Reklama

Co siódma piosenka dla Pana Boga

„Gang Marcela” to grupa muzyczna wykonująca głównie piosenki country, choć w jej repertuarze odnajdziemy również utwory popowe, biesiadne, refleksyjno-religijne oraz kolędy i pastorałki. Zespół istnieje od 1979 r. W ubiegłym roku gościł jako gwiazda Pikniku Country w Zwierzyńcu. Z Marcelim Trojanem liderem „Gangu Marcela” rozmawia Łukasz Kot

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Kot: - Początek lat 80. Pojawia się zespół „Gang Marcela”. Gra muzykę country. Jest to pewnego rodzaju ewenement na polskiej scenie muzycznej. Skąd fascynacja muzyką country? Marceli Trojan: - Słowo „gang” kojarzy się z Ameryką - z latami 20. i 30. XX wieku. Na początku graliśmy muzykę tamtego okresu. Zorientowaliśmy się, że nie ma ona wielu odbiorców w Polsce. Sięgnęliśmy do prywatnych zainteresowań i tekstów. Wśród nich właśnie muzyka country miała swoje miejsce. Ten nurt stał się z czasem naszym numerem sztandarowym, ale nie jedynym w naszym repertuarze.

- Czy trudno jest przenieść specyfikę muzyki country w polskie realia?

- My to robimy na swojską nutę - country po polsku. Pierwszy warunek to język polski, nie śpiewamy po angielsku, przynajmniej w kraju. Zależy nam na tym, żeby ludzie rozumieli o czym śpiewamy. A muzycznie spolszczyliśmy troszkę ten nurt. Było nawet kilka przebojów, które wszyscy kojarzyli, a nie sądzili, że to muzyka country. Uważam, że należymy do prekursorów muzyki country w Polsce.

- Zespół ma na koncie również płytę z muzyką refleksyjno-religijną. Jak doszło do jej nagrania?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Country zajmuje pewną przestrzeń w naszym repertuarze, oprócz tego gramy muzykę pop. Sięgamy także do utworów balladowych i refleksyjnych. Wszyscy zaliczamy się do ludzi wierzących. Uważamy, że co siódma piosenka powinna być poświęcona Panu Bogu. Jeszcze mamy wiele w tym temacie do zrobienia i postaramy się to w przyszłości zrealizować.

- Koncerty przed wielkim tłumem czy raczej kameralne?

- Kameralne są o wiele przyjemniejsze, bo są muzycznie dojrzałe. Ludzie przychodzą, żeby słuchać. Otwarte koncerty mają to do siebie, że ludzie się przemieszczają, ktoś coś popija, ktoś rozmawia i te koncerty mają raczej zabawową naturę, która też jest potrzebna. My lubimy te bardziej kameralne.

Reklama

- Zespół koncertował z Marylą Rodowicz i z Krzysztofem Krawczykiem.

- To były lata przed rozpoczęciem samodzielnej egzystencji „Gangu Marcela”. Zostaliśmy zauważeni przez Krzysztofa Krawczyka, który nas przyjął jako zespół do swojej grupy. Wyjeżdżaliśmy za granicę, wówczas czasy były bardzo ciężkie. Wkrótce potem przy jakiejś okazji zauważyła nas Maryla Rodowicz, która nam zaproponowała kolejne trasy po Europie i świecie. Potem usamodzielniliśmy się, ale ten okres współpracy wspominamy bardzo dobrze.

- Zespół miał również przygodę z muzyką biesiadną.

- To był incydent. Zbyszek Górny zaangażował czołówkę polskich artystów do wykonywania muzyki biesiadnej. My też znaleźliśmy się w kilku wydaniach. Wspominamy to również miło. Opracowaliśmy wówczas wiele utworów, które zaowocowały tym, że sporą część piosenek zaadoptowaliśmy do naszego repertuaru. Zrobiliśmy z tego takie „country biesiadne”, które wykorzystujemy do dzisiaj i przy którym można się doskonale bawić.

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przeżył 95 dni na morzu, dziś mówi: "Niech wszyscy wiedzą, że Bóg jest wielki"

2025-03-28 21:31

aciprensa/zrzut ekranu YT

"Chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że Bóg jest wielki. Bóg jest piękny. Bóg chce, żebyśmy wszyscy się modlili, mieli miłość w sercach, pomagali sobie nawzajem" – takie jest życzenie Máximo Napa Castro – znanego jako "Gatón" – peruwiańskiego rybaka, który nigdy nie stracił wiary, nawet kiedy utknął na morzu na 95 dni, aż w końcu został uratowany u wybrzeży Ekwadoru.

Więcej ...

Rozważania na niedzielę: Osoby niedocenione

2025-03-28 07:57

Mat.prasowy

Są osoby, często niedocenione, które pozostają w cieniu, ale odgrywają kluczową rolę w historii naszego życia i duchowej przemiany.

Więcej ...

Kłodzko. Bp Marek Mendyk. Człowiek, który adoruje Chrystusa, jest silniejszy

2025-03-30 21:29
Msza święta pod przewodnictwem bp Marka Mendyka rozpoczynająca peregrynację monstrancji

ks. Mirosław Benedyk

Msza święta pod przewodnictwem bp Marka Mendyka rozpoczynająca peregrynację monstrancji "Królowa Pokoju"

W czwartą Niedzielę Wielkiego Postu, w franciszkańskim kościele Matki Bożej Różańcowej w Kłodzku, zainaugurowano peregrynację monstrancji „Królowa Pokoju” z Medjugorie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Wiara

Panie! Ucz mnie wychodzić naprzeciw potrzebom bliźnich!

Czy można zmusić człowieka, by uwierzył w Boga?

Wiara

Czy można zmusić człowieka, by uwierzył w Boga?

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku w Chełmie; w aucie...

Wiadomości

Dwóch 18-latków zginęło w wypadku w Chełmie; w aucie...

Wojtyła z pełnym przekonaniem przygotowywał się do...

Jan Paweł II

Wojtyła z pełnym przekonaniem przygotowywał się do...

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Franciszek

Papież powołał kontrowersyjną profesor teologii z...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Katecheci świeccy skarżą polski rząd do Trybunału w...

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Kościół

Tu wyspowiadasz się nawet po północy. Wkrótce...

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Niedziela Wrocławska

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Kościół

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...