Reklama

Miłosierdzie - drugie imię miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopokąd nie zwróci się z ufnością do miłosierdzia mojego.
Słowa Pana Jezusa z Dzienniczka św. Faustyny, 300

Najpierw uwierz

Z Miłosierdziem Bożym jest tak, że najpierw człowiek musi pokonać w sobie ogromną przepaść nieufności - mówi pani Elżbieta, która przypisuje uzdrowienie męża po ciężkim wypadku łasce Miłosierdzia Bożego. - Kiedy okazało się, że nie ma szans na wyleczenie mojego męża, załamałam się, nie mogłam ani jeść, ani spać, ani modlić się. Z pomocą przyszła rodzina. W ciągu jednego dnia zorganizowali się i pojechali do Łagiewnik, do sanktuarium Miłosierdzia Bożego, a jej przed wyjazdem wcisnęli w rękę obrazek Miłosiernego Króla „Jezu ufam Tobie”. - Patrzyłam na ten obrazek, siedząc przy łóżku nieprzytomnego męża, nie mogłam nic mówić, tylko czytałam ten napis „Jezu ufam Tobie” - opowiada pani Elżbieta. To był początek, później przyszła nadzieja i siła do stałej modlitwy. Stan chorego polepszał się z dnia na dzień, choć lekarze sceptycznie patrzyli na wyniki badań. Po miesiącu wytrwałej modlitwy całej rodziny mąż pani Anny wrócił do domu. Po roku od dnia wypadku jego stan polepszył się, rehabilitacja przyniosła znakomite efekty, jakby nie było tych ciężkich obrażeń całego ciała. - Ale najtrudniej było nam uwierzyć na początku, kiedy sytuacja wyglądała najgorzej - mówią małżonkowie - bo jak tu uwierzyć wbrew nadziei i logice?
„To pocieszające przesłanie kierowane jest przede wszystkim do tego, kto poddawany jest szczególnie ciężkim doświadczeniom, lub jest przygnieciony ciężarem popełnionych grzechów; kto utracił sens życia, popadając w depresję. Jemu właśnie Chrystus ukazuje miłosierne oblicze. Do niego kierują się ożywcze strumienie Jezusowego serca umacniające nadzieję” - mówił Jan Paweł II w dniu kanonizacji św. Siostry Faustyny, sekretarki Bożego Miłosierdzia. Bo rzeczywiście, najtrudniej jest uwierzyć, że w sytuacji bez wyjścia, w ciężkiej chorobie, uzależnieniu, beznadziejnej sytuacji rodzinnej, czy po wielu latach życia bez Boga, On może zechcieć pomóc nam.

Reklama

Proś o łaski miłosierdzia

Drugi etap to wytrwała modlitwa o Boże Miłosierdzie. Wskazówki zawarte są w „Dzienniczku” św. s. Faustyny. Pewien mężczyzna opowiada, jak przez 9 lat żył w grzechu, nie uczestniczył w Eucharystii, nie przystępował do sakramentów świętych. - Wiedziałem, że jestem wielkim grzesznikiem. W domu awanturowałem się, przeklinałem i trwało to całe lata. Po przeczytaniu książki pt. „Franciszkowi rycerze” dowiedziałem się, jak żyją zakonnicy, jak kochają Matkę Bożą, jak dla Niej się poświęcają. Wtedy wstyd mnie ogarnął, bo i ja od dzieciństwa też Ją kochałem. Zacząłem walczyć z grzechem, ale moje wysiłki nie przynosiły żadnego rezultatu. W tej beznadziejnej sytuacji zwróciłem się z prośbą do s. Faustyny, aby mi wyprosiła u Pana Jezusa łaskę pobożności na jeden tydzień.
Droga powrotu do Boga okazała się bardzo trudna. Mężczyzna trzy razy zwracał się do s. Faustyny o wyproszenie wytrwania w łasce uświęcającej. Za każdym razem pomoc przychodziła, jednak brakowało świadomości, że wszystko zawdzięcza łasce. - Od tamtej pory minęło już 11 lat, a ja regularnie chodzę do spowiedzi, codziennie uczestniczę we Mszy św., przyjmuję Pana Jezusa w Komunii świętej i wypraszam miłosierdzie duszom w czyśćcu cierpiącym. Jestem szczęśliwy, a wszystko zawdzięczam św. s. Faustynie. „Jak wiele dusz uzyskało pocieszenie, wypowiadając słowa «Jezu ufam Tobie!». (...) Ten krótki akt oddania się Jezusowi sprawi, że pierzchną najcięższe chmury i przedziera się promień światłą w życiu każdego człowieka: „Jezu ufam Tobie!” - mówił Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kult Bożego Miłosierdzia

W archidiecezji wrocławskiej w wielu kościołach wierni oddają cześć Miłosierdziu Bożemu w systematycznej modlitwie. Jest to codzienne - np. o godz. 15.00, w Godzinie Miłosierdzia - odmawianie Koronki do Miłosierdzia Bożego. Tak jest np. w garnizonowej parafii pw. św. Elżbiety przy wrocławskim Rynku. W wielu parafiach nabożeństwo ku czci Miłosierdzia Bożego odprawiane jest raz w tygodniu, w stałe dni, jak np. we wrocławskich świątyniach pw. Stanisława Kostki na Hubach, gdzie zawsze we wtorki o 17.30 odprawiana jest Koronka przy wystawionym Najświętszym Sakramencie, a po niej zawsze Msza św. z kazaniem. Kapłani przyznają, że w te dni, kiedy szczególnie czczone jest Boże Miłosierdzie, wierni bardzo chętnie przychodzą do kościołów. Modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego jest modlitwą powszechnie znaną i bardzo chętnie odmawianą.
Godzina 15.00 jest także zarezerwowana na Koronkę do Miłosierdzia Bożego w Radiu Rodzina - rozgłośni archidiecezji wrocławskiej.

Reklama

Uczynki miłosierdzia dla ciała

„Uczynkami miłosierdzia są dzieła miłości, przez które przychodzimy z pomocą naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy. Pouczać, radzić, pocieszać, umacniać, jak również przebaczać i krzywdy cierpliwie znosić - to uczynki miłosierdzia co do duszy. Uczynki miłosierdzia co do ciała polegają zwłaszcza na tym, by głodnych nakarmić, bezdomnym dać dach nad głową, nagich przyodziać, chorych i więźniów nawiedzać, umarłych grzebać. Spośród tych czynów jałmużna dana ubogim jest jednym z podstawowych świadectw miłości braterskiej...” (Katechizm Kościoła Katolickiego, 2447).
Uczynki miłosierdzia co do ciała wypełniają siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w którym swoje powołanie realizowała także św. s. Faustyna Kowalska. - Prowadzimy Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, tzw. Szkołę Życia dla opóźnionych w rozwoju dziewczynek w wieku od 10-20 lat, a także Dom Samotnej Matki - mówi Siostra Przełożona wrocławskiego domu Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Siostry pracują we Wrocławiu zgodnie ze swoim charyzmatem, pomagając kobietom w trudnych sytuacjach i chorym. W Szkole Życia w internacie mieszka 38 dziewcząt, codziennie na zajęcia dochodzi jeszcze dodatkowo kilkanaście osób. Dom Samotnej Matki siostry prowadzą we współpracy z wrocławskim MOPS-em, który kieruje tam kobiety potrzebujące pomocy. Często są to matki oczekujące potomstwa.
Na co dzień siostry dzielą się tym, co mają z potrzebującymi, którzy przychodzą do ich furty. Jest też w parafii kilka rodzin, którymi stale się opiekują.
Siostry często są zapraszane na wykłady, spotkania czy pogadanki, żeby opowiadać o św. Siostrze Faustynie i Miłosierdziu Bożym, które głosiła. Mieszkając w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przy moście Grunwaldzkim uczestniczą w nabożeństwach ku czci Miłosierdzia Bożego. - Ludzie przychodzą na modlitwę ze swoimi intencjami, które są odczytywane w każdy piątek przed nabożeństwem. Modlimy się razem z nimi, i razem też dziękujemy za otrzymane łaski - mówi Siostra Przełożona.

Apostoł Bożego Miłosierdzia

Ksiądz Michał Sopoćko urodził się 1 listopada 1888 r. w Juszewszczyźnie, w powiecie oszmiańskim. W 1910 r. wstąpił do Seminarium Duchownego w Wilnie i w 1914 r. otrzymał święcenia kapłańskie. W 1927 r. został mianowany ojcem duchownym tegoż Seminarium. W czasie okupacji niemieckiej udało mu się szczęśliwie uniknąć aresztowania i przez dwa i pół roku ukrywał się w okolicach Wilna. W 1944 r. po wznowieniu działalności Seminarium Duchownego wykładał aż do jego zamknięcia i relegowania przez władze radzieckie w 1945 r. z Wilna do Białegostoku. Jednocześnie udzielał się w duszpasterstwie przy kościele św. Jana, katechizował, organizował potajemnie kurs katechetyczny. Całe swoje życie poświęcił Bogu i Kościołowi. W jego bogatym życiu dominujący i najpiękniejszy rys pozostawiła służba idei Miłosierdzia Bożego. Jemu to bez wątpienia przysługuje, obok św. Faustyny Kowalskiej, tytuł Apostoła Miłosierdzia Bożego. Jako jej spowiednik i kierownik duchowy z czasów wileńskich, zainspirowany objawieniami, oddał się całkowicie szerzeniu prawdy i kultu Miłosierdzia Bożego. Opublikował szereg dzieł o Miłosierdziu Bożym, zabiegał o ustanowienie święta, przyczynił się do namalowania pierwszego obrazu Jezusa Zbawiciela, współtworzył Zgromadzenie Zakonne Sióstr Jezusa Miłosiernego. W 1987 r. rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny. Z archidiecezją wrocławską ks. Sopoćko jest związany przez osobę kard. Henryka Gulbinowicza, którego był kiedyś spowiednikiem.

AB

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Więcej ...

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 14, 1-6.

Więcej ...

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza zatrzymanego przez CBA

2024-04-26 13:00

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Kuria Biskupia Warszawsko-Praska informuje o zawieszeniu proboszcza parafii św. Faustyny w Warszawie w wykonywaniu wszystkich obowiązków wynikających z tego urzędu. Jest to związane z działaniami prowadzonymi przez organy wymiaru sprawiedliwości.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Kościół

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Wiara

Bóg daje nam miłość, wolność i nieskończenie więcej

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...