Poświęcenie
10 marca abp Stanisław Nowak dokonał poświęcenia stacji drogi krzyżowej w kościele pw. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Częstochowie, a następnie prowadził rozważania Drogi Krzyżowej i przewodniczył Mszy św., podczas której wygłosił homilię. Autorką obrazów stacji drogi krzyżowej i tryptyku przedstawiającego Ostatnią Wieczerzę znajdującego się w ołtarzu głównym jest parafianka - N. H. Dudek.
Ksiądz Arcybiskup podejmując rozważania Męki i Śmierci przypomniał, że Jezus przeszedł Drogę Krzyżową, a obrazy i krzyże przypominające zbawcze wydarzenia ułatwiają wiernym rozważanie tych tajemnic. Wpatrywanie się w tajemnice Chrystusa pozwala zrozumieć sens cierpienia i śmierci, a w krzyżu odnaleźć nadzieję zmartwychwstania. „Erekcja drogi krzyżowej stanowi zatem ważne wydarzenie w życiu parafii, jest to jak gdyby sprowadzenie do kościoła cząstki Jerozolimy, cząstki tej ziemi, którą Jezus krwią swoją ubogacił. Dlatego przeżywamy ją w duchu chrześcijańskiej radości i wdzięczności Bogu i Kościołowi za ten dar Jerozolimy. Wspominając niezmierzoną miłość Chrystusa przystępujemy do odprawienia Drogi Krzyżowej umysłem i sercem, z wielką pobożnością, abyśmy składając dzięki za śmieć przyjętą dla nas na krzyżu sami umierali dla grzechu” - powiedział Metropolita Częstochowski. Zachęcił także do rozważania tajemnic Męki Pańskiej nie tylko w okresie Wielkiego Postu, lecz także w ciągu roku.
Dopełnieniem podążania za Jezusem śladami jego zbawczej ofiary była Msza św. sprawowana w intencji parafian, będąca uobecnieniem Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. W wygłoszonej homilii abp Stanisław Nowak podkreślił, że Eucharystia „jest czasem, kiedy człowiek nie tylko przypomina sobie wielką miłość, która objawiła się przez cierpienie, śmierć i zmartwychwstanie, lecz także wchodzi w tę rzeczywistość i wraz z Jezusem składa w ofierze samego siebie”. Dlatego uczestnicząc we Mszy św. chrześcijanin powinien uczyć się miłości, nawracać, odmieniać i jednać z bliźnimi. Ksiądz Arcybiskup przypominając za Papieżem Benedyktem XVI prawdę, że Bóg jest miłością, powiedział: „Najważniejsze w naszym życiu jest «kocham» skierowane do Boga i drugiego człowieka. W czasie Mszy św. uczymy się takiej postawy oraz składamy w ofierze miłość do Stwórcy i bliźniego. Będziemy czynić wszystko, aby życie nasze było piękne, by było miłością”.
Na zakończenie proboszcz parafii ks. kan. Andrzej Sobota podziękował abp. St. Nowakowi za poświęcenie stacji drogi krzyżowej i przypomnienie prawdy, że bez Chrystusa nie zrozumiemy życia, cierpienia i śmierci. Ksiądz Proboszcz skierował także słowa wdzięczności do wszystkich, którzy przyczynili się do zaistnienia uroczystości, a szczególnie do N. H. Dudek i jej męża Jerzego.
Autorka
Przygodę z malarstwem N. H. Dudek rozpoczęła w Szkole Sztuk Pięknych i Liceum Sztuk Plastycznych w Częstochowie, gdzie nauczycielami malarstwa byli Wanda Wereszczyńska i Maria Kozłowska. Umiłowanie piękna i harmonii zaowocowały pracami przedstawiającymi pejzaże i martwą naturę, a wnikliwa obserwacja ludzkich twarzy przyniosła portrety, szczególnie kobiet. Malarstwo figuratywne jest wynikiem wielu lat ćwiczeń i pracy nad anatomią postaci i ruchem. Rozmiłowanie w tej dziedzinie sztuki jest zasługą spotkania przed laty z prof. Vlastimilem Hofmanem, który zwykł mawiać, że tylko wytrwałą pracą można osiągnąć efekty.
Malarstwo sakralne jest dziedziną sztuki, w której człowiek obcuje z Bogiem, odkrywa tajemnice Stwórcy i przedstawia Jego twarz. To spotkanie ożywia miłość i wrażliwość autora, a wszystkich, którzy będą modlić się patrząc na jego prace przybliża do Jezusa. Dlatego świadomość małości człowieka wobec majestatu Bożego, wrażliwość oraz pragnienie wykorzystania talentów towarzyszyły N. H. Dudek, gdy podejmowała pracę nad obrazami stacji drogi krzyżowej. Poświęciła jej dwa lata. Malowanie poprzedziła lektura książek opisujących Mękę Pańską, szkic ogólny oraz wiele rysunków każdej postaci. Realistyczne obrazy ukazują Chrystusa dźwigającego poziomą belkę krzyża, umęczonego i przybitego do krzyża, a przed złożeniem do grobu oddanego Matce. Obraz XIV stacji przedstawia Maryję, która jedną ręką podtrzymuje głowę Syna, a drugą Jego bezwładne ciało i z ogromnym smutkiem wpatruje się w twarz Zbawiciela.
Piękno obrazów i światło przenikające zbawcze wydarzenia sprawiły, że abp Stanisław Nowak określił je jako paschalne, ożwywiające nadzieję. Wspominając czas szczególnej refleksji nad bezgraniczną miłością Boga N. H. Dudek powiedziała: „Pracowałam słuchając Radia Jasna Góra. Odmawiałam, i nadal to czynię, Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, przeżywam tajemnice Drogi Krzyżowej. To wyciszenie niesie wewnętrzny pokój, wzbogaca wyobraźnię i pomaga w pracy. Natchnienie daje mi Matka Boża, często wpatruję się w smutne oczy Pani Częstochowskiej i odnajduję w nich pomoc i radość. Staram się modlić nieustannie, nie tylko szeptając modlitwy, chciałabym także, aby moje malarstwo było modlitwą”. Obrazy stanowią wotum Autorki dla wspólnoty parafialnej. To przecież nasz Kościół - dodaje Artystka.
Warto przypomnieć, że cykl prac sakralnych N. H. Dudek tworzą: obraz Jana Pawła II, obraz Chrystusa, który w Wielki Piątek umieszczany jest w ciemnicy, portret Jana Pawła II prezentowany na wystawie poświęconej Ojcu Świętemu w Winnipegu w Kanadzie, obraz Maryi znajdujący się w kościele Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie, ikona Matki Bożej Częstochowskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu