Uroczystościom przewodniczył bp Mariusz Leszczyński. Program tegorocznych uroczystości wykraczał poza mury samego sanktuarium. Już w godzinach porannych obchody Dnia Chorego zapoczątkowała Msza św. w Domu Opieki Społecznej w Krasnobrodzie. Liturgii przewodniczył kapelan tej placówki ks. kan. Leon Rogalski, a homilię wygłosił bp Mariusz Leszczyński. Jest to wyjątkowe miejsce na mapie naszej diecezji, ponieważ przebywa tam ok. 200 osób chorych i wymagających szczególnej troski oraz opieki.
Główne uroczystości Dnia Chorych miały miejsce w sanktuarium krasnobrodzkim, a w godzinach popołudniowych Ksiądz Biskup odwiedził mieszkańców Domu Opieki Społecznej w Majdanie Wielkim, gdzie zostało odprawione nabożeństwo majowe.
W tym roku Krasnobród powitał pielgrzymów chłodem i deszczem, nie przeszkodziło to jednak chorym i starszym, jak również ich opiekunom, w wypełnieniu świątyni i stanięciu przed tronem Krasnobrodzkiej Pani. Był to wyjątkowy dzień modlitwy i spotkania z Bogiem. Jak podkreślił w homilii Ksiądz Biskup, był to piękny dzień maryjny, gdyż rozważamy tajemnicę nawiedzenia. Na piękno tego dnia składa się także to, że wpatrujemy się w krzyż Jezusa i jednocześnie w tych, którzy niosą przez życie swój krzyż i naśladują Chrystusa, którzy wytrwale i z nadzieją idą swoją krzyżową drogą na Kalwarię ku zmartwychwstaniu. Ksiądz Biskup nawiązał do słów Jana Pawła II, który wielokrotnie podkreślał, że ludzie chorzy, kalecy i słabi są największym skarbem Kościoła i ludzkości. Wiele dobra może promieniować z cierpienia i krzyżowej drogi nie tylko dla samych chorych, ale dla całego Kościoła. Trzeba jednak na to wszystko patrzeć przez pryzmat wiary i Chrystusa. Na chorych należy patrzeć zawsze z szacunkiem i z wdzięcznością, za to, że niosą wytrwale swój krzyż i tego krzyża ciągle się uczą, przyjmują go i akceptują. Krzyż ten w końcu ofiarują za nas, przede wszystkim za tych, co cieszą się darem zdrowia.
Diecezjalny Dzień Chorych to wspaniała okazja, aby podziękować Bogu za chorych i polecać ich Bożej opiece. Jednocześnie takie spotkanie jest okazją do przypomnienia o wartości cierpienia, choroby i starości. Niestety, współczesny świat propaguje tylko to, co nowoczesne, promuje ludzi młodych, zdrowych i silnych. Nie jest to pełna wizja świata i ludzkiego życia. Pełnię możemy znaleźć tylko w nauczaniu Jezusa i w kroczeniu Jego drogami. Dzień modlitw z ludźmi chorymi, musi nam uświadamiać, że są oni obok nas przez cały rok i jako uczniowie Chrystusa zawsze powinniśmy o nich pamiętać. Nie tylko od święta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu