Dokumenty potwierdzają, że Piotrawin, położony na prawym brzegu Wisły, na drodze z Opola Lubelskiego do Józefowa, od XII wieku jest ważnym miejscem kultu św. Stanisława BM. Przez wieki, do parafii, dziś tętniącej życiem grup apostolskich i modlitewnych (Legion Maryi, Koła Różańcowe, ministranci, grupa młodzieżowa oraz Katolicka Wspólnota Ogniska Światła i Miłości w Kaliszanach), pielgrzymowali ludzie, by modlić się za wstawiennictwem św. Stanisława BM. Najliczniej gromadzono się 8 maja (rocznica śmierci Biskupa Stanisława, aktualnie odpust parafialny) i 27 września (rocznica przeniesienia relikwii ze Skałki na Wawel). Kult Świętego Biskupa ożywił się zwłaszcza po 1979 r., kiedy obchodzono uroczystość 900. rocznicy śmierci św. Stanisława oraz po wydaniu 8 maja 2001 r., przez abp. Józefa Życińskiego, dekretu ustanawiającego kościół parafialny w Piotrawinie sanktuarium św. Stanisława.
Za wstawiennictwem św. Stanisława BM modli się również pielgrzymująca co roku do Piotrawina młodzież. 12 maja br. młodzi ludzie z dekanatu opolskiego archidiecezji lubelskiej i lipskiego diecezji radomskiej spotkają się w sanktuarium na wspólnej modlitwie. Nie zabraknie zapewne wciąż żywych legend związanych z kultem św. Stanisława. Przypomina o nich nie tylko kościół parafialny, wotum Zbigniewa Oleśnickiego za biskupstwo krakowskie, konsekrowany przez fundatora w 1441 r., ale również znajdująca się na cmentarzu przykościelnym gotycka kaplica grobowa rycerza Piotra Strzemieńczyka oraz trzy lipy, wyrosłe z korzenia drzewa zasadzonego przez Świętego. Z relacji Wincentego z Kielczy zamieszczonej w „Vita minor” wynika, że grób rycerza znajdował się naprzeciwko wejścia do kościoła. Istnieją przypuszczenia, że właśnie pod obecną świątynią znajdują się ślady dawnego kościoła z czasów Biskupa Stanisława.
W świadomości nie tylko mieszkańców Piotrawina wciąż żywa pozostaje legenda o wskrzeszeniu Piotra Strzemieńczyka przez Biskupa Stanisława. Król Bolesław Śmiały, będący w konflikcie z Biskupem, nakłonił krewnych zmarłego Piotra do roszczeń zwrotu majątku. Biskup, który miał przedstawić świadków nabycia majątku, po trzech dniach postu i modlitwy w Piotrawinie, w dniu sądu, w asyście duchowieństwa i ludu udał się do grobu rycerza. Polecił odkopać jego grób i modlił się, aby Bóg go wskrzesił. Dotknięty pastorałem zmarły wstałi potwierdził, że sprzedał wieś biskupowi. Nie chciał jednak pozostać wśród żywych; prosił tylko o modlitwę w intencji skrócenia pokuty czyśćcowej. Na pamiątkę tego wydarzenia, Biskup zerwał gałązkę lipy i wsadził ją wierzchołkiem w ziemię w pobliżu grobu. Lipę, która robiła wrażenie drzewa rosnącego korzeniami do góry, zniszczyła burza w 1930 r. Z jej korzeni wyrosły trzy lipy, które rosną obok kaplicy grobowej rycerza.
Piotrawin przekazany przez Władysława Łokietka w 1310 r. jako ofiara dla św. Stanisława był własnością kapituły krakowskiej do 1866 r. Świadectwem prób zbudowania w Piotrawinie w II poł. XVIII w. przez bp. Kajetana Sołtysa kolegiaty ku czci św. Stanisława, są leżące do dziś wokół świątyni kapitele i kamienne kolumny. Podupadające i niszczejące w czasie zaborów i działań wojennych kościół i kaplica grobowa zostały odrestaurowane przez parafian w 1945 r. Wciąż trwają prace nad przywróceniem im pełnej świetności. W 1992 r. staraniem ks. J. Hanaja powstało Muzeum św. Stanisława, gromadzące zabytkowe paramenty i szaty liturgiczne, m.in. ołtarzyk alabastrowy z XVI w., kapę św. Stanisława z XVII w. oraz największą w Polsce kolekcję obrazków wotywnych z XVIII w. Od roku Muzeum jest nieczynne z powodu niezbędnego remontu budynków. Obecny proboszcz ks. kan. Tadeusz Walczuk czyni starania o pozyskanie dotacji unijnych na ten cel.
Pomóż w rozwoju naszego portalu