Już dawno miejscowi mieszkańcy nie widzieli tak wielu gości, którzy w związku z otwarciem szkoły 23 lutego 2006 r. przyjechali do Domanowa. Wśród nich byli przedstawiciele diecezjalnego duchowieństwa na czele z biskupem drohiczyńskim Antonim Dydyczem, wicemarszałek Senatu RP Krzysztof Putra, wojewoda podlaski Jan Dobrzyński, podlaski kurator oświaty Ryszard Pszczółkowski, prezydent Białegostoku Ryszard Tur, powiatowe i gminne władze samorządowe oraz wielu innych zaproszonych gości, których powitał wójt brański Krzysztof Jaworowski.
Franciszek Iwańczuk - dyrektor Szkoły Podstawowej im por. Izydora Kołakowskiego w Domanowie rozpoczął uroczystość słowami: „9 maja 2002 r. bp A. Dydycz poświęcił kamień węgielny rozpoczynający inwestycję. Wyraziliśmy wtedy życzenie, aby Bóg pobłogosławił wszystkim, którym leży na sercu dobro naszej szkoły, i by jak najszybciej stała się ona miejscem nauki naszych dzieci. Dzisiaj marzenia stały się rzeczywistością i potęgują radość w sercach wszystkich, którym na tej inwestycji zależało”.
Wójt Krzysztof Jaworowski, który od pierwszych chwil był ogromnie zaangażowany w realizację inwestycji, powiedział: „Dzisiejsza uroczystość zwieńcza nasz czteroletni wysiłek, którego efekty możemy teraz ocenić. Kilkanaście izb lekcyjnych, stołówka, pełnowymiarowa hala sportowa, oczyszczalnia ścieków, amfiteatr przy szkole, nowoczesne systemy grzewcze i windy świadczą o tym, iż dołożyliśmy wszelkich starań, by powstał obiekt na miarę XXI wieku. Mimo wielu przeciwności i perturbacji związanych z budową tego obiektu oraz nieprzychylnych słów kierowanych przez nieprzychylnych nam ludzi - dopięliśmy swego i mamy obiekt, jakiego pozazdrościć może nam wielu”.
„Dziesięć lat temu, kiedy jako samorządy przejmowaliśmy na swoje barki lokalne szkolnictwo, w gminie funkcjonowało 12 wyeksploatowanych budynków szkolnych, w których uczyło się 812 uczniów. Dzisiaj jest 6 szkół podstawowych, 2 gimnazja z 717 uczniami i ponad 80 nauczycielami. Nie powstał u nas żaden zespół szkół, gdzie razem uczą się dzieci z podstawówki i gimnazjum. Jestem chyba jedynym wójtem na terenie powiatu, który ma odmienne zdanie w stosunku do łączenia szkół w zespoły. Podstawowym argumentem, który jest przeciwko, to różnica wieku i mentalności między uczniami gimnazjum i podstawówki. W naszej gminie podczas reorganizacji szkolnictwa prawie żaden nauczyciel nie stracił pracy. Ma u nas zatrudnienie wiele osób z innych gmin. To, że posiadamy najwięcej szkół wiejskich w powiecie, jest naszym świadomym wyborem. Kierujemy się przede wszystkim dobrem dzieci. Nakłady na oświatę w gminie są z każdym rokiem coraz większe i wiemy, że jest to taka sfera, w którą warto inwestować. Zdaję sobie sprawę, że liczba dzieci każdego roku się zmniejsza i kiedyś spowoduje to tzw. naturalne zamykanie szkół. Na dzień dzisiejszy, póki jest taki, a nie inny stan, nie zamierzamy niczego zmieniać” - twierdzi K. Jaworowski.
Symboliczną wstęgę otwierającą obiekt jako pierwszy przeciął bp A. Dydycz. On także dokonał aktu poświęcenia i odprawił Mszę św. w intencji wszystkich, którzy przyczynili się do tego realizacji przedsięwzięcia.
„Jest coś niesłychanie uroczystego w odkrywaniu osobowości młodego człowieka. Dzisiejsza Ewangelia pod tym względem ma wymowę jednoznaczną. Chrystus Pan kładzie największy nacisk na poczucie odpowiedzialności za wychowanie i kształcenie ludzi. Rozumiemy dobrze, dlaczego najwspanialsi przedstawiciele z naszej historii, patrząc na to, co się dzieje, myśląc o przyszłości Polski, tak bardzo przypominali, abyśmy nie zapominali o dobrym wychowaniu młodego pokolenia. Dzisiejsza uroczystość, podczas której ma swoje miejsce Najświętsza Ofiara, a także obrzęd poświęcenia tego budynku, to nie jest jakiś tylko dodatek. Nieraz myślimy sobie, że poświecenie wiąże się z naszą tradycją i ma swoje odniesienie do pewnych sugestii, które płyną z nauki Kościoła katolickiego - powiedział Ksiądz Biskup. - Chcę pogratulować tutejszej miejscowości pięknej szkoły i dzisiejszego spotkania”.
Kształcące się w tak pięknym budynku dzieci z pewnością będą potrafiły w dorosłym życiu docenić starania ich rodziców i pozostawią następnym pokoleniom podobną spuściznę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu