Reklama

Fundacja Jana Pawła II w Nowym Jorku

Niedziela w Ameryce 39/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Ziółkowska: - Fundacja Jana Pawła II została ustanowiona dekretem papieskim 16 października 1981 roku. Jej siedzibą jest Watykan, jednak jej jednostki rozsiane są po całym świecie. Jedna z nich mieści się w Nowym Jorku.

Mieczysław Pająk: - Fundacja Jana Pawła II w Nowym Jorku powstała w 1997 roku, jednak pomysł jego utworzenia zrodził się kilka lat wcześniej, bo w 1994 roku. Wtedy właśnie odbył się w Rzymie zjazd, na który pojechałem z nieżyjącym już Ryszardem Konopką. To podczas naszego pobytu w Wiecznym Mieście zrodziła się idea założenia oddziału fundacji w jednym z największym skupisk polonijnych - w Nowym Jorku.
W realizacji tego przedsięwzięcia dopingował nas od samego początku dyrektor rzymskiej fundacji, znana i wpływowa osobistość - Władysław Zachariasiewicz.

- Minęło jednak trochę czasu, zanim doszło do założenia nowojorskiego oddziału.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Decyzję tę przyspieszył przyjazd arcybiskupa Szczepana Wesołego, który w 1997 roku przybył do Nowego Jorku na ceremonię obchodów 125-lecia najstarszej polskiej parafii na Wschodnim Wybrzeżu, kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. W specjalnym wieczorze, zorganizowanym w Princess Manor, wzięło udział ponad sto osób. Wspaniałomyślność państwa Konopków, właścicieli tej restauracji, zapoczątkowała działalność finansową fundacji. Jej kapelan, o. Krzysztof Wieliczko, natychmiast rozpoczął proces oficjalnego zarejestrowania fundacji w archidiecezji nowojorskiej oraz zwolnienia jej z opłat podatkowych. W 1999 roku funkcję kapelana przejął, i pełni ją do dziś, były proboszcz parafii św. Stanisława Kostki na Greenpoincie - ks. Roman Górowski. Od tego czasu to właśnie na Greenpoincie mieści się nasze biuro.

- Wśród celów fundacji wymienione są min.: troska o rozwój i zachowanie dziedzictwa polskiej kultury chrześcijańskiej, pogłębianie tradycyjnych więzów pomiędzy Stolicą Apostolską a narodem polskim, gromadzenie dokumentacji i rozpowszechnianie nauczania Jana Pawła II, służenie pomocą osobom przybywającym do Rzymu przez udzielanie informacji o możliwości zatrzymania się w Domu Polskim, przyznawanie stypendiów naukowych osobom z Europy Środkowo-Wschodniej poprzez możliwość formacji intelektualnej i humanistycznej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

- Fundacja realizuje te cele przez konkretne programy w ramach swoich wyspecjalizowanych instytucji: wspomnianego przez Ciebie Domu Polskiego Jana Pawła II w Rzymie oraz Ośrodka Dokumentacji Pontyfikatu Jana Pawła II, Polskiego Instytutu Kultury Chrześcijańskiej i Domu Jana Pawła II w Lublinie.

- Zatrzymajmy się na chwilę przy jednej z tych instytucji - Domu Polskim Jana Pawła II w Rzymie, o którym podczas jego poświęcenia, 8 października 1981 roku, sam Ojciec Święty powiedział, że jest „punktem spotkania z kulturami i tradycjami, z różnymi historiami w obrębie jednej wielkiej kultury, tradycji, historii, która jest kulturą chrześcijańską, tradycją chrześcijańską, historią Kościoła, a także historią ludzkości”.

- Dom ten znajduje się w północno-zachodniej części Rzymu - przy Via Cassia, w odległości 15 km od centrum miasta.

- Miałam szansę być tam właśnie podczas jednej z organizowanych przez fundację pielgrzymek. To naprawdę niezwykłe miejsce znajduje się w pięknym parku i jest w stanie pomieścić równocześnie 200 osób.

- Dom Polski Jana Pawła II służy pielgrzymowaniu każdego człowieka, a w szczególności każdego Polaka zarówno z Polski, jak i z innych stron świata. Tutaj pielgrzym może się zatrzymać i uzyskać informacje związane z Wiecznym Miastem i jego zabytkami oraz pomoc w ich zwiedzaniu, a przede wszystkim odnajdzie tu atmosferę sprzyjającą religijnemu przeżyciu pobytu w Rzymie.

- W Domu ma także swoją siedzibę Ośrodek Dokumentacji Jana Pawła II oraz sekretariat fundacji.

- Znajdują się tam pamiątki, które Ojciec Święty otrzymał, zwiedzając różne zakątki świata, odbywają się również sesje naukowe, swoje zajęcia ma Uniwersytet Letniej Kultury Polskiej, tam mają również miejsce spotkania podejmujące tematykę religijnych i kulturowych związków pielgrzymowania do stolicy chrześcijaństwa.

- Dom nie jest jednak tylko, jak wielu błędnie myśli, hotelem ani mieszkaniem, w którym można się zatrzymać na czas pobytu w Rzymie.

- Jest przede wszystkim miejscem, dzięki któremu pielgrzymowanie ma wymiar religijny i kulturowy.

- Jest Pan prezesem nowojorskiej siedziby fundacji. Czy to łatwe zadanie?

Reklama

- Niezależnie od tego, czy fundacja znajduje się w Nowym Jorku, czy w jakimkolwiek innym mieście na świecie, przed jej prezesem stoi to samo zadanie. Musi dbać o to, by się rozwijała, by cele, które sobie postawiła, były konsekwentnie realizowane. Czasami myślę, że może ktoś inny mógłby już poprowadzić fundację, ale z drugiej strony nie wiem, czy potrafiłbym się od niej odciąć, i czy znalazłby się ktoś, kto chciałby poświęcić więcej czasu temu właśnie przedsięwzięciu.

- Swój wolny czas, oprócz Pana, dedykują fundacji także pozostali członkowie jej zarządu.

- Tak, to oni organizują koncerty, przygotowują bankiety, pikniki oraz inne uroczystości, z których dochód przesyłany jest przez nas do Rzymu.

- Proponowanie innym przynależenia do jakiejkolwiek fundacji charytatywnej nie jest łatwym zadaniem. Czy organizowane przez fundację imprezy są dodatkową zachętą, by do niej należeć?

- Najlepszą zachętą jest sam założyciel fundacji - Papież Jan Paweł II. Niewątpliwie jednak rola, jaką odgrywają jej członkowie, jest również istotna. Są to ludzie, którzy w jej działalność wpisują się całym sercem - ludzie, którzy robią wszystko, co w ich mocy, aby wywiązywać się z realizacji głównych celów fundacji, określonych jeszcze przez samego Ojca Świętego. W ramach naszej działalności organizujemy m.in.: pielgrzymki szlakiem Ojca Świętego, doroczne bankiety, koncerty i pikniki, z których dochód w całości przekazujemy do Rzymu.

- Wesprzeć fundację można także zostając jej członkiem.

- Roczna opłata członkowska jest niewielka, bo wynosi zaledwie 50 dolarów, a do organizacji mogą należeć zarówno dorośli, jak i młodzież. Wszelkie donacje i składki można odpisać sobie od podatków.

- Jak udaje się Wam zachęcić młodzież do współpracy?

- Myślę, że każda organizacja, niezależnie od tego, jaki jest jej profil, obecność młodych w jej szeregach powinna odbierać jako niewątpliwy sukces. To oni bowiem są źródłem energii i nowych, ciekawych pomysłów. Starsi, owszem, mają większe doświadczenie, jednak jest ich coraz mniej. Nie bójmy się więc otwierać drzwi dla młodego pokolenia, z nim możemy zdziałać więcej.

- Działalność fundacji wspierają także księża.

- Jesteśmy im za to wdzięczni. Co roku na specjalnym bankiecie Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku wyróżniamy spośród nich tych, którzy szczególnie zasłużyli się w krzewieniu wartości religijnych i kultury polskiej. Wśród wyróżnionych byli już m.in.: ks. Roman Górowski, o. Lucjusz Tyrasiński, ks. kan. Piotr Żendzian i ks. dr Witold Mroziewski.

- Co sprawiło, że zdecydował się Pan na to, by być jednym z członków fundacji?

- W momencie jej tworzenia Ojciec Święty powiedział, że będzie ona pisać historię i będzie w nas utrwalać wartości chrześcijańskie i narodowe. Czyż można być obojętnym na takie wezwanie?

Główne cele fundacji Jana Pawła II

Troska o rozwój i zachowanie dziedzictwa polskiej kultury chrześcijańskiej Gromadzenie dokumentacji i rozpowszechnianie nauczania Jana Pawła II Pogłębianie tradycyjnych więzów między Stolicą Apostolską a narodem polskim Służenie przybywającym do Piotrowej Stolicy Polakom z kraju i ze świata informacją o możliwości zatrzymania się w Domu Polskim Jana Pawła II Udzielanie stypendiów naukowych osobom z Europy Środkowo-Wschodniej podejmującym formację intelektualną na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim

ADRES FUNDACJI:
N.Y.Society of the John Paul II Foundation
134 Greenpoint Ave.
Brooklyn, NY 11222

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

Więcej ...

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Więcej ...

Francuskie rekolekcje w drodze

2024-05-05 15:00

Archiwum prywatne

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

To święty również na dzisiaj

To święty również na dzisiaj

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Wiara

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Wiara

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...