W obszernym programie duszpasterskim archidiecezji łódzkiej
na jubileuszowy rok 2000 (NŁ 48/347) abp Władysław Ziółek przytoczył
słowa Ojca Świętego Jana Pawła II, który "zobowiązuje nas, aby (...)
ożywić pamięć o męczennikach. ´Niech ich świadectwo nie będzie zapomniane´.
Męczennicy XX w. to przede wszystkim ofiary dwóch totalitaryzmów
- komunistycznego i hitlerowskiego. Należy przybliżyć wiernym fakt
zamordowania 155 kapłanów diecezji łódzkiej. (...) Inną grupę męczenników
stanowią ci Polacy, którzy oddali życie za wiarę i Ojczyznę w licznych
egzekucjach. (...) Osobną kartę stanowią Polacy deportowani przez
komunistów na Wschód. Byli to najczęściej żołnierze Armii Krajowej. (
...) Jedyną ich winą było to, że wierzyli w Boga i kochali Ojczyznę"
.
W programie była wyraźna sugestia, aby miejsca egzekucji
w parafiach stały się miejscami modlitwy, bowiem ofiarę życia złożoną
na ołtarzu Ojczyzny trzeba upamiętnić i głośno o niej mówić.
Z pewnością parafia św. Kazimierza w Łodzi należy do
tych, które realizowały znacznie wcześniej i realizują już tradycyjnie
ten punkt jubileuszowego programu. To tam obok głównego wejścia do
świątyni znajduje się od 1959 r. tablica upamiętniająca parafian
poległych w obronie Ojczyzny w latach 1939-45. To w tej właśnie świątyni
dzięki inicjatywie i staraniom ks. kan. Zygmunta Frykowskiego - żołnierza
Września 1939 r., jeńca stalagów niemieckich i żołnierza Armii Polskiej
w Anglii - kilka lat temu powstało Miejsce Pamięci Narodowej, w którym
przede wszystkim znalazły się urny, zawierające prochy z miejsc kaźni
polskich oficerów. Od kilku lat to także ks. kan. Frykowski jest
organizatorem patriotycznej uroczystości, zwanej Katyńskimi Zaduszkami.
W tym roku to modlitewno-wspomnieniowe spotkanie zapowiadał afisz
o następującej treści: "Kilkuletnim zwyczajem parafii św. Kazimierza
w Łodzi w dniu 29 listopada 2001 r. o godz. 14.00 oddamy hołd poległym
i pomordowanym Ofiarom wojny - złożeniem Najświętszej Ofiary Mszy
św. Uczcimy Ich pamięć modlitwą, światłem i słowem. Zmarli zobowiązują
żyjących".
Uroczystość zgromadziła w kościele przede wszystkim weteranów
wojny, Sybiraków i członków Rodziny Katyńskiej. Przed ołtarzem przygotowano
swoisty relikwiarz, w którym - pod obrazem Matki Bożej Katyńskiej
i plastycznym wyobrażeniem Chrystusa Zmartwychwstałego - wśród płonących
zniczów znalazły się urny z prochami poległych; jedna procesyjnie
przeniesiona przez ks. Z. Frykowskiego w asyście Honorowego Wydzielonego
Oddziału Żołnierzy WP.
Uroczystość uświetniły swą obecnością trzy poczty sztandarowe:
Związku Światowej Federacji Polskich Kombatantów, Łódzkiego Oddziału
Sybiraków i Związku Represjonowanych Żołnierzy-Górników Okręgowego
Zarządu Łódź-Polesie.
Uroczystą Mszę św. sprawował ks. kan. kpt. Z. Frykowski,
który wygłosił homilię, a jej mottem uczynił słowa: "Jeśli miałbym
zapomnieć o Nich - Ty, Boże, na niebie, zapomnij o mnie". Wspominając
wiele miejsc martyrologii Polaków, jak Dachau, Oświęcim, Majdanek,
Katyń, Ostaszków i in. Ksiądz Kanonik podkreślił, że zrozumienie
tamtej rzeczywistości jest kluczem do zrozumienia współczesnej sytuacji
Polski. "Naród jest wolny i suwerenny, gdy może żyć zgodnie z kulturą,
a kultura Polski jest chrześcijańska. (...) Niech te wspomnienia
ożywią nadzieję i dodadzą chęci do życia zwłaszcza młodemu pokoleniu,
któremu należy wpajać znajomość prawdziwych dziejów Ojczyzny - Polski,
która w morzu krwi jest skąpana (...)".
Na zakończenie przed odśpiewaniem pieśni Boże, coś Polskę...
razem z kapłanem modlono się w intencji pomordowanych: "Otwórz im,
Panie, bramy, aby weszli do tej Ojczyzny, gdzie króluje wieczna radość"
.
Pomóż w rozwoju naszego portalu