Reklama

Z Chrystusem małżeństwo musi się udać

Niedziela płocka 16/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Adam Łach: - Czy porównanie małżeństwa do Najświętszego Sakramentu nie jest trochę ryzykowne?

Dr Mieczysław Guzewicz: - Św. Paweł mówi o małżeństwie „tajemnica to wielka” i odnosi to do relacji Chrystusa i Kościoła. Tak jak wielką tajemnicą jest obecność Chrystusa w Kościele i Jego oddziaływanie na poszczególnych członków Kościoła, tak samo wielką tajemnicą jest małżeństwo, nie tylko w wymiarze nieprzenikalności tej tajemnicy, ale również w kwestii oddziaływania na społeczeństwo. Pokazują to współczesne rzetelne badania naukowe, które potwierdzają, że małżeństwo jest podstawową relacją, do której Bóg stworzył człowieka. Ostatnio jeden z amerykańskich badaczy stwierdził, że jesteśmy wprost „genetycznie zaprogramowani” do małżeństwa i rodzicielstwa. Według badań małżeństwo jest najbardziej pierwotną i najbardziej podstawową relacją, która warunkuje wszystkie inne relacje międzyludzkie. Można o tym przeczytać m.in. w pracy laureata nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii prof. Gary’ego Bakera, który twierdzi, że podstawą sukcesu ekonomicznego społeczeństw jest trwałe, monogamiczne i heteroseksualne małżeństwo nastawione na rodzenie potomstwa. Na swoich stronach internetowych prof. Baker pisze, że ludzkość już od 50 tys. lat wie, że podstawą wielorakiej siły społeczeństwa jest trwałe małżeństwo i silna rodzina.

- W jaki sposób małżeństwo buduje siłę społeczeństwa?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jeśli społeczeństwo składa się z trwałych małżeństw nastawionych na rodzenie potomstwa, istnieje w nim naturalna zależność pokoleń. Młodsi troszczą się o starszych, mężczyźni bronią dzieci i kobiet, pracują na utrzymanie swojej rodziny, starając się zapewnić jej jak najlepszy byt. Małżonkowie mają motywację do życia, do pracy, do obrony itp., bo mają dla kogo żyć.

- Współczesny świat zdaje się nie dostrzegać tych wielowiekowych doświadczeń, skoro prowadzi walkę z małżeństwem chociażby przy pomocy prawodawstwa uderzającego w naturalną wizję małżeństwa i rodziny...

- Jan Paweł II w grudniu 2004 r., a więc na kilka miesięcy przed śmiercią, powiedział, że „ataki na małżeństwo i rodzinę stają się z każdym dniem coraz silniejsze i coraz bardziej radykalne, zarówno w sferze prawodawstwa, jak i na płaszczyźnie ideologicznej”. Z tych słów wynika wyraźnie, że walka z małżeństwem i rodziną nie ma charakteru przypadkowego, lecz planowy. Jan Paweł II jest niekwestionowanym autorytetem, jeśli idzie o wizję małżeństwa i rodziny, dlatego te słowa trzeba brać bardzo poważnie. Istnieją wielorakie potwierdzenia planowego niszczenia małżeństwa i rodziny, szczególnie w Europie. Największym zagrożeniem jest, według mnie, ideologia lesbijsko-gejowska, próbująca wmówić, że homoseksualizm jest rzeczą normalną. Nawet jeśli w Polsce nie ma jeszcze związanych z tym problemów prawnych, to i tak tego typu sygnały docierają do społeczeństwa i oswajają je z taką wizją rodziny. Słyszymy, że w Europie dochodzi do takich sytuacji, jak np. w Szkocji czy w Hiszpanii, gdzie w szpitalach zabrania się wpisywania w rubryki słów „ojciec” i „matka”, lecz pisze się „rodzic A” czy „rodzic B”, względnie „partner X” czy „partner Y” albo jak we Włoszech, gdzie w podręcznikach z zakresu przygotowania do życia w rodzinie związki homoseksualne są postawione na równi z małżeństwem heteroseksualnym. Kolejny atak płynie m.in. z Holandii, gdzie w ubiegłym roku oficjalnie zalegalizowano partię pedofilów, która za cel stawia sobie obniżenie wieku inicjacji seksualnej do 12. roku życia. Inne zagrożenie to ideologia eutanazji, reprezentowana np. przez Forum na Rzecz Eutanazji, propagujące i chcące wręcz narzucić mentalność swobodnego zabijania ludzi starych czy chorych.

Reklama

- Ataki te są bardzo poważne. Jaka zatem jest przyszłość świata, skoro naturalne małżeństwo jest jego fundamentem?

- Wskazałbym tu na rolę Polski. Mimo wysokiego wskaźnika rozwodów jesteśmy dla Europy „skansenem”. To, że mamy jeszcze rodziny wielopokoleniowe, że spotykamy się na święta, w skali Europy postrzegane jest jako pewna rzadkość, żeby nie powiedzieć - coś dziwnego. Z jednej strony nas samych bardzo to cieszy, z drugiej - zarzuca się nam staroświeckość i zaściankowość. Dlatego też nie miejmy złudzeń - w tej sytuacji cały ideologiczny atak skierowany jest na Polskę. Atakujący wiedzą, że jeśli zniszczą te wartości w Polsce, to ostatni bastion padnie. A idzie to lawinowo. Tuż po objęciu rządów przez socjalistów w Hiszpanii natychmiast wprowadzono legalizację związków homoseksualnych z możliwością adopcji, rozwody ekspresowe, (tzn. orzeczenie o rozwodzie w kilka minut - bez przewodu sądowego) oraz aborcję na żądanie bez żadnych ograniczeń. Trzeba wziąć pod uwagę, że uczyniono to praktycznie z dnia na dzień i jest to także dla nas scenariusz najgorszy z możliwych.

- Co zrobić, aby ten scenariusz nie powtórzył się u nas?

- Największym darem dla ludzkości w tej dziedzinie był Papież Jan Paweł II i jego nauczanie. Konieczne jest zgłębianie tego nauczania i odwoływanie się do niego w codziennym życiu, bo jest to prawdziwa kopalnia treści na temat wielkości, świętości i nierozerwalności małżeństwa. Druga rzecz to głośne mówienie o tych problemach. Używając terminologii medycznej, trzeba by powiedzieć, że nie czas na spokojną profilaktykę, lecz już na reanimację. Potrzebne są nadzwyczajne środki i nadzwyczajne zaangażowanie. W zasadzie całe duszpasterstwo powinno być skoncentrowane na wzmacnianiu duchowości małżeństwa i rodziny, i to bez lęku, że zaniedbamy inne płaszczyzny. Trzeba z wielką siłą mówić o świętości małżeństwa, jego niesłychanej godności i nierozerwalności. Zakorzeniła się bowiem także w świadomości katolików „mentalność rozwodowa”, w myśl której rozwód jest normalnym sposobem na rozwiązywanie problemów małżeńskich. Trzeba też mówić o pięknie małżeństwa i o tym, że jest to najlepszy i najpiękniejszy, bo zaplanowany przez Pana Boga, sposób spędzenia swego życia na ziemi. Konieczne jest nauczanie o sakramentalności małżeństwa, tzn. o tym, że z małżonkami jest cały czas obecny Chrystus. Nie powinny zatem istnieć problemy, które są nie do pokonania. Z Jezusem małżeństwo nie może się nie udać. Warto zaznaczać, że sakrament małżeństwa to ogromny, niewyobrażalny wprost przywilej bycia z Jezusem na co dzień, i to na sposób sakramentalny.

Mieczysław Guzewicz

urodził się w 1959 r. Od 26 lat żyje w małżeństwie, jest ojcem trojga dzieci. Z wykształcenia doktor teologii biblijnej, na co dzień pracuje jako katecheta w I LO we Wschowie. Jest członkiem diecezjalnej rady duszpasterskiej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, diecezjalnej rady ds. rodziny oraz członkiem Rady Episkopatu ds. Rodziny. Wykłada w Studium nad Małżeństwem i Rodziną w Gorzowie i Zielonej Górze. Autor licznych publikacji i opracowań z zakresu problematyki cierpienia w Biblii, wychowania religijnego oraz zagadnień małżeństwa i rodziny.

(AŁ)

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30
Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Więcej ...

Czym jest żal doskonały?

2024-04-22 07:43

Adobe Stock

Jeśli znajdziemy się w sytuacji zagrożenia życia i nie mamy możliwości przystąpienia do spowiedzi, warto sięgnąć po tryb ratunkowy, jakim jest żal doskonały, który skutkuje odpuszczeniem grzechów, także ciężkich - powiedział PAP doktor teologii dogmatycznej ks. Grzegorz Strzelczyk.

Więcej ...

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30
Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Kościół

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć