W świecie, który coraz bardziej odchodzi od wiary w Boga i wartości religijnych, wspólne dziedzictwo Żydów i chrześcijan zobowiązuje do wspólnego świadectwa - powiedział abp Stanisław Budzik podczas obchodów 23. Dnia Judaizmu.
Spotkanie w gościnnych progach Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, z racji na rozpoczynający się 17 stycznia szabat, zorganizowano dzień wcześniej. Pod hasłem „Pamiętaj o dniu szabatu, aby należycie świętować” (Wj 20,8) zgromadzili się przedstawiciele wspólnot żydowskich i katolickich. Najpierw wszyscy wzięli udział w nabożeństwie pod przewodnictwem bp. Mieczysława Cisło, a następnie wysłuchali świadectw o świętowaniu szabatu i niedzieli. Przedstawili je rabin Symcha Keller i jego małżonka Szoszana oraz prof. Monika i Maciej Münnich z Domowego Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Starsi bracia
Zwracając uwagę na znaczenie wiary i modlitwy, bp Mieczysław Cisło przywołał wspomnienia Żydów ocalałych z hitlerowskiego obozu zagłady w Sobiborze. Jeden z nich opowiadał, jak podczas marszu do komór gazowych był świadkiem wielu sytuacji, w których ojcowie nakrywali żony i dzieci tałesem, i z wyznaniem wiary na ustach szli na śmierć. - Wtedy, gdy tak łatwo było zwątpić w Boga i wyprzeć się Go, oni śpiewem „Szema Israel” składali świadectwo, że nie człowiek, a Bóg jest panem ludzkiego życia - mówił Ksiądz Biskup.
Przypomniał też genezę obchodów Dnia Judaizmu, które w Polsce zyskały wymiar wspólnej modlitwy i braterskich spotkań katolików i Żydów. - Pochylamy się nad judaistycznymi korzeniami chrześcijaństwa, bo nie można zrozumieć Chrystusa i naszej wiary bez poznania korzeni, z których wyrośliśmy i do których należymy. Kto odcina się od korzeni, usycha, a my chcemy owocować i rozwijać się - podkreślał bp Cisło. Za św. Janem Pawłem II przypomniał, że wspólna modlitwa i dialog katolicko-żydowski pogłębia świadomość o wyjątkowej relacji między judaizmem i chrześcijaństwem. - Żydzi to nasi bracia w wierze, dlatego z Bożą pomocą mamy budować braterstwo - wyjaśniał.
Reklama
Dzień święty
W pasterskiej refleksji nt. świętowania bp Cisło przypomniał, że dla Żydów i chrześcijan pierwszym dniem tygodnia jest niedziela, a przeżywanie dnia świętego ma wiele podobieństw. Jak Żydzi na zakończenie tygodnia obchodzą szabat (na pamiątkę odpoczynku Boga po dziele stworzenia), tak chrześcijanie świętują dzień zmartwychwstania Jezusa. W obu religiach wielkie znaczenie ma słuchanie słowa Bożego i uczta. - Eucharystia zaczyna się od Liturgii Słowa, która została przejęta z synagogi. Druga część to nawiązanie do żydowskiej uczty paschalnej, którą sprawował sam Chrystus, gdy brał chleb, łamał i rozdawał swoim uczniom. Eucharystia jest rdzeniem świętowania chrześcijańskiego szabatu, czyli niedzieli - mówił Ksiądz Biskup.
W drugiej części spotkania katolickie i żydowskie małżeństwa opowiadały o przeżywaniu niedzieli i szabatu w swoich rodzinach. W obu tradycjach wypełnienie wspólnego przykazania Dekalogu: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił” polega na dziękczynieniu Bogu za wielkie rzeczy, jakie uczynił człowiekowi, na modlitwie w świątyni, na przeżywaniu czasu we wspólnocie rodziny i przyjaciół oraz na odpoczynku. Na zakończenie abp Stanisław Budzik podkreślił, że „chrześcijaństwo przenosząc święto z soboty na niedzielę nie wyrzekło się starotestamentalnej tradycji, by poświęcić jeden dzień Bogu”. - Niech dzień Pański stanie się dla nas dniem modlitwy i refleksji nad tajemnicą duchowej więzi chrześcijaństwa i judaizmu, odkrywania wspólnego dziedzictwa i pielęgnowania duchowego braterstwa - mówił Pasterz.