Reklama

Dotknąć ziemi Jezusa (11)

Niedziela przemyska 20/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świadomie pominąłem w poprzednim odcinku ważny wątek kolejnego dnia pielgrzymki, jakim była wizyta nad Jordanem. Dzięki darowi Ojca Świętego w postaci czwartej części Różańca Świętego - tajemnic światła, obecność Jezusa nad tą rzeką stała się częstym momentem medytacyjnym naszej modlitwy. I oto po owym obiedzie, podczas którego podano rybę św. Piotra pojechaliśmy w miejsce, gdzie Chrystus pojawił się po raz pierwszy publicznie i został przez Jana ukazany światu ówczesnemu jako Baranek Boży, przeznaczony na zgładzenie świata.
Infrastruktura pielgrzymkowa zatarła nieco krajobraz z tamtych dni, ale nieco dalej leniwie płynący Jordan z bogactwem zieleni i pochylonych drzew, których gałęzie niemal dotykają nurtu rzeki dawał okazję do przeniesienia się wyobraźnią w tamten czas. Publikowane zdjęcie tego miejsca, mam nadzieję, przybliży czytelnikom choćby w części atmosferę chrztu Jezusa w Jordanie.
Chrzest w starożytności, co wiemy z opisów i katechezy, dokonywano w specjalnie budowanych baptysteriach. Katechumen odziany w szaty jakby starego człowieka schodził po schodkach ku tafli wody. Na ostatnim ze stopni zrzucał z siebie swoje szaty i nagi wchodził do wody, w której zanurzał się cały. Po wyjściu na pierwszy stopień odziewano go w białą szatę i tak w tej bieli „wschodził” po kolejnych schodkach w stronę wschodnią jako nowo narodzony człowiek, jako ten, który stał się dzieckiem Bożym. Stąd lepiej rozumiano wówczas słowa natchnionej księgi, że jeśli zanurzyliśmy się w śmierć Chrystusa, to także mamy udział w Jego zmartwychwstaniu. W pewnym przybliżeniu mogliśmy to obserwować w ów dzień nad Jordanem patrząc na obrzęd odnowienia chrztu dokonywany przez braci i siostry obrządku wschodniego. Ubrani w białe tuniki wchodzili do wody (a nie było zbyt ciepło) i zanurzali się w niej cali. Potem wychodzili jak nowo narodzeni. Nasza tradycja dokonuje tego aktu nieco mnie spektakularnie, bardziej symbolicznie. Zatem po odczytaniu fragmentu Ewangelii o chrzcie Jezusa w Jordanie, bp Adam odebrał od nas deklarację wyrzeczenia się zła i wyznanie wiary, a potem każdy podchodząc pochylał swoją głowę przyjmując wodę z Jordanu na znak ponownego odnowienia, a może bardziej odświeżenia owego niezatartego znamienia dziecka Bożego, które jakoś może przybladło obsypane prochem doczesnej pielgrzymki.
Patrzyłem na ludzi i widziałem, że nawet flesze aparatów jakby spowolniały. Odchodząc od Księdza Biskupa zostawaliśmy w długim milczeniu. W tym wieku, w takim miejscu, kolejny, ale po raz pierwszy w tej scenerii wypowiedziane słowa zobowiązują. Czy nie zdmuchnie ich wiatr kolejnych doznań, kolejnych dni szarej codzienności. Doświadczenie życiowe podpowiada, że owszem, nie trzeba popadać w uczuciowy patos. Oczywiście, że diabeł znowu rozpocznie zmagania o niszczenie owej pieczęci synostwa. Stąd milczenie pogłębiało się przechodząc w gorącą modlitwę. Panie, Ty wiesz, że chcemy być Twoimi dziećmi, ale wiemy, boimy się swojej słabości. Bez Twojej pomocy niewiele zdziałamy.
Jedynie Sylwek, najmłodszy, swoimi roześmianymi oczami stawał się dla nas żywym świadkiem, jak pięknie być dzieckiem Bożym. I niech tak zostanie ten obraz i ta modlitwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2007-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Przyjeżdżają turyści, wyjeżdżają pielgrzymi

2025-04-08 15:22

Niedziela Ogólnopolska 15/2025, str. 24-26

Karol Porwich/Niedziela

Jeżeli człowiek naprawdę chce spotkać Boga i szuka ciszy w dzisiejszym świecie, to Kalwaria Zebrzydowska jest do tego idealnym miejscem – mówi Mateusz Wałach, który na własne oczy zobaczył tutaj cud uzdrowienia.

Więcej ...

Ktoś podszywa się pod kard. Grzegorza Rysia. Kuria ostrzega

2025-04-13 08:58
Kard. Grzegorz Ryś

Episkopat Flickr

Kard. Grzegorz Ryś

Na Facebooku pojawił się profil o nazwie "Grzegorz Wojciech Ryś", który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia - poinformowała w sobotę Archidiecezja Łódzka. To już kolejna próba wykorzystania wizerunku metropolity łódzkiego w internecie - bez jego wiedzy i zgody.

Więcej ...

Nawrocki: narodowa wspólnota wymaga wartości, tożsamości i naszych fundamentów

2025-04-13 15:31
Karol Nawrocki

facebook.com/Nawrocki25

Karol Nawrocki

Nie ma narodowej wspólnoty, potrzeby obrony naszych granic, budowania naszego bezpieczeństwa, gospodarki i dobrobytu, gdy nie ma wartości, tożsamości i naszych fundamentów; a jednym z nich jest kultura ludowa - powiedział w niedzielę prezes IPN, kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w miejscowości Łyse.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Wielki Post

Niedziela Palmowa w tradycji Kościoła

Wiara

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która...

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Wiara

Czy Jezus wiedział, że będzie musiał umrzeć, kiedy...

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do czuwania

Wiara

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza do czuwania

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...