Reklama

Manipulacja językowa w sektach (3)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzielenie ludzi na klasy to bardzo powszechny mechanizm wykorzystujący manipulację słowem.

Świat ukazywany jest jako królestwo szatana, typowe jest atakowanie innych Kościołów, a grupy kultowe i ich przywódcy mają „monopol” na prawdę. Wypowiedzi w takim klimacie prowadzą wprost do niszczenia wiary, a sektę należałoby uznać za wyjątkowo antydialogową.

Wzbudzanie poczucia winy u rozmówcy - typowy mechanizm manipulacyjny związany z komunikacją werbalną.

Należy on do podstawowych metod funkcjonowania niemalże każdej sekty. Związek problemów psychopatologii w zakresie różnych zachowań religijnych (liczne natręctwa i skrupuły religijno-moralne), które łączą się z nieuzasadnionym i przesadnym poczuciem winy, jest stosunkowo dobrze opisywany w literaturze psychologicznej. „Grupy destrukcyjne poprzez wzmacnianie poczucia winy i lęku wywołują w nas poczucie niedoskonałości, niewiary w swoje siły i możliwości. (...) zamiast budować naszą moc, pokazują nam naszą słabość, zamiast pokazywać naszą doskonałość, pokazują naszą małość, zamiast uwalniać nas od negatywnych uwarunkowań, wzmacniają je, zamiast budować nasze poczucie wartości, drastycznie je obniżają” (Marek Taran). Bazowanie na poczuciu winy i uświadamianiu niedoskonałości ma prowadzić adepta grupy do doskonałości. Prowadzi jednak do psychicznej jego destrukcji, do ciągłego zaniżania samooceny oraz pogarsza obraz własnego „ja”. Wypominanie i wmawianie przez przywódców grupy uczestnikom niewinnych wykroczeń, upominanie za nawet minimalne przekroczenie przepisów, reguł, przyjętych zasad prowadzi w końcu do uległości wobec przywódcy. Zjawisko to nosi nazwę „zwiększania uległości poprzez wzbudzanie poczucia winy”. Z całą pewnością rządzenie ludźmi o „nieczystych sumieniach” jest znacznie łatwiejsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Posługiwanie się kłamstwem przez osobę zmanipulowaną, aby ukryć niecne decyzje lub czyny przywódcy grupy.

Pojawia się mechanizm przejęcia winy na siebie. Uczestnik sekty poddany długotrwałej indoktrynacji, żyjący w lęku, z często wzbudzaną winą zaczyna funkcjonować wręcz automatycznie, zgodnie z oczekiwaniami guru, łącznie z posługiwaniem się kłamstwem wobec osób spoza grupy, aby nie ucierpiało dobre imię przywódcy. Paradoksalnie, ale w końcu wystarczy, aby guru nie wypowiedział żadnego słowa, ale na przykład ostentacyjne pokazał że jest „obrażony”, a uczestnik grupy zaczyna czuć się winny, że to może z jego powodu nastrój przywódcy jest właśnie taki. W klimacie kłamstwa należy widzieć także rozbudzanie nadziei u uczestników grup. Podejmowane są działania, zabiegi ze strony przywódcy sekty mające „przygotować” uczestników do ważnego wydarzenia, do misjonarskiej działalności, po czym informuje się adeptów, że nie są jeszcze gotowi i powinni dalej się angażować oraz intensywniej przygotowywać.

Reklama

Kontrola relacji interpersonalnych.

Środowisko zewnętrzne traktowane jest często z pogardą i odrzuceniem, a jakiekolwiek działania na rzecz społeczeństwa nie są akceptowane przez uczestników sekt. Sekta wprowadza czarno-białą kliszę w myślenie społeczne adepta, gdzie wszyscy nienależący do sekty są traktowani jako ludzie gorszej, drugiej kategorii, nieoświeceni, błądzący, upadli czy wręcz jako źli, potępieni. W kwestii zagrożeń dla życia społecznego najpowszechniejsze niebezpieczeństwo tkwi w tendencji do dychotomizacji obrazu świata, otaczającej rzeczywistości: wszystko jest białe lub czarne, wartości duchowe przeciw materialnym, my przeciwko nim. Przywódcy grupy roszczą sobie prawa do pełnej kontroli na temat osób spoza grupy, z którymi uczestnik nawiązuje rozmowę, od kogo otrzymuje na przykład wsparcie finansowe. Klasycznym zachowaniem manipulacyjnym są decyzje i sądy przywódcy dotyczące osób spoza grupy, z którymi można się kontaktować i rozmawiać, a z którymi taki kontakt jest zabroniony. Trzeba bardzo mocno podkreślić w tym miejscu, że takiej władzy nie ma żaden przedstawiciel oficjalnie uznawanego Kościoła bądź instytucji wewnątrzkościelnej. Bardzo negatywnie widziane są w sektach więzi przyjaźni zarówno z osobami wewnątrz grupy, jak też z osobami spoza grupy. Takie więzi może zawierać jedynie przywódca i jego współpracownicy.

Słownictwo dotyczące środowiska zewnętrznego.

Negatywne postawy członków sekt do społeczeństwa, do środowiska zewnętrznego wyrażają się w specyficznym słownictwie. Otoczenie zewnętrzne określane jest jako: „materialiści”, „systemici”, „nieotwarci”. Nowomowa, wypaczanie słów sprawia, że uczestnik grupy powoli odcina się od swojego dotychczasowego środowiska i coraz mocniejszej uzależnia się od guru i od sekty. Znane jest przedefiniowanie znaczenia słów tak, aby oznaczały one wśród uczestników coś wręcz przeciwnego. Do słów, którym nadano nowe - negatywne znaczenie należą: „psycholog”, „psychiatra”, „lekarz” - te określenia oznaczają wręcz wroga numer jeden dla różnych sekt. „Większość kultów jest strukturami totalitarnymi i jako takie wykształciły język, który nie jest instrumentem wzajemnej komunikacji i opisu świata, a językiem indoktrynacji” (John Prokop). Źródło antyspołecznego nastawienia sekt tkwi zarówno wewnątrz patologicznej struktury, jak i w założeniach doktrynalnych: mit wroga, katastrofizm, radykalny dualizm i formalizm, przekonanie o własnej wyjątkowości i wybraństwie. Przejawem antyspołecznego nastawienia wśród wielu grup kultowych jest słownictwo wyrażające wrogość wobec: nauki, symboli państwowych, kultury, uroczystości państwowych o charakterze patriotycznym, struktur państwowych oraz społeczeństwa.

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Matko Boża Piaskowa, módl się za nami...

2024-05-16 20:50
Matka Boża Piaskowa

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Jan Paweł II zatwierdził z kolei tytuł Matki Bożej Kodeńskiej jako Matki Jedności. Burzliwe losy obrazu Matki Bożej Kodeńskiej ilustrują, jak kręte i skomplikowane drogi prowadzić mogą do pojednania ludzi z Bogiem i pomiędzy sobą.

Więcej ...

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

Więcej ...

Łódź: Nagroda Miasta Łodzi dla naszych dziennikarzy!

2024-05-18 07:30

Piotr Drzewiecki

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

Kościół

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się...

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli