Mistrz Piotr Żurawski, mgr Teresa Chołubek-Spyt i artysta plastyk Dorota Giers-Lisowska - tak przedstawia muzealnych konserwatorów dyrektor Mirosław Szkiłądź. Piotr Żurawski jest absolwentem Szkoły Kenara w Zakopanem o specjalności rzeźbiarz - snycerz. Rzeźbiarz pierwsza klasa - jak mówi jego koleżanka z pracowni Teresa. - Idealnie rekonstruuje brakujące fragmenty rzeźb - przyznaje. Teresa Chołubek-Spyt jest absolwentką Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Świetny historyk i wyśmienity konserwator dzieł sztuki - zdradza Piotr Żurawski. - Nic dziwnego, że współpraca między nimi tak dobrze się układa, czego efekty można podziwiać w licznych kościołach diecezji legnickiej i muzeach Dolnego Śląska - mówi dyrektor Mirosław Szkiłądź. Jak dodaje, uzupełnia ich Dorota Giers - Lisowska, absolwentka znanego Liceum Plastycznego we Wrocławiu. - Teraz prowadzimy renowację późnobarokowej ambony z kościoła parafialnego koło Leśnej - mówi Dorota Giers-Lisowska. Jest to średniej klasy ambona drewniana, polichromowana, złocona i srebrzona - dodaje Teresa Chołubek-Spyt. - Była jednak wielokrotnie przemalowywana. Świadczą o tym przeprowadzone badania stratygraficzne, które ujawniły cztery warstwy przemalowań - wyjaśnia. - Pierwszym etapem renowacji było zatrucie w niej drewnojadów - mówi Piotr Żurawski. - Została ona umieszczona w komorze z folii i nasączona specjalnym środkiem owadobójczym. Po miesiącu w folii przeszła trzymiesięczny okres karencji (przewietrzanie - odparowywanie wszystkich chemicznych substancji). Teraz rozpoczęliśmy kolejne etapy jej renowacji. A są to: zdejmowanie przemalówek, uzupełnianie ubytków w całej konstrukcji drewnianej, kitowanie dziur i ubytków, przygotowanie powierzchni do złocenia i srebrzenia, a potem przygotowanie powierzchni do położenia polichromii - wylicza mistrz Piotr. Jak dodaje, ostatecznie renowacja tej ambony potrwa około sześciu miesięcy. Nadzór konserwatorski nad całością prowadzi konserwator dzieł sztuki Anna Kościów ze Świdnicy. - Jest to fachowiec, od którego możemy się wiele nauczyć - mówi Teresa. - Pracownia nasza cieszy się dużym uznaniem wielu klientów, a są nimi m.in. parafie i kolekcjonerzy dzieł sztuki oraz muzealnicy. A wszystko dzięki trójce naszych konserwatorów, którzy potrafią tknięty zębem czasu zabytek przywrócić do dawnej świetności - wyznaje z dumą Mirosław Szkiłądź.
Pomóż w rozwoju naszego portalu