Teatru p. Małgorzaty przygotowują kolejny występ.
Wszystkich chętnych p. Małgorzata zaprasza w soboty na spotkania teatralne przy kościele św. Wojciecha w Częstochowie, ul. Brzeźnicka 59.
Pomóż w rozwoju naszego portalu