Jezus zaś oddalił się ze swymi uczniami w stronę jeziora. A szło za Nim wielkie mnóstwo ludu…
(Mk 3, 7)
Na zaproszenie Katolickiego Stowarzyszenia Inteligencji i Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy w Zamościu na wspólne świętowanie i kolędowanie przybyło około 50 osób z różnych ruchów i stowarzyszeń. Spotkanie 18 stycznia rozpoczęło się Mszą św. w Kaplicy Sióstr Franciszkanek przy ul. Żdanowskiej o godz. 19.30. Mszy św. przewodniczył ks. Andrzej Traczykiewicz - dyrektor Szkół Katolickich św. Ojca Pio w Zamościu, który przybył na opłatek z grupą nauczycieli. Przytoczone wyżej słowa Ewangelii, stały się myślą przewodnią przeżywanej Eucharystii - Lud „cisnął się do Niego, aby się Go dotknąć” (Mk 3, 10), bo wielu uzdrawiał.
Dlaczego my - członkowie różnych ruchów gromadzimy się wokół Stołu Pańskiego, a później przy stole chleba powszedniego? Takie pytanie padło w homilii wygłoszonej w czasie Mszy św. przez opiekuna ks. Tomasza Bombę. Nasuwała się odpowiedź: „aby się z sobą spotkać, porozmawiać, spotkać z Księdzem Biskupem, ale przede wszystkim pogłębić wiarę. Po co się gromadzimy?”. Po co są ruchy i stowarzyszenia w Kościele? Tutaj warto przytoczyć słowa Ojca Świętego Jana Pawła II wygłoszone 6 czerwca 1991 r. na spotkaniu z laikatem katolickim w Olsztynie „…dzięki duchowi, jaki w nich panuje, a także dzięki ich różnorodności - wspólnoty te kształtują nowy styl bycia katolikiem i nowy styl odpowiedzialności za Kościół i za wiarę: styl, który cechuje radość wiary, czynny udział w życiu Kościoła, zaangażowanie apostolskie oraz głębsza wrażliwość charytatywna”. Komunia św. przyjęta niemal przez wszystkich zgromadzonych była odpowiedzią na postawione w homilii pytanie.
Dalszą część spotkania miała miejsce także u Sióstr Franciszkanek w pięknie przygotowanej sali. Na początku Prezes KSI Maria Gmyz przywitała wszystkich zgromadzonych. Krótko przedstawiła także zakres prac, jakie Stowarzyszenie podjęło w minionym 2006 r. W imieniu przedstawicieli zebranych ruchów i stowarzyszeń złożyła życzenia bp. Wacławowi Depo, obecnym księżom, a także wszystkim uczestnikom spotkania. Pasterz diecezji, w skierowanym do nas słowie życzył przede wszystkim, byśmy umieli w bliźnim widzieć człowieka. Słowa Księdza Biskupa były dalszą odpowiedzią na pytanie: po co się gromadzimy? Spotkanie z Nim, Jego słowo i możliwość osobistego przełamania się opłatkiem, utwierdzały naszą wiarę i pogłębiały nadzieję. Świętowanie z najstarszymi członkami Stowarzyszenia, a także wspólne kolędowanie było powodem miłej i radosnej atmosfery.
Za wszystko bardzo dziękujemy siostrom Franciszkankom, które nie żałowały domu, serca i swoich pomocnych rąk. Niech dobry Bóg swoimi łaskami napełnia naszą wolę i serca, i sprawia „abyśmy byli jedno”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu