Reklama

Trud wolności...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w wolnym kraju. W mediach, programach kształtujących życie społeczno-gospodarczne, kulturalne, jak również w codziennych ludzkich relacjach pojawia się często temat wolności. Demokracja bazuje na postawie wolności. Jednakże powstaje kilka ważnych pytań. Co znaczy być prawdziwie wolnym? Jak korzystać z wolności? Jakie są konsekwencje wolności? Sięgamy do Pisma Świętego, przeszłości natchnionej, która jest ogromną inspiracją dla rozumienia człowieczego bytu. Biblia - natchniona historia człowieka, jest nieustannie dla ludzi, a szczególnie dla wierzących, źródłem ku pełnemu wyzwoleniu.

Na początku stworzenia wszystko, co było dziełem stwórczej mocy Bożej, było "bardzo dobre" (por. Rdz 1, 34) - dobre i piękne, nieskalane w swojej naturze uporządkowanej celowo przez Boga, Stworzyciela wszystkiego.

W tej harmonii stworzenia uczestniczył również człowiek, stworzony na obraz i podobieństwo Boga (por. Rdz 1, 27). Bóg-Stwórca określił warunki przyjaźni stworzenia ze swoim Stwórcą. Człowiek, stworzenie duchowe, może przeżywać tę przyjaźń tylko jako dobrowolne poddanie się Bogu. Wyraża to właśnie zakaz dany człowiekowi, aby nie jadł z drzewa poznania dobra i zła, bo gdy spożyje, to umrze ( por. Rdz 2, 17). Drzewo "poznania dobra i zła" wyraża obrazowo nieprzekraczalną granicę, którą człowiek jako stworzenie powinien w sposób wolny uznać i z ufnością szanować. Zależy on od Stwórcy, podlega prawom stworzenia i normom moralnym, które regulują korzystanie z wolności.

Jednakże tak obdarowany człowiek bardzo szybko odwrócił się od swego Stwórcy przez grzech - dobrowolne nieposłuszeństwo, odrzucenie miłości, odmowę zaufania Bogu (por. Rdz 3, 1-11). Człowiek kuszony przez diabła pozwolił, aby zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy i nadużywając swojej wolności, okazał w ten sposób nieposłuszeństwo przykazaniu Bożemu. Na tym polegał pierwszy grzech człowieka (por. Rz 5, 19). W konsekwencji tego nieszczęśliwego wydarzenia każdy grzech będzie nieposłuszeństwem wobec Boga i brakiem zaufania.

Pierwotna harmonia została naruszona przez człowieka, który mając rozum i wolną wolę jeszcze nie osłabione, nie podporządkował się Bożemu nakazowi, lecz wolał na własną rękę szukać środków, które miały mu umożliwić "tak jak Bóg znać dobro i zło" (Rdz 3, 5). Człowiek postawił siebie nad Boga, a przez to wzgardził Bogiem, wybrał siebie samego zamiast Boga, zamiast Bożych wymagań swoje decyzje. Stworzony w stanie świętości, człowiek przeznaczony był do pełnego "przebóstwienia" przez Boga w chwale. Oszukany przez szatana zapragnął "być taki jak Bóg" (por. Rdz 3, 5), ale bez Boga i ponad Bogiem, a nie według Boga.

Biblia pokazuje dramatyczne konsekwencje pierwszego nieposłuszeństwa. Pierwsi rodzice tracą natychmiast łaskę pierwotnej świętości (por. Rz 3, 23). W ich odniesienie do Boga wchodzi strach (por. Rdz 3, 9-10). I dlatego tworzą sobie fałszywy obraz Boga, odtąd widzą w Nim Boga zazdrosnego o swoje przywileje, zaczynają podejrzewać Go o złe zamiary wobec ludzi (por. Rdz 3, 5).

Człowiek oddalił się od Boga, zaczął żyć w pewnym sensie swoim życiem, w którym nie zawsze było miejsce dla Boga i Jego czci. Ustalona pierwotna harmonia między Stwórcą i stworzeniem, w której żyli, została zniszczona. Grzech pierworodny spowodował także wewnętrzne rozdarcie samego człowieka. Ludzkie ciało, dobre i piękne, własne ciało i ciało bliźniego, zwłaszcza odmiennej płci, stało się okazją wiodącą do upadku. Zostało zerwane panowanie władz duchowych duszy nad ciałem (por. Rdz 3, 7). Uleganie własnym popędom, brak kontroli rozumu nad nimi, prowadzi człowieka do następnych upadków oraz odbiera mu zdolność trzeźwej oceny sytuacji. W Liście do Galatów św. Paweł " uczynki ciała" przeciwstawia "owocom ducha" (por. 5, 16-21). Człowiek od tego momentu jest skłonny ku grzechom cielesnym. Człowiek jest wewnętrznie rozdarty, nawet ofiarę składaną Bogu może traktować jako okazję do osobistego zadowolenia, uznania swojej wartości (por. Rdz 4, 2).

Jedność mężczyzny i kobiety została poddana napięciom ( por. Rdz 3, 11-13). Ich relacje będą naznaczone pożądaniem i chęcią panowania (por. Rdz 3, 16). Wydawanie na świat potomstwa związało się u kobiety z "niezmiernie wielkim trudem brzemienności" i bólami porodu (por. Rdz 3, 16).

Naruszenie pierwotnej jedności spowodowało rozłam między stworzeniem. Cała przyroda stawia opór człowiekowi, to co stworzone, stało się wrogie i obce, stojące w opozycji wobec człowieka (por. Rdz 3, 17. 19). Z powodu człowieka stworzenie "zostało podane marności" ( por. Rz 8, 20). Rzeczy stworzone używane są do różnych celów, nie tylko do zaspokajania rzeczywistych potrzeb człowieka, ale także do celów wprost złych, przeciwnych Bogu albo służących jedynie zaspokojeniu ludzkiej pychy i ambicji ukierunkowanej ku sobie. Odtąd praca przestała być radosnym obcowaniem z dziełami stworzonymi przez miłującego Boga i poddanymi człowiekowi, ziemia stała się przeklęta z powodu człowieka ( por. Rdz 3, 17). Zdobywanie pożywienia stało się wielkim trudem ( por. Rdz 3, 16).

Taki stan rzeczy wyraźnie ukazuje zapowiadane wcześniej tragiczne konsekwencje nieposłuszeństwa człowieka (por. Rdz 2, 17) . Dlatego też człowiek powróci do ziemi, z której został wzięty ( por. Rdz 3, 19). Śmierć weszła w jego historię (por. Rz 5, 12). Oddzielenie życia człowieka od Boga, jego obcość względem Stworzyciela.

Pismo Święte opowiada nie tylko historię jednego grzechu. Za tą jedną historią idzie cała inwazja kolejnych grzechów. Jest to swoisty łańcuch zła, tworzy się błędne koło grzechu (por. Rdz 4, 3-15). W ten sposób jest podkreślony społeczny wymiar grzechu. Nie jest on nigdy indywidualną czy prywatną sprawą człowieka. Następstwem pierwszego grzechu jest powszechne zepsucie ludzkości (por. Rdz 6, 5. 12). Odtąd grzech ujawnia się na wiele sposobów (por. Ap 2-3).

Powszechna sytuacja utraty sprawiedliwości cechuje i określa każdego człowieka w tym, czym jest, i w tym, co czyni. Wszyscy ludzie są uwikłani w grzech pierwszych rodziców (por. Rz 5, 19). Wszystkich ludzi przytłacza ogromna niedola oraz skłonność do zła i podleganie śmierci. I tak stan grzechu pierworodnego realizuje się w poszczególnych grzechach osobistych. Burząc wewnętrzną logikę świata i człowieka, grzech ma w sobie jakiś element sprzeczności.

Brak jest więc człowiekowi prawdziwej pełni, świętości i sprawiedliwości, uczestnictwa w życiu Bożym. Skutkiem obcości wobec Boga jest obcość człowieka wobec świata, wobec innych ludzi i wobec samego siebie, a więc utrata pierwotnych darów (por. Rz 7, 15. 17-19. 22-24). Grzech jest przekazywany przez zrodzenie, tzn. przez przekazywanie natury ludzkiej pozbawionej tej pierwotnej świętości i sprawiedliwości. Ale natura ludzka nie jest całkowicie zepsuta, jest zraniona w swoich siłach naturalnych, poddana niewiedzy, cierpieniu i władzy śmierci oraz skłonna do grzechu.

Bóg nie pozostawił grzesznego człowieka samemu sobie. Od początku zapowiedział zwycięstwo nad grzechem i szatanem (por. Rdz 3, 15). Zbawcze dzieło Chrystusa wprowadza nas w zupełnie nowy stan - przyjaźni z Bogiem, zwycięstwa nad grzechem. Sakrament chrztu świętego, dając życie łaski Chrystusa, gładzi grzech pierworodny i na nowo skierowuje człowieka ku Bogu, ale konsekwencje tego grzechu dla osłabionej i skłonnej do zła natury pozostają w człowieku i wzywają go do walki duchowej. Pozostaje w nas duchowa słabość, dziedzictwo pierwszego upadku, z którą trzeba ustawicznie walczyć, czerpiąc energię z Ducha Świętego mieszkającego w naszych sercach (por. Rz 5, 5).

Życie religijne człowieka to nieustanny dialog, nieustanny stan napięcia między tym, co w nas dobre, co wynika z naturalnych darów nieskażonych następstwami grzechu pierworodnego oraz tego, co w nas jest wynikiem nadprzyrodzonej łaski chrztu świętego, umacnianej przez inne sakramenty, a dziedzictwem grzechu pierwszych rodziców, pożądaniami pochodzącymi z naszej zranionej natury, która tak łatwo daje posłuch różnym pokusom.

Jeżeli odpowiadamy na głos Boga, angażujemy się po Jego stronie, stajemy się Jego dziećmi i równocześnie stajemy się bardziej ludźmi - istotami rozumnymi, wolnymi i odpowiedzialnymi, stworzonymi na obraz i Boże podobieństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

18 maja Kościół wspomina św. Stanisława Papczyńskiego

Arkadiusz Bednarczyk

Kościół Katolicki wspomina 18 maja św. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.

Więcej ...

Czy pozwolimy sobie zabrać wolność religijną?

2024-05-18 07:00
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

„Sejm RP wyraża zaniepokojenie decyzjami, które godzą w wolność wyznania, lekceważą prawa i uczucia ludzi wierzących oraz burzą pokój społeczny”. Nie, nie jest to fragment uchwały Sejmu z czasu kadencji Prawa i Sprawiedliwości, ale dokument podpisany przez marszałka Sejmu, Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej w 2009 roku, jako stanowisko krytyczne polskich posłów wobec wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka „kwestionującego podstawy prawne obecności krzyży w klasach szkolnych we Włoszech”.

Więcej ...

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28
dr. Błażej Poboży

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Historia

Obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino, wśród...

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela