„Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy”
(J 10, 27 - 30)
Obecna niedziela zwana Niedzielą Dobrego Pasterza otwiera wyjątkowy dla nas, Polaków, tydzień. Będziemy w nim przeżywali dwie uroczystości ważne dla nas jako dla narodu, ale i wspólnoty ludzi wierzących. Przed nami kolejna rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja oraz uroczystość Matki Bożej Królowej Polski. Pięknie łączą się ze sobą te święta, a i treści dzisiejszej niedzieli komponują się z nimi w wyjątkowy sposób. Chrystus - Dobry Pasterz, troszczący się o swoje owce, każdą z osobna, tak, jakby była jedyną i najważniejszą. Maryja, biorąca pod płaszcz swojej opieki ziemskie dzieci, konkretnie nas, Polaków, którzy na tym skrawku ziemi, w tym miejscu Europy, przeżywają swoją doczesność, dźwigając piękną, ale i bolesną przeszłość, budując w znoju teraźniejszość i patrząc z nadzieją w przyszłość. I na końcu - Konstytucja, źródło prawa w państwie. Trzy obrazy, których nie sposób, rozdzielić. W naszej świadomości współistnieją one od wieków. Jeżeli Polska, to tylko Polska pod skrzydłami Chrystusa i Jego Najlepszej Matki. Jeżeli Konstytucja, to musi być w niej miejsce na Boga i dla Boga, który - na pierwszym miejscu! - dla narodu mieniącego się katolickim, winien być Źródłem wszelkich praw i wolności.
Dużo się dzisiaj mówi o Konstytucji naszego kraju i Europy. Chwilami można odnieść wrażenie, że komuś bardzo zależy na tym, by o Bogu było w niej jak najciszej. Ale czy dzieło może milczeć o autorze? Nie ma takiej siły, która mogłaby mu zakneblować usta. Nie ma takiej instytucji europejskiej, która mogłaby nakazywać lub zakazywać w sferze duszy i ducha. Nie można się wyrzekać Boga, który jest Zasadą istnienia świata i każdego z nas, w imię tolerancji, czy nieurażania czyichś uczuć. Tak zwana poprawność polityczna nie powinna rządzić sprawami wiary. Lęk przed ludzkim gniewem powinien ustąpić w nas miejsca lękowi przed gniewem Bożym. Bo tak naprawdę nie człowiek rządzi światem, Europą, Polską. Gdyby tak było, może już dawno nie byłoby po nas śladu.
Wpatrujmy się dzisiaj i wsłuchujmy w to, co do nas mówi Jezus Chrystus - Dobry Pasterz. Nabierzmy odwagi i wraz z Maryją Królową Polski budujmy naszą ziemską Ojczyznę, na wzór tej niebieskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu