Reklama

Spotkanie na granicy, która przestała dzielić

Niedziela dolnośląska 36/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Cezary Chwilczyński: - Rozpoczęcie Polsko-Czeskich Dni kultury Chrześcijańskiej jest już faktem...

Julian Golak: - Dni Polsko-Czeskie w tym roku już po raz XVII, zainaugurowaliśmy 20 sierpnia w Neratowie, małej miejscowości czeskiej. Tradycyjnie naszym hasłem i celem, do którego wytrwale dążymy, jest zawołanie „Bądźmy rodziną”. Potrwają wyjątkowo długo, ponieważ impreza się rozwinęła i jej zakończenie oficjalne planowane jest na 30 października.

- Zainteresowanie i wielką pomoc okazały diecezje i księża biskupi po obu stronach granicy...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Tak to prawda, szczególnie ksiądz biskup Dominik Duka, ordynariusz diecezji Hradec Kralowe, w tym roku zasugerował organizatorom, aby inauguracja odbyła się w Neratowie. Jest tam kościół Najświętszej Maryi Panny, który po 60 latach doczekał się remontu. Na remont ten Unia Europejska wyasygnowała aż 150 tys. euro.
20 sierpnia nastąpiła ponowna konsekracja kościoła i tam spotkali się Polacy i Czesi z pogranicza.

- Te Dni mają szczególny wymiar: bratają naród polski i czeski poprzez wymianę młodzieży, poprzez wzajemne poznawanie i odwiedzanie się rodzin, nauczycieli, wychowawców, różnych grup zawodowych. Jest to szczególne przełamywanie stereotypów Polaków o Czechach a Czechów o Polakach?

- Na co dzień wiele takich zachowań obserwujemy, natomiast nasza impreza pod nazwą „Bądźmy rodziną” niesie w sobie walor poznania i wzajemnego szacunku. Dzieci nie mają żadnych barier. Konkursy w szkołach podstawowych, gimnazjalnych i średnich mobilizują młodzież do wspólnego przebywania. Wśród tych imprez, które łączą dzieci i młodzież z pogranicza, warto wspomnieć o pociągu radości. Jest to niezwykłe podróżowanie po szlakach kolejowych na pograniczu. W tym roku młodzież polska i czeska spotka się w Jaworzynie Śląskiej, gdzie jest skansen parowozów.

Reklama

- Wielkie znaczenie organizatorzy przywiązują do pielgrzymek, które w ramach Dni się odbywają, myślę głównie o pielgrzymce do Wambierzyc...

- Tak, Wambierzyce są na pewno takim centrum naszego pielgrzymowania. Co roku organizujemy tam spotkania Polaków i Czechów. Warto kontynuować te spotkania w ciągu roku i pamiętać, że to sanktuarium trzech narodów, także Niemców.

- No właśnie, w ostatnich latach Dni Polsko-Czeskie rozszerzyły swoją formułę - widzimy liczny udział Niemców, chociażby przez obozy młodzieżowe i językowe w Kotlinie Kłodzkiej.

- Musimy pamiętać, że na terenie ziemi kłodzkiej, czyli największego powiatu na terenie województwa dolnośląskiego, 80% turystów to Niemcy. Duża część z nich to katolicy, którzy urodzili się przed wojną na tych terenach. Przyjeżdżają ze swoimi dziećmi, a my po prostu to szanujemy i zapraszamy ich do wspólnych akcji na pograniczu.

- Od 17 lat jest Pan szefem komitetu organizacyjnego Dni Kultury Chrześcijańskiej - co się zmieniło przez te lata? Zwłaszcza w wymiarze emocjonalnym pomiędzy naszymi narodami?

- Bardzo dużo. Pamiętam pierwsze Polsko-Czeskie Dni we wrześniu 1990 r., gdy bp Józef Pazdur miał wiele obaw, gdy podnosiliśmy żelazny szlaban do góry. Bał się, że zaraz po naszej akcji ten szlaban ponownie spadnie. Można powiedzieć, że skutecznie złamaliśmy żelazne bariery. Granica przestała dzielić, stała się miejscem, które jest pomostem łączącym oba narody. A przejść granicznych mamy w powiecie kłodzkim ponad 30 i ciągle ich przybywa. Dzisiaj granica jest żywa i codziennie Czesi odwiedzają Polaków, a Polacy odwiedzają Czechów.

- Gdy Ojciec Święty przebywał w Polsce, mówił do nas, Polaków, o tym długu wdzięczności, który powinniśmy spłacić Czechom za osobę św. Wojciecha. Wiem, że te słowa organizatorzy wzięli sobie mocno do serca.

- Staramy się spłacać procenty za śmierć św. Wojciecha, a jednocześnie pielgrzymujemy do Libic nad Cidliną, gdzie urodził się św. Wojciech. Jest to bardzo blisko od granicy. Podróżując do Pragi warto odwiedzić to miejsce, odpocząć tam, pomodlić się.

- Wielu księży, którzy byli zaangażowani w Dni Polsko-Czeskie podjęło pracę misyjną w Czechach...

- Tak, ponad 130 polskich księży pracuje w Republice Czeskiej. Kościół czeski jest nam bardzo wdzięczny za tych kapłanów.

- Co jest szczególnego w tegorocznych Dniach...

- Niemal każdego dnia się coś dzieje i to na 350 kilometrach granicy polsko-czeskiej. Staramy się zauważyć to co naturalne, czyli, że od lat Polacy i Czesi porozumiewali się bez tłumaczy i zgodnie pracowali. Czeski MSZ określił, że jest to największa tego typu akcja społeczno-kulturalna w Europie. Dla przybliżenia: ponad 100 różnego rodzaju wydarzeń społeczno-kulturalnych i religijnych będzie zorganizowanych tej jesieni.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmowa przeprowadzona w studiu Radia Rodzina.

Oprac. A. Bugała

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: rozpoczęły się obrady Rady Stałej KEP

2024-05-02 15:05

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze, zgodnie ze zwyczajem, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, odbywają się obrady Rady Stałej Konferencji Episkopatu. Podjęte zostały bieżące sprawy Kościoła w Polsce, wśród tematów: lekcje religii w szkołach, standardy ochrony małoletnich oraz inicjatywy związane z jubileuszami kościelnymi 2025 i 2033 roku. Zostaną też poruszone aktualne zagadnienia życia wiernych Kościoła w Polsce i misji duszpasterskiej.

Więcej ...

2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju

2024-05-02 07:15

Karol Porwich/Niedziela

Na fladze RP nie wolno umieszczać żadnych napisów ani rysunków. Flaga nigdy nie może też dotknąć podłogi, ziemi, bruku lub wody - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej oraz Dzień Polonii i Polaków poza granicami kraju łączy manifestowanie przywiązania do barw i symboli narodowych.

Więcej ...

Kard. Pizzaballa: musimy pracować na rzecz zawieszenia broni

2024-05-02 16:29
Pierbattista Pizzaballa OFM

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

"Musimy pracować na rzecz zawieszenia broni jako pierwszego kroku w kierunku innych perspektyw politycznych, które jednak należy budować" - uważa kard. Pierbattista Pizzaballa. Dzień po objęciu kościoła tytularnego Sant'Onofrio w Rzymie łaciński patriarcha Jerozolimy, wygłosił "lectio magistralis" (wykład mistrzowski) na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim (PUL) na temat: „Postaci i kryteria duszpasterstwa pokoju”. Kardynał mówił o słabości społeczności międzynarodowej i wezwał religie, aby nie "dolewać benzyny do ognia": potrzebni są wiarygodni i uczciwi świadkowie, to w Ewangelii można znaleźć wszystkie kryteria budowania pokoju.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone i...

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst