Reklama

Z tęsknoty serc

My chcemy Boga, Panno Święta”… W Lipie tę pieśń śpiewano pewnie z taką samą częstotliwością, jak i w innych miejscach Polski, ale nikt by się nie domyślał, jak to śpiewane pragnienie przekuwało się na konkretne tęsknoty. Chcieli w Lipie Boga, chcieli dla Boga i dla siebie nowego kościoła. Stary drewniany kościółek z 1949 r. - zimny zimą, gorący latem - stawał się za mały dla potrzeb rozrastającej się miejscowości. Marzyli o nowym, o większym, o murowanym. W 2002 r. zawiązał się komitet budowy kościoła - ludzie wzięli inicjatywę w swoje ręce: musimy mieć kościół. Zaczęli zbierać fundusze, gromadzić materiały. Nie chciano już więcej czekać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zaufałem Bożej Opatrzności

Ks. Stanisław Mroczek, pracujący przez 12 lat w Omroczu, został mianowany przez Biskupa Ordynariusza administratorem parafii w Lipie i przysłany do budowy kościoła. „Bałem się trochę, wiadomo, jak jest dzisiaj - wspomina z uśmiechem ks. Stanisław - trudna sytuacja materialna naszych rodzin, brak pracy, a budowa to wielkie koszty. Zaufałem jednak Bożej Opatrzności i to od razu pozwoliło mi zobaczyć ogromny zapał ludzi, ich pragnienie nowego kościoła, od razu też pozwoliło mi z taką samą wiarą zabrać się do pracy. Jestem tutaj dopiero dwa lata, ale od samego początku trzeba było wziąć się do pracy. W lipcu 2004 r. kopaliśmy już fundamenty, otaczając nimi mały kościółek”.

Pierwszą taczkę pobłogosławił Biskup

Dzisiaj to już historia, która zapisała się w dzieje Lipy, ale wszyscy pamiętają doskonale, jak bp Andrzej Dzięga błogosławił pierwszą taczkę i kazał ruszać z budową. Podczas parafialnego odpustu, w dzień Matki Bożej Częstochowskiej, wmurowano w fundamenty akt erekcyjny i zaczęła się poważna praca. Należało rozebrać stary kościół, co wcale nie było proste. Na szczęście firma, która zakupiła kościół z przeznaczeniem na materiał, sama dokonała rozbiórki, a całe wyposażenie przeniesiono do sali na terenie nasycalni podkładów kolejowych, którą udostępniła gmina na potrzeby kultowe. Tam są sprawowane Msze św.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaczął rosnąć nasz kościół

Reklama

W lipcu 2005 r. zrobiono dodatkowe fundamenty, wewnętrzne, dla wzmocnienia przyszłych naw i wieży. Pobłogosławiono pierwszą cegłę i ruszyli murarze z Kocudzy, by dzień za dniem podnosiły się mury świątyni. To przecież zaledwie rok temu. Może to dlatego, że to parafia Matki Bożej z Częstochowy, a może też dlatego, że Ona sama w czasie budowy peregrynowała po całej Lipie w znaku figury fatimskiej - to wszystko sprzyjało budowie kościoła. I pogoda, i zapał ludzi, którzy chętnie przychodzili codziennie na budowę do pomocy, żywili murarzy, dawali drzewo i własne siły, wykonywali bezpłatnie prace szalunkowe i inne, bo to przecież pomnik ich wiary, miłości do Pana Boga, ich tęsknota. Nie było żadnego wypadku, żadnej sytuacji, która mogłaby spowodować zamknięcie budowy kościoła - widomy znak pomocy Matki Bożej, która z nami budowała tę świątynię, jak opowiada ze wzruszeniem ks. Stanisław.

Nadziwić się nie mogą

W Lipie, tak jak i wszędzie, są problemy z pracą - ludzie wyjeżdżają za granicę. Wracają i nadziwić się nie mogą, jak rośnie i pięknieje ich kościół. Podobne zdziwienie gromadziło wiernych na niedzielnych Mszach św., które przez lato były odprawiane przy kościele. - O 9.00 to najliczniej uczęszczana Msza św. - opowiada ks. Stanisław - ustawialiśmy ławki, ludzie modlili się, patrzyli, jak kościół urósł przez tydzień. W sierpniu górną jego część obłożono klinkierem, zakupiono też blachę i przykryto go. Wstawiono już aluminiowe okna, które czekają na szyby, i obecnie do zamknięcia brakuje jeszcze tylko drzwi. Kosztowne inwestycje potrzebują sponsorów, ale najważniejsze, że nie brakuje nam Bożego błogosławieństwa i zapału ludzi.
Zdziwienie wywołać może też zaangażowanie i postawa członków komitetu budowy - ludzi niezwykle oddanych sprawie, którzy w swoich rejonach zbierają pieniądze, wyznaczają do pomocy, do prac. Ludzie przez cały czas żywili i utrzymywali murarzy, blacharzy - za co ks. Stanisław jest im ogromnie wdzięczny.

Pan Bóg się narodzi już w nowym kościele

Z ofiar całej parafii, z wyrzeczenia i pragnień rodzi się ta świątynia, o której ks. Stanisław mówił z radością, że to „nowa perła sandomierskiej diecezji”. Pasterkę zaplanowano już w nowym kościele - tutaj zaśpiewają, że „Bóg się rodzi, a moc struchlała” i tutaj podziękują mieszkańcy Lipy za dar nowej świątyni, za cud. Już została zakupiona szopka do nowego kościoła i wiele nowości pojawi się jeszcze w Lipie. Odnawiają się też serca parafian, którzy zjednoczyli się przy budowie swojej świątyni i, jak zauważa ks. Mroczek: - Wprawdzie jeszcze wiele przed nimi, wiele prac i nakładów finansowych trzeba ponieść, ale już dzisiaj przejeżdżających przez zachwyca Lipę nowy, piękny kościół - świadectwo wiary i wielkiej ofiarności mieszkańców tego miejsca.

Podziel się:

Oceń:

2006-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Abp Stanisław Gądecki: Nie ma partii politycznej w pełni odpowiadającej wymaganiom etycznym zrodzonym z wiary

2025-03-18 17:50
Abp Stanisław Gądecki

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Stanisław Gądecki

Kościół nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną ani w ogóle z żadnym systemem politycznym. Kościół nie jest po stronie prawicy, lewicy ani po stronie centrum, ponieważ Kościół ma swoją własną stronę; winien on stać po stronie Ewangelii - mówił dziś abp Stanisław Gądecki w Instytucie Prymasa Józefa Glempa we Włocławku. Dodał jednak, że Kościołowi, który jest nauczycielem zasad moralnych odnoszących się także do wymiaru publicznego, wolno jest osądzać prawo stanowione przez polityków. Wyjaśnił ponadto, że założenie „iż jakaś partia lub ugrupowanie polityczne w pełni odpowiadają wymogom wiary i życia chrześcijańskiego, powoduje niebezpieczne nieporozumienia, bowiem chrześcijanin nie może znaleźć partii w pełni odpowiadającej wymaganiom etycznym zrodzonym z wiary i przynależności do Kościoła”.

Więcej ...

Święty Józef - oblubieniec Maryi

Niedziela podlaska 11/2002

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Abp Gądecki zabrał głos w sprawie nominacji bpa Zielińskiego

2025-03-19 14:37
Abp Stanisław Gądecki

Episkopat Flickr

Abp Stanisław Gądecki

"Biskup Zbigniew Zieliński okazał się bardzo sprawnym organizatorem i myślę, że będzie najodpowiedniejszym metropolitą dla naszej archidiecezji" - zauważył abp Stanisław Gądecki po ogłoszeniu przez Nuncjaturę Apostolską informacji, że biskup koszalińsko-kołobrzeski Zbigniew Zieliński będzie nowym metropolitą poznańskim.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dlaczego Bóg przeznaczył sobie nawzajem mężczyznę i...

Wiara

Dlaczego Bóg przeznaczył sobie nawzajem mężczyznę i...

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara i zaufanie Bogu to cechy osobowości św. Józefa

Wiara

Wiara i zaufanie Bogu to cechy osobowości św. Józefa

Rosja: w Irkucku zmarł nagle ks. W. Siek SVD

Kościół

Rosja: w Irkucku zmarł nagle ks. W. Siek SVD

Nowenna do św. Józefa

Wiara

Nowenna do św. Józefa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

Wiadomości

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z...

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Wiadomości

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Wiadomości

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...