Reklama

Łask

Prymas Jan Łaski w służbie Kościołowi

Niedziela łódzka 52/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki Łasku, miasta powiatowego w województwie łódzkim, obecnie w archidiecezji łódzkiej, giną gdzieś w mrokach dziejów. Badania archeologiczne dowodzą istnienia w pobliżu Łasku osadnictwa przed około trzema tysiącami lat. Na pewno już w XI w. istniała tu dobrze prosperująca osada.

Arcybiskup gnieźnieński Jarosław Bogoria Skotnicki w 1366 r. erygował tu parafię pw. Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Parafia została powołana do życia przy drewnianym kościele, który wzniesiono prawdopodobnie już w 1356 r. Fundatorami tego dzieła byli właściciele osady, protoplaści rodu Łaskich, pieczętujący się herbem Korab. Oni też wystarali się u króla Władysława Jagiełły w 1422 r. o nadanie osadzie praw miejskich. W celu gospodarczego ożywienia miasta Aleksander Jagiellończyk w 1504 r. nadał Łaskowi wiele przywilejów, którymi cieszyły się miasta królewskie.

Ród Łaskich wydał wielu wybitnych mężów. Niewątpliwie najwybitniejszym z nich był Jan Łaski (1456-1531), prymas Polski, arcybiskup gnieźnieński, wielki kanclerz koronny, kodyfikator prawa polskiego (Statuty Jana Łaskiego). Pod jego kierunkiem opracowano niezwykłe dzieło - Liber Beneficjorum - będące ważnym źródłem kościelnym i geograficzno-historycznym. Dzięki trosce i funduszom prymasa Łaskiego wzniesiono w mieście okazały, murowany kościół w stylu późnogotyckim. Świątynia została konsekrowana 6 lutego 1525 r. pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, świętych - Michała Archanioła, Jana Chrzciciela, Anny i Doroty. W marcu 1525 r. erygowano przy niej Kapitułę Kolegiacką. Prymas Jan Łaski erygując Kapitułę, ustanowił w niej trzech prałatów: prepozyta, dziekana i kustosza, oraz trzech kanoników. Prałaci i kanonicy łascy mieli swoich zastępców w osobach wikariuszy (wiceprałatów, wicekanoników), prócz nich byli też trzej wikariusze parafialni. Przy kolegiacie istniało ponadto kolegium sześciu mansjonarzy.

Dzięki bulli papieża Klemensa VII od 1531 r. prepozyt łaski stał się infułatem.

Infułat łaski miał prawo używania szat biskupich, poświęcania i konsekrowania kościołów, mianowania kanoników oraz dysponował szerokimi uprawnieniami sądowymi. Niezwykłym przywilejem było obdarzenie go władzą rozgrzeszania z cenzur biskupich, dokonywanych za wiedzą arcybiskupa gnieźnieńskiego.

Wikariusze i mansjonarze dbali o służbę Bożą i sprawowali duszpasterstwo w parafii, prowadzili wraz z kanonikami bractwa pobożne, spośród których wysuwały się na czoło Bractwo Różańcowe i Stowarzyszenie Duchownych i Świeckich. Pod opieką kolegiaty znajdowała się szkoła parafialna oraz funkcjonował miejscowy szpital dla ubogich.

Pierwotne uposażenie kolegiaty i liczba kanonii, określone aktem erekcyjnym, ulegały ciągłym zmianom. Od połowy XVI w., dzięki nadaniom arcybiskupów gnieźnieńskich i innych dobrodziejów przekazujących na mocy testamentu większe sumy pieniężne, uposażenie nieustannie wzrastało. Działo się tak do połowy XVII w.

Z chwilą upadku świetności miasta na skutek wojen, epidemii, pożarów, które nie oszczędziły kościoła, świątynia utraciła tytuł kolegiaty w 1819 r.

Prymas Jan Łaski - wielki mecenas sztuki renesansowej w Polsce - wyposażył kościół w Łasku w cenne naczynia liturgiczne, bogato zdobione szaty, sprzęty kościelne oraz cenne księgi liturgiczne, jak: graduał, antyfonarz, psałterz itp. Podarował również zatwierdzone przez papieża Leona X odpusty. Prymas zaopatrzył bibliotekę kolegiaty w wiele cennych dzieł o treści religijno-liturgicznej. Z końca XVI w. pochodzą informacje, że w księgozbiorze kolegiackiej znajdowało się również kilkaset książek o tematyce prawniczej. W skarbcu kolegiaty zachowały się ufundowane przez prymasa Łaskiego tak cenne przedmioty, jak: pastorał, infuła, ozdobione renesansowym haftem z herbem Prymasa i antyfonarz zdobiony, odznaczający się bogatą kompozycją kolorystyczną, w której dominuje złoto.

Wśród drogocennych przedmiotów, będących darem Prymasa dla kościoła łaskiego, jest skarb otoczony szczególnym kultem od pierwszej połowy XVI w. - alabastrowa płaskorzeźba w kształcie tonda przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem. Tondo to, o średnicy ok. 40 cm., jest jednym z najpiękniejszych dzieł włoskiego renesansu w Polsce. Wykonane zostało pod koniec XV w., prawdopodobnie w pracowni włoskiego artysty Andrea della Robbia, który specjalizował się w rzeźbie z glazurowanej terakoty.

Fundator kolegiaty łaskiej prymas Jan Łaski w październiku 1515 r. przywiózł tę rzeźbę z Rzymu, gdzie przebywał na Soborze Laterańskim V.

Błędnie pojawił się w opracowaniach przekaz, że abp Jan Łaski otrzymał tę rzeźbę od papieża Klemensa VII. Mogła to sprawić legenda głosząca, że Prymasowi, gdy przebywał w Rzymie, szczególnie przypadł do gustu ten wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, rzeźbiony po obu stronach marmurowej płyty. Należał od pokoleń do rodziny papieża Leona X, a później jego synowca Klemensa VII, któremu żal było rozstawać się z alabastrowym reliefem, i wtedy to, według podania, miał zdarzyć się cud odzwierciedlony w ludowej pieśni:

Najświętsza Panna ten cud uczyniła,

Bo medal zaraz na dwa rozdzieliła,

Jedna połowa w Rzymie została,

Druga się w darze do Łasku dostała.

Tyle głosi legenda.

Papież Klemens VII nie mógł być tym, który ofiarował płaskorzeźbę prymasowi Janowi Łaskiemu, jako że ten nie był w Rzymie za pontyfikatu tego papieża.

Wiemy natomiast, że Prymas osobiście przywiózł ten relief z Rzymu. Potwierdza to m.in. zapis z 1531 r. zawarty na kartach księgi Bractwa Różańcowego przy kolegiacie łaskiej, informujący: "Anno Domini 1531 obraz Panny Marij w kościele łaskim z kamienia głazowego robiony, którij był przywiósł sławny pamięci nieboszczyk Jan Łaski arcybiskup gnieźnieńsky, fundator thego kościoła łąskiego (...)".

Płaskorzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem może być natomiast darem papieża Leona X. Wskazuje na to poeta, wybitny znawca regionu, kapłan łaski, ks. Grzegorz Zdziejowski, w jednym ze swoich utworów opublikowanych w 1640 r., gdzie jednoznacznie stwierdził, że papież Leon X, darowując wizerunek Najświętszej Maryi Panny, uczynił Ją patronką kolegiaty łaskiej.

Już w 1532 r. sława wizerunku Matki Bożej Łaskiej ściągała wielkie rzesze pielgrzymów na uroczystości Maryjne nie tylko z rozległej prowincji gnieźnieńskiej, lecz nawet z południowo-wschodnich kresów Rzeczpospolitej.

Z relacji tutejszego infułata, późniejszego prymasa, abp. Władysława Łubieńskiego, wynika, że w 1729 r. na odpust Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przybyło do Łasku 29 tys. wiernych (tyle udzielono Komunii św.), samo miasto liczyło wówczas ok. tysiąca mieszkańców. Pobożność kazała pielgrzymującym tu wiernym składać w ofierze Matce Bożej różnego rodzaju wota w dowód wdzięczności za wysłuchane prośby i otrzymane łaski. Wśród cennych przedmiotów, jakie zostawiono w kościele łaskim, znalazły się szlachetne kamienie, złoto, brylanty, szmaragdy, rubiny. Ze spisu inwentarza w 1720 r. dowiadujemy się, że: "Tylko sam wizerunek Matki Boskiej posiadał dwie sukienki wizerunek ten pokrywające, misternie z szafirów, szmaragdów i dużych pereł urjańskich oprawionych w złoto wyrobione. Pas złotem tkany weneckiej roboty, przyozdobiony diamentami. Koronę staroświeckiego wyrobu ze złota zdobną perłami urjańskimi. Krzyż złoty z diamentami". Opis ten nasuwa przypuszczenie, ze cudowny relief był już wcześniej koronowany we Włoszech. W Polsce bowiem w 1717 r., jako pierwszy koronowany był obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

Część drogocennych darów, jakie złożono w dowód wdzięczności Matce Bożej Łaskiej, spieniężono na remont kościoła po pożarze, który strawił go w 1747 r. Inne drogocenne przedmioty przepadły na skutek rabunków i wojen.

Następna pożoga niszcząca miasto wybuchła dwa lata później.

Oprócz tych materialnych oznak kultu, jakim otaczano cudowną płaskorzeźbę, należy też wspomnieć o wielu wierszach i pieśniach skomponowanych ku czci Matki Bożej Łaskiej. Przy świątyni od początku istniało Bractwo Duchownych i Świeckich. Przed 1576 r. istniało liczne Bractwo Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Już w XVI w. żywy był udział w życiu religijnym rzemieślników. Okazały gmach świątyni, jej bogate wyposażenie wnętrza, liczne relikwie i odpusty, ciesząca się uznaniem kapela kolegiacka, wiele dzieł sztuki, cenne paramenty i szaty liturgiczne duchowieństwa, a nade wszystko łaskami słynący wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem, oddziaływały na odczucia duchowe i estetyczne wiernych, pobudzając do większej gorliwości w praktykach religijnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

MŚ siatkarzy – Polacy z brązowym medalem!

2025-09-28 10:41

PAP

Polscy siatkarze pokonali Czechów 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21) w meczu o brązowy medal mistrzostw świata na Filipinach. Biało-czerwoni po raz pierwszy w historii stanęli na najniższym stopniu podium tych rozgrywek.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Stężyca. Bezcenny dar - relikwie Drzewa Krzyża

2025-09-28 18:57

Paweł Wysoki

Parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Stężycy świętowała jubileusz 100-lecia istnienia.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Leon XIV

Watykan/ Papież Leon XIV wprowadził nowy zwyczaj: wtorki...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką