Reklama

Śląski Rembrandt w służbie opatów (1)

Niedziela legnicka 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

26 sierpnia 2006 minęła 300. rocznica śmierci Michała Willmanna. Data jego urodzin jest nieznana. Wiadomo jedynie, że 27 września 1630 został ochrzczony w jednym z kościołów Królewca. Przyszedł na świat w rodzinie ewangelickiej. Jego ojciec Chrystian Piotr należał do grona miejscowych malarzy artystów. Niestety, nie zachowały się jakiekolwiek jego prace.
Godnym kontynuatorem zamiłować artystycznych Christiana Piotra Willmanna był jego syn Michał Łukasz Leopold. Wykazywał on od wczesnej młodości zapał do posługiwania pędzlem. Pierwszym jego korepetytorem w tej dziedzinie sztuki był ojciec. Przekazał synowi podstawowe wiadomości z zakresu historii malarstwa. Czynna i chłonna natura młodego adepta sztuki malarskiej nie pozwoliła mu zadawalać się jedynie wiadomościami zdobytymi w domu rodzinnym. Młody miłośnik piękna snuł dalekosiężne plany pogłębienia swych umiejętności w zakresie malarstwa olejnego poza granicami rodzinnego miasta. Brak wsparcia materialnego dla jego artystycznych planów czyniły je nierealnymi. Mimo wszystko dwudziestoletni Willmann podjął śmiałą i bardzo ryzykowną decyzję udania się do Niderlandów, uważanych wówczas za centrum malarstwa barokowego w północnej Europie.

Nauka u mistrzów baroku

Zamieszkał w Amsterdamie i Antwerpii. Miasta te w pierwszej połowie XVII stulecia należały do znanych ośrodków malarstwa. W omawianym okresie tworzyli w nich wybitni mistrzowie: P. Rubens (1606-1669), A. V Dyck (1599-1641), R. Rembrandt (1606-1669) i J. V Backer (1608-1651). Willmann swój pobyt wykorzystał na dokładne poznanie technik, jakimi posługiwali się mistrzowie pędzla. Dla ich gruntowego poznania podejmował liczne prace studyjne, pracował nad nimi całymi dniami i nocami. Wykonane przez niego obrazy nie tylko poszerzały jego zasób wiedzy, ale jednocześnie stanowiły dla niego podstawowe źródło utrzymania. Swej artystycznej edukacji Willmann nie ograniczał jedynie do poznania zawiłości malarstwa barokowego, ale także żywo interesował się dwoma nieznanymi dotąd działami malarstwa: pejzażem i sztycharstwem. Tajniki obu dziedzin sztuki poznawał, studiując dzieła współcześnie żyjących mistrzów rylca i pejzażu: J. V Backera (1608-1651) i J. V Ruisdaela (1628-1682).
Po trzech latach opuścił Niderlandy, kraj swoich młodzieńczych marzeń i uniesień artystycznych. Udał się w daleką podróż z pokaźnym zasobem wiedzy z omawianych dziedzin sztuki i sporym bagażem doświadczeń zawodowych. Brak zainteresowań wspomnianymi dziedzinami sztuki w rodzinnym mieście spowodował, że młody artysta pełen pomysłów i zapału twórczego udał się do Pragi. Była ona w owym czasie jednym z centrów kulturalnych ówczesnej Europy. Przybył do niej pod koniec roku 1653. Przebywał na zamku Hradczany w latach 1653-1655. Znajdowała się tu galeria zasobna w dzieła sztuki ufundowana przez cesarza Rudolfa II (1552-1612). Swym bogactwem i wielką różnorodnością prezentowanych dzieł sztuki zachwyciła młodego artystę. Znajdujące się w niej eksponaty były dla niego inspiracją do tworzenia równie cennych, jak i te z którymi stykał się na co dzień. Podejmowane przedsięwzięcia artystyczne miały na celu pogłębienie umiejętności warsztatowych. Obrazy wielkoformatowe, które wyszły spod jego pędzla miały stać się główną częścią twórczości artystycznej. Willmann podczas swojego pobytu w Pradze wykonał cztery wielkoformatowe obrazy o tematyce religijnej. Dzieła te były zapowiedzią przyszłej wielkiej kariery artysty. O błyskotliwości jego talentu świadczy fakt, że w szybkim czasie zyskał renomę poza granicami Czech. Wkrótce stał się powszechnie uznanym artystą malarzem. Sława jego kunsztu artystycznego dotarła także do stolicy Dolnego Śląska - Wrocławia.

Pobyt we Wrocławiu

Miasto to uniknęło poważniejszych zniszczeń w okresie wojny 30-letniej (1618-1648). Patrycjat wrocławski zaliczał się w owym czasie do najbogatszych na Dolnym Śląsku. Zamożne mieszczaństwo wrocławskie przejawiało zainteresowanie sztuką, a w szczególności malarstwem barokowym. I to przypuszczalnie skłoniło malarza do osiedlenia się w tym mieście. Artysta przybył do Wrocławia w roku 1656. Jego osobą żywo zainteresowany był Arnold Freiberger (1636-1672) opat cysterski z opactwa w Lubiążu. Obu łączyła pasja do sztuki, a w szczególności do baroku. Opat spotkał się z młodym adeptem sztuki we Wrocławiu w roku 1656. Freiberger, chcąc sprawdzić jego umiejętności artystyczne, powierzył mu nadzór nad prowadzonymi pracami renowacyjnymi we wnętrzu lubiąskiej świątyni opackiej i jednocześnie zaproponował osiedlenie się na stałe w tym klasztorze. Malarz wyrażał się o swym duchownym przyjacielu z wielkim szacunkiem. W dowód wielkiej do niego przyjaźni dedykował mu wielkoformatowy obraz zatytułowany „Ukrzyżowanie”. Była to wierna replika sławnego obrazu niderlandzkiego malarza Von Dycka. Ponadto artysta ofiarował swemu przyjacielowi niewielkich rozmiarów obraz przedstawiający scenę „Ukoronowania Najświętszej Maryi Panny”. Cennym darem artysty dla opata był także pejzaż przedstawiający postać św. Jana Chrzciciela na tle leśnej przyrody Jordanu. Pobyt we Wrocławiu upływał artyście na wykonywaniu obrazów dla opata, a także na realizowaniu zamówień zleconych mu przez wysoko postawionych urzędników w administracji cesarskiej i zamożnej szlachty śląskiej.

cdn

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję

2024-04-19 12:43

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Już za dziewięć dni papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam wystawa sztuki Biennale. Ojciec Święty odwiedzi pawilon watykański, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet. Oczekuje się, że krótka wizyta papieża w Wenecji potrwa około pięciu godzin, obejmując między innymi Mszę św. na słynnym na całym świecie Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka.

Więcej ...

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Więcej ...

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Święty ostatniej godziny

Niedziela Przemyska

Święty ostatniej godziny

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Wiara

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście...

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała...

Kościół

Zakończyła się ekshumacja szczątków ks. Michała...

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Kościół

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł...

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Święci i błogosławieni

Rozpoczął się proces beatyfikacjny sł. Bożej Heleny...

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Kościół

Przewodniczący KEP prosi, by najbliższa niedziela była...

Zakaz działalności dla wspólnoty

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Zakaz działalności dla wspólnoty "Domy Modlitwy św....

Św. Bernadetta Soubirous

Wiara

Św. Bernadetta Soubirous