Reklama

Świętych obcowanie czyli kilka pytań o śmierć, modlitwę za zmarłych i odpusty

Niedziela w Chicago 44/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Alicja Pożywio: - Czasami nam się wydaje, że Wszystkich Świętych i Święto Zmarłych jest tym samym. A przecież to dwa różne święta, prawda?

O. Krzysztof Homa: - To prawda, nawet w kalendarzu liturgicznym są to dwa osobne święta. Ale ta pomyłka jest zrozumiała, bo i Wszystkich Świętych, i Dzień Zaduszny dotyczy ludzi, którzy już odeszli, czyli przeszli przez granicę śmierci. W uroczystość Wszystkich Świętych czcimy tych, którzy zostali przez Kościół uznani za świętych lub błogosławionych i wierzymy, że są już zjednoczeni z Chrystusem w Jego chwale. Natomiast Dzień Zaduszny też mówi o osobach, które przeszły przez granicę śmierci, ale nie mamy pewności co do ich świętości. Czasami wiemy, że byli biedni i słabi. Ufamy, że znajdują się w czyśćcu, gdzie także dostępują miłości Bożej, oczekują zjednoczenia z Chrystusem, gdzie jakby przez zasłonę spoglądają na tą chwałę Bożą. Ten pierwszy dzień jest bardziej radosnym dniem uwielbienia. Czasami, w niektórych domach, świętuje się go jak imieniny, bo to jest dzień wszystkich świętych, także i naszych patronów. Natomiast drugi jest bardziej dniem zamyślenia nad śmiercią, nad naszą przyszłością, nad ostatecznymi rzeczami, które nas oczekują, i wiąże się bardziej z naszą modlitwą wstawienniczą.

Reklama

- Często, kiedy uczestniczymy we Mszy św., słyszymy, jak ksiądz wymieniając imię osoby, w intencji której odprawiana jest Msza św., mówi: „w 20., 30. rocznicę śmierci”. Tyle lat modlimy się za kogoś i chcielibyśmy wiedzieć, czy nasi najbliżsi są już zbawieni. Czy jest na to jakiś sposób?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Sposobu tak naprawdę nie ma. Te kategorie czasu i miejsca - mówimy przecież, że ktoś się znajduje w czyśćcu - są właściwe dla nas, dla naszego ludzkiego języka, a nie dla tego, co się dzieje po śmierci, bo tam nie można już mówić o kategoriach ani miejsca, ani czasu. Niektórzy teolodzy mówią o intensywności na przykład miłości albo cierpienia. Wy wierzymy, co zresztą wyznajemy w wyznaniu wiary, w świętych obcowanie, a więc w kontakt duchowy z tymi, którzy przeszli na tamtą stronę. Dlatego ufając w Boże Miłosierdzie, modlimy się tak długo, jak tutaj jesteśmy, chcemy w ten sposób pomóc naszym braciom i siostrom, którzy pielgrzymują po drugiej stronie. Może nas to dziwić, że ktoś modli się za zmarłego 20, 30 lat. My, po prostu, w ten sposób oddajemy nasze modlitwy miłosierdziu Bożemu, a Bóg rozdziela je, jak sam chce.

- Czyli możemy powiedzieć, że jeśli osoba, za którą modlimy się, przez wiele lat, jest już zbawiona, to Pan Bóg przekazuje te modlitwy na inne dusze, które ich potrzebują?

Reklama

- Trzeba zawsze pamiętać, że modlimy się w Kościele, nawet jeśli to jest moja indywidualna modlitwa, gdzieś w swoim pokoiku i nikt oprócz Pana Boga o niej nie wie. Moja modlitwa jest zawsze wewnątrz Kościoła i jest dla Kościoła. I tak jak przyjmowany pokarm dla organizmu, nawet jeśli nie dotrze do jakiejś komórki, żywi całe ciało, tak samo modlitwa nigdy nie jest stracona. Ona, po prostu, dociera do naszego Zbawiciela, a On, który zna swój Kościół, najlepiej zna też jego potrzeby i rozdziela łaski według swojego miłosierdzia. Jesteśmy przez Kościół zachęcani do takiej modlitwy, w której Jezusowi zostawiamy, za kogo jej użyje: „Niech się stanie wola Twoja”.

- Wielu z nas borykając się z jakimś problemem, zwraca się o pomoc do dusz w czyśćcu cierpiących. Czy one, choć same potrzebują naszej modlitwy, istotnie mogą nam pomóc?

- Kiedy mówimy o świętych obcowaniu, to ten kierunek jest dwustronny. To nie tylko my, tu żyjący, możemy w jakiś sposób kontaktować się, czyli obcować z tymi, którzy już przeszli granicę śmierci, ale wierzymy, że także i oni, jeśli Bóg im na to zezwoli, mogą kontaktować się z nami. Wierzymy, że te dusze na różne sposoby nas wspierają. Czasami chcielibyśmy się zapytać, jak to się dzieje. Do końca tego nie wiemy, jest to duchowe obcowanie, duchowa moc. Przebywanie w czyśćcu polega na dojrzewaniu do świętości, ono jest i radosne, i bolesne równocześnie. Trochę przypomina pielgrzymkę, kiedy ktoś idzie, ma na nogach obrzęki, jest bardzo zmęczony, ale gdzieś w sercu ma też radość i nadzieję, że już wkrótce nastąpi spotkanie. I tak jak my, idąc w pielgrzymce ziemskiej ofiarowujemy nasze cierpienia za kogoś, kto ich potrzebuje, tak i ci, którzy tam idą w pielgrzymce oczyszczenia, wspierają Kościół. A Kościół jest jednością, nie ma dwóch Kościołów - ten pielgrzymujący na ziemi i ten oczyszczający się jest tym samym Kościołem Jezusa Chrystusa. Kościół jest komunią, a więc następuje w nim wymiana darów.

Reklama

- Kościół zachęca nas do ofiarowywania odpustów w intencji dusz czyśćcowych. Co to jest odpust?

- W nauce o odpustach Kościół odwołuje się do prawdy o świętych obcowaniu, czyli do możliwości wzajemnego kontaktu między nami i do możliwości wzajemnego udzielania sobie pomocy, jak również do praktyki modlitwy wstawienniczej. Wierząc słowom Pana Jezusa: „cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, cokolwiek rozwiążecie, będzie rozwiązane w niebie” Kościół głosi prawdę o odpustach, czyli zwolnieniu z kar za grzechy popełnione na ziemi. Odpust zmniejsza lub zmazuje zupełnie czas i intensywność kary. Istnieją dwie formy odpustu - zupełny i cząstkowy. Kościół sam wyznacza, jaka modlitwa, w jakim okresie będzie miała charakter odpustu zupełnego i odpustu cząstkowego. Najbardziej praktykowane w polskim Kościele są odpusty związane z uroczystością Wszystkich Świętych, Dniem Zadusznym, oktawą tych świąt, a także świąt patronalnych danych kościołów i rekolekcji.

- Jakie trzeba wypełnić warunki, aby uzyskać odpust?

Reklama

- Spowiedź święta i wolność od przywiązania do grzechu, nawet lekkiego, udział w Eucharystii, przyjęcie Komunii św. i modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Czasami do tego dołączony jest również warunek miejsca, na przykład nawiedzenie kościoła czy cmentarza. Gdyby któryś z tych warunków nie był całkowicie spełniony, na przykład nie byłoby się w pełni wolnym od przywiązania od grzechu, to można uzyskać odpust cząstkowy. Proszę zauważyć, że te trzy warunki także nam wyświadczają łaskę. Bo troszcząc się o zmarłych, to my się spowiadamy, a więc to nasza dusza jest oczyszczana, to my uczestniczymy w Eucharystii. Możemy śmiało powiedzieć, że to nie my zmarłym wyświadczamy łaskę, ofiarowując za nich odpust, ale to oni nam oddają przysługę, bo dzięki temu zbliżamy się do Kościoła.

- W listopadzie w wielu kościołach będziemy zachęcani do wypisywania imion naszych bliskich zmarłych na kartkach wypominkowych. Co to są wypominki?

- Jest to jedna z form uczynków miłosierdzia względem dusz czyśćcowych. Jest ona właściwa głównie Kościołowi polskiemu. Polega na tym, że w listopadzie przed rozpoczęciem Mszy ktoś ze służby liturgicznej, najczęściej kapłan wymieniając, wspomina te osoby, które zostały przez ich bliskich wymienione, za które zostanie ofiarowana Msza św. Czasem mogą się rodzić wątpliwości, czy Msza św. ofiarowywana za sto, czy więcej osób jest równie wartościowa jak Msza św. ofiarowana za jedną osobę, czy nie jest to jakieś nadużycie. Patrząc jednak na wartość Mszy św., wiemy, że ilekroć jest ona odprawiana, zawsze urzeczywistnia się w niej tajemnica śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. A On przecież umarł raz za wszystkich, a nie tysiące razy za każdego z osobna. Nie ma więc znaczenia, czy jest to Msza ofiarowywana za jedną osobę, za sto czy za tysiąc. Z punktu widzenia wiary wydaje się nawet, że piękniejsze są Msze św., w które włączane są wszystkie osoby, bo to bardziej odpowiada naturze Eucharystii.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

50 000 zł kary za zadanie pytania lekarzowi?

2025-03-05 17:18

Adobe Stock

Sąd we Wrocławiu nakazał Fundacji Pro-Prawo do Życia zapłacić 50 000 zł Mariuszowi Zimmerowi, byłemu prezesowi Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.

Więcej ...

Ksiądz zamordowany w Środę Popielcową

2025-03-06 11:06

Adobe Stock

Archidiecezja Kafanchan w Nigerii potwierdziła tragiczną śmierć ks. Sylvestra Okechukwu, który został uprowadzony ze swojego domu w nocy 4 marca 2025 r. Jego ciało odnaleziono w Środę Popielcową.

Więcej ...

Apel o prawo łaski dla kobiety skazanej za ostrzeganie przed lekarzem sugerującym aborcję

2025-03-07 13:31

Fundacja Życie i Rodzina

– Stoimy na stanowisku, że w demokratycznym państwie prawa, działanie w interesie społecznym, jakim jest życie matki i jej dziecka, powinny podlegać szczególnej ochronie ze strony władzy publicznej. Niewątpliwie, zastosowanie prawa łaski będzie elementem takiej właśnie ochrony – napisała Polska Federacja Ruchów Obrony Życia w liście do prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie pani Weroniki skazanej przez Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim za to, że ostrzegała przed lekarzem sugerującym aborcję.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Czy można być przekonanym o istnieniu ewolucji i wierzyć...

Wiara

Czy można być przekonanym o istnieniu ewolucji i wierzyć...

Oświadczenie ks. Michała Olszewskiego: Profeto kończy...

Kościół

Oświadczenie ks. Michała Olszewskiego: Profeto kończy...

Kanada: To kłamstwo wywołało antykościelną nagonkę....

Wiadomości

Kanada: To kłamstwo wywołało antykościelną nagonkę....

USA: Więzienie za dochowanie tajemnicy spowiedzi. Senat...

Wiadomości

USA: Więzienie za dochowanie tajemnicy spowiedzi. Senat...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Watykan: kard. Koch złożył rezygnację

Kościół

Watykan: kard. Koch złożył rezygnację

„Lisi plan” minister edukacji. Ruch kadrowy w szkołach...

Felietony

„Lisi plan” minister edukacji. Ruch kadrowy w szkołach...

Skandaliczna książka dla dzieci z instruktażem...

Wiadomości

Skandaliczna książka dla dzieci z instruktażem...

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako...

Wiara

W dzisiejszej Ewangelii trzy terminy są wskazane jako...