Reklama

Z różańcem nie czuję się samotna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Panie moje kochane, przyślijcie różaniec”. Tak na pytanie, co możemy dla niej zrobić, odpowiedziała Katarzyna Fedyszkanycz, 83-letnia ostatnia Polka z Sianek, ukraińskiej wsi. Sianki były przed II wojną światową dużym polskim ośrodkiem wypoczynkowym. Po wojnie zostały podzielone granicą, zostawione po ukraińskiej stronie, po polskiej zniszczone. Pani Katarzyna urodziła się w Polsce, żyjąc nadal w tej samej miejscowości, u kresu swych lat mieszka na Ukrainie. Urodziła się 15 września 1923 r.
Dzięki audycjom Radia Maryja oraz odmawianemu po polsku Różańcowi pani Katarzyna nie czuje się osamotniona. Ostatnia Polka w Siankach bardzo tęskni za krajem. Niedaleko jej domu są źródła Sanu - polskiej rzeki, ale ona mówi, że polskich stron już pewnie nie zobaczy.
Pani Katarzyna wspomina, jak w Siankach żyło się przed wojną. We wsi mieszkało ponad 1,5 tys. ludzi. W jednej wsi, bez konfliktów mieszkali Rusini, Polacy i Żydzi. Sianki były znaną miejscowością. Były w niej domy letniskowe, pensjonaty, luksusowe schroniska, kwatery prywatne - około dwa tysiące miejsc noclegowych. W Siankach odpoczywano, chodząc po Bieszczadach, jeżdżąc na nartach na wyciągach narciarskich, skoczniach, torze saneczkowym, grano w tenisa, bawiono się w kawiarniach.
W 1939 r. przez Sianki przebiegła granica polsko-niemiecka. Pani Katarzyna opowiada, jak została wysiedlona, wraz z mieszkańcami prawobrzeżnych Sianek, w okolice Kostopola na Wołyniu. Miała wtedy 16 lat. Po ataku Niemiec na ZSSR wygnańcy mogli wrócić do Sianek. Po powrocie pani Katarzyna wyszła za mąż za Jana Fedyszkanycza. Mieli dwie córki. Pani Katarzyna wspomina, jak pewna siostra zakonna przepowiedziała jej, że na stare lata będzie opierać się z jednej strony na lasce, z drugiej na ramieniu swojej młodszej córki. I tak też jest.
Życie pani Katarzyny nie miało jednak być spokojne. W 1945 r. Sowieci wyznaczyli przy Sanie niemal kilometrowy pas przygraniczny. Rodzina Pani Katarzyny została postawiona przed wyborem budowy nowej chałupy lub wyjazdu. Pani Katarzyna i jej mąż pochodzili z Sianek i nie chcieli wyjechać. Z resztek po domach z przygranicznej strefy wybudowali swój nowy dom - podobnie jak inni myśleli, że tymczasowy. Po 1948 r. nastał czas niewoli sowieckiej. Żyło się bardzo trudno. Prywatnie można było mieć tylko jedną krowę, reszta została oddana do kołchozu. Przymusowa była również ciężka praca na rzecz państwa. Za słowa krytyki można było zostać wysiedlonym na północ.
Mąż pani Katarzyny zmarł ponad dwadzieścia lat temu. Ostatnia Polka w Siankach żyje razem z 45-letnią niepełnosprawną umysłowo córką. Pomaga jej też druga córka, mieszkająca z mężem na drugim końcu wsi.
Przez maleńkie okno swojej chatki Pani Katarzyna wygląda codziennie. Gdy zobaczy turystów z Polski, zaprasza ich serdecznie do środka. Wizyta Polaków to w jej domu wielkie święto. Pokazuje schowany w szafie biało-czerwony szalik, z godłem Polski. Opowiada ze łzami o tym, jak dzięki polskiemu radiu odmawia codziennie Różaniec. Pełna życia i werwy, poetka, recytuje wiersze, śpiewa polskie i ukraińskie piosenki, ma dużo sił, chociaż nadwątlił je wypadek, a złamane żebra sprawiają ból. Największym jej marzeniem jest jeszcze raz przed śmiercią pojechać do Polski. Ale jak sama mówi: „Kto mnie tam zabierze?”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok księdza z Kłobucka

2025-02-17 12:58
Ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok zamordowanego w ubiegłym tygodniu księdza z Kłobucka potwierdziła pierwsze ustalenia, że przyczyną jego śmierci było najprawdopodobniej uduszenie – poinformowała częstochowska prokuratura.

Więcej ...

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 8, 11-13.

Więcej ...

Modlitwa ze Zranionymi i za Zranionych

2025-02-17 17:37

Materiał prasowy

Chcemy modlić się z Wami i za Was - mówi abp Wojciech Polak, zwracając się w krótkim nagraniu do osób skrzywdzonych. Przygotowane na ten rok materiały duszpasterskie na Dzień modlitwy i solidarności są głosem zranionych wykorzystaniem. Biskupi wyznaczyli w diecezjach główne miejsca modlitwy i spotkania tych, którzy chcą wyrazić solidarność z osobami skrzywdzonymi.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Wiara

Czy staram się słuchać i żyć językiem miłości?

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Kościół

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Kilkumiesięczny chłopiec w świdnickim oknie życia

Niedziela Świdnicka

Kilkumiesięczny chłopiec w świdnickim oknie życia

Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę

Święci i błogosławieni

Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę